Ilu klientów może średnio "obrobić" jeden SEOwiec

[salwek]

tzn wole sie skupic na 5-7 dobrych stalych klientach; duza czesc klientow nie rozumie nawet po doglebnym tlumaczeniu o co codzi z tym calym seo

[krzys2]

Dobry SEO'wiec obsłuży dużo więcej niż podane 50 stron. Dobry SEO'wiec dysponuje własnym zapleczem, własnym systemem wymiany linków i wiedzą. No i dobry SEO'wiec z pewnością nie dodaje linków ręcznie ani nie kupuje ich i nie poswięca czasu na ich wyszukiwanie.

[termipl]

dobry seowiec zleca wszystko podwykonawcą i a sam siedzi na Bahamach

[dziki_rysio_997]

Patrząc na kwestię nieco "z boku" powiedziałbym, że jak się nic nie dzieje to można sobie fajnie optymalizować/automatyzować pracę - zabawa zaczyna się, gdy przez X miesięcy był spokój i nagle połowa z tych klientów, którzy praktycznie "sami się pozycjonowali" wylatuje w kosmos. Wtedy trzeba zobaczyć, co się stało, a doba ma 24h.

[Nikonem]

dobry seowiec zleca wszystko podwykonawcą i a sam siedzi na Bahamach

Po krótkim czasie podwykonawcy przejmą klientów a sam może zająć się profesjonalnym prostowaniem bananów. Jako podwykonawca, naturalnie.

[wspolczynnik]

Naprawdę myślicie, że w SS kończy się na 100 klientach na jednego pozycjonera?

[othbaal]

zgred: obsługa 1000 klientów nie musi opierać się o "wrzucę wszystkich do jednego worka zobaczymy co z tego będzie" i do tego pieprznę z xrumera, może coś wyjdzie. Są narzędzia, które automatyzują pracę - ręczne linki to kwestia odpowiednich szablonów do zennopostera lub dobrych "dłubaczy", budowa zaplecza to też może być outsourcing, a umieszczanie linków to odpowiednia ilość plików include. Oczywiście wszystko tylko przykładowo.

Nie musi i nie jest Sam robie około 80-100 stron i około 1000 fraz. Nie jest to SS ani inne podobny firmy Da się, chociaż bywa dużo roboty. Jest robota jest i hajs ;>

[Lexy]

Przy kilkudziesięciu stronach patrzy się na adres i próbuje sobie przypomnieć, która to dokładnie strona. Więc jak jest z jakością pracy na takich ilościach, można się domyślić.

Zagłosowałam na najniższą opcję.

[Hank]

Przy kilkudziesięciu stronach patrzy się na adres i próbuje sobie przypomnieć, która to dokładnie strona.

Zależy kto patrzy

[krzys2]

Przy kilkudziesięciu stronach patrzy się na adres i próbuje sobie przypomnieć, która to dokładnie strona. Więc jak jest z jakością pracy na takich ilościach, można się domyślić.

Zagłosowałam na najniższą opcję.

Lexy, nie zgodze sie z Tobą. Mam sporo stron, które pozycjonuję. I prawdę mówiac, kojarzę według domen zaledwie kilka z nich. Nie widzę żadnego sensu, aby codziennie patrzeć na stronę. Jesli ktoś ma pracę zautomatyzowaną, to moze profesjonalnie obsłuzyć kilkaset stron. Pisze z własnego doświadczenia. Najwięcej pracy jest przy analizie na początku wyrażeń kluczowych, analizie strony i jej optymalizacji. A potem, to mechaniczne działanie - zdobywanie linków z własnego zaplecza, ewentualnie przeplatanie jakimiś z nofollow z wartościowych stron.

Jednak to jest moja opinia, każdy inaczej sobie pracę organizuje.

[MKucinski]

Więc jak jest z jakością pracy na takich ilościach, można się domyślić.

ciekawe jaka jest jakość usługi kogoś, kto ma problem z organizacja pracy przy kilkudziesięciu stronach. Ja bym nie zaryzykował sprawdzenia.

[SzlafRock]

ciekawe jaka jest jakość usługi kogoś, kto

Mógłbym zadać podobne pytanie. Ciekawe jaka jest jakość usług kogoś, kto idzie na ilość?

Edit.

Nie należy mylić słowa jakość z jakoś.

[MKucinski]

Ktoś kto idzie na ilość pewnie zapomina o jakości, więc wykonanie usług raczej mizerne. Takiej odpowiedzi oczekiwałeś?

Niektórzy tutaj mam wrażenie SEO zajmuja się raczej hobbystycznie i sa trochę do tyłu jeżeli chodzi o najnowsze trendy, narzędzia lub/i po prostu nie potrafia dobrze z nich korzystać i ułożyć sobie pracy pozycjonowania nawet 200 stron na kilka tysięcy fraz. To jest tylko skala wielkości do wniesionych inwestycji w odpowiednie narzędzia, które 90% waszej pracy moga wykonać za was, nawet tej ręcznej.

[Lexy]

Ktoś kto idzie na ilość pewnie zapomina o jakości, więc wykonanie usług raczej mizerne.

Dokładnie, a pytanie brzmiało:

ile stron klientów może "pociągnąć" pozycjoner zakładając, że robi to nie na odpiernicz

BTW, nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale sam sobie zaprzeczyłeś pisząc wcześniej:

ciekawe jaka jest jakość usługi kogoś, kto ma problem z organizacja pracy przy kilkudziesięciu stronach. Ja bym nie zaryzykował sprawdzenia.

;-) To w końcu jakość jest mizerna, kiedy idzie się na ilość, czy jakość jest mizerna, kiedy nie idzie się na ilość? ;>

[SzlafRock]

i ułożyć sobie pracy pozycjonowania nawet 200 stron na kilka tysięcy fraz

A później Lexy i Zgred sprzątają.