Usuneli mi fanpage na Facebooku o gejach :)

[Beerbant]

Czemu używasz pogardliwy określeń, czujesz się wtedy bardziej hetero?

A czemu piszesz głupoty ? czujesz się bardziej homo ?

Pogardliwa nazwa dla mnie to ta na "p" albo "ciota" i ciotą dla mnie jest niejaki jacykow czy biedroń i tyle w temacie homików.

[SzlafRock]

ciotą dla mnie jest niejaki jacykow czy biedroń

Dlaczego tak twierdzisz, dlaczego ich obrażasz?

[bogdansenator]

A czemu piszesz głupoty ?

Udowodnij, a jak nie potrafisz udowodnić to sam nie pisz głupot.

[Beerbant]

Dlaczego tak twierdzisz, dlaczego ich obrażasz?

Sami siebie obrażają wywlekając "szczegóły techniczne" związków i naprawdę nie ma to nic wspólnego z prowokacją, Natomiast niejako wzorem w tych sprawach jest dla mnie Tomasz Raczyk , którego szanuję i idzie z nim porozmawiać , nawet bardzo mi się spodobał wywiad z nim jego partnerem. Niestety ale po obu stronach są ludzie i barany z jednej strony cioty z drugiej debilne goryle po lobotomii . Tyle mojego ..

[PrestaShop]

Nie zmienimy czyjegoś nastawienia nawet rozsądnymi wypowiedziami, dlatego uważam, że ta rozmowa prowadzi donikąd.

Należy szanować każdego człowieka i tyle, niezależnie od wielu kwestii .. szczególnie, że orientacja w 80% jest rzeczą wrodzoną .. jakbyście się czuli jakbyście byli na miejscu tych osób bądź jeśli Wasz syn byłby gejem ? tak tak wiem...

[Beerbant]

tak tak wiem..

Guzik wiesz , każdy człowiek jest inny i każdy człowiek pracuje sam na to aby go szanować i na swój szacunek dla innych. Niestety w wiekszości jest taka sytuacja jak z "narodem wybranym" czyli - jak się z nimi nie zgadzasz to jesteś antysemitą i zwolennikiem holokaustu . Podobnie jest w tej "bajce" jak jesteś w opozycji to jesteś homofobem i "wsteczniakiem" - pieprzona hipokryzja dotyka obie strony . W mojej opinii (co wielokrotnie podkreślam) najbardziej nietolerancyjni są ci którzy najgłośniej o tolerancji krzyczą .

[SzlafRock]

Sami siebie obrażają wywlekając "szczegóły techniczne" związków i naprawdę nie ma to nic wspólnego z prowokacją,

To nie jest powód do obrażania kogokolwiek. Masz prawo nie zgadzać się z ich postępowaniem, krytykować, ale nie obrażać.

Niestety ale po obu stronach są ludzie i barany z jednej strony cioty z drugiej debilne goryle po lobotomii

Mnie nie obchodzi kto kim jest, co robi, co mów.

Nie obrażam nikogo publicznie.

[Beerbant]

Mnie nie obchodzi kto kim jest, co robi, co mów.

vs

To nie jest powód do obrażania kogokolwiek. Masz prawo nie zgadzać się z ich postępowaniem, krytykować, ale nie obrażać.

Nie ma w tym sprzeczności ?

[Protector164]

Temat skierowany w strone zw partnerskich.

Chyba ot

[bogdansenator]

Nie ma w tym sprzeczności ?

Według Ciebie krytyka = obrażanie?

[KataLogi.co]

Żeby nie którzy tyle energi wkładali w solidarność społeczną i walke o jego lepszy byt co w kampanie pro i anty gejowskie to byśmy mieli w Polsce Luxemburg

[Beerbant]

Boguś weź Ty "czep się tramwaja" co ? Bo w zacietrzewieniu pierniczysz jak potłuczony odrzucając logikę a logika wskazuje, że skoro "nie obchodzi co mówi" to w sprzeczności jest zwracanie na to uwagi.

Chcesz dyskutować to myśl logicznie i nie sugeruj interlokutorowi co miał na myśli bo nie masz o tym bladego pojęcia

Żeby nie którzy tyle energi wkładali w solidarność społeczną i walke o jego lepszy byt co w kampanie pro i anty gejowskie to byśmy mieli w Polsce Luxemburg

Gdyby uchwalili ustawę o związkach partnerskich to byłby święty spokój (co prawda do czasu bo eskalacja żądań jest pewna jak w banku) i nie byłoby problemu, ale jak to u nas jest sprawy załatwia się pod dywan

[bogdansenator]

to myśl logicznie

Guru logiki?

[kayman]

Gdyby uchwalili ustawę o związkach partnerskich to byłby święty spokój (co prawda do czasu bo eskalacja żądań jest pewna jak w banku) i nie byłoby problemu,

imo to co napisałeś w nawiasie jest właśnie powodem by takowej nie było, chyba jednak lepszy ten dywan

[Beerbant]

imo to co napisałeś w nawiasie jest właśnie powodem by takowej nie było, chyba jednak lepszy ten dywan

Tylko pod warunkiem respektowania przez polskie instytucje prawa obowiązującego , żeby nie było tak, że przychodzi facet do szpitala dowiedzieć sie o stan zdrowia swojego partnera (jest pisemnie upoważniony do tego) a strzykawa mu odmawia bo nie jest rodziną , albo partner umiera i pomimo testamentu sąd oddaje wszystko rodzinie , taka strzykawę powinno sie wywalic z roboty a sędziemu zasugerować zmiane zawodu ...