Darmowa lista 11 tys najlepiej płatnych słów

[Shivan]

Zauważyłem że w ogóle polskie reklamy są o wiele gorzej płątne. Warto zastanowić się i wykorzystać poniższe dane. Na PL dziś miałem średnio po 0,09 a na COM po 0,40.

11 tys słów kluczowych dla Adsense.

[ Best paying keywords ]

A to lista która stworzyłem na podstawie poprzednich wątków

Najgorzej płatne reklamy pochodzące z URL:

abeltronica.com
adfarm.mediaplex.com
allegro.pl
amm.net.pl
animaxis.com
aptecus.com
aukcje24.pl
automix.pl
bastrucks.com
bestring.pl
blox.pl
cdbaby.com
clickbank.net
client.warez.com
copygamestutor.com
cpc.pl
dawin.pl
djalski.com
ebay.com
ebay.pl
electronics-and-gadgets.com
eskk.pl
ezoteryczne.ksiazki.pl
firma.netsprint.pl
firma.netsprint.pl/kampania
flash-freaks.com
fotoflirt.pl
gakusoft.com
global-estore.com
holda.pl
huhuha.com
jakzawszekapitalne.pl
jamba.pl
jdoqocy.com
jzk.pl
katalog-stron.morgoth.pl
mp3.101soho.com
mp3.1st-info-products.com
no-ip.com
palmtrading.com
panoramafirm.pl
polandbymail.com
poradnikkomputerowy.pl
shopping.yahoo.com
sitelutions.com
stemcellschina.com
superwarehouse.com
szybkieczytanie.cavisions.pl
tkqlhce.com
web.info.com
wip.pl
wiseinfo.info
wsti.pl
yahoo.com

Proponuje powiekszać liste

[°K°]

Taką liste miałem w Grudniu 2005 ciekawe

Ale mniejsza z tym, warto poczytać temat który ma już 4 strony odnośnie słabych reklam i wyciągnąć wnioski.

Po co blokować reklamy zagraniczne jak się komuś w ogole nie pojawiają na stronie ?

[Shivan]

Ja akurat mam polskie i angielskie strony wiec jest po co

[mchrapka]

Gdzieś w wątku obok jest, że to niekoniecznie dobra strategia z tą listą.

Natomiast jest też inny wątek na którym taka lista rozwija się już od dłuższego już czasu.

[ItakPowiem]

Troche nie rozumiem tego. Czy nie jest tak ze zawsze wyswietlaja te najlepije platne reklamy?

Wiec filtrujac je wejda jeszcze slabssze, albo z innej tematytki albo co gorsza charytatywne?

[mchrapka]

Generalnie tak powinno być - dlatego też filtracja niekoniecznie wiele daje - co ostatnio stwierdziłem doświadczalnie.

Podejrzewam, że te listy najmniej/najbardziej płatnych domen/słów powstają tylko po to, żeby było o czym strony robić i większość tekstów o skuteczności filtrowania powstaje głównie po to aby zwabić ludzi na takie strony

Generalnie każdy wie, że najbardziej płatne (CPC) są takie słowa/tematyki na których reklamodawcy mogą najwięcej zarobić na pojedynczym kliencie, ale wtedy zwykle mamy mało klików (i bardzo trudno się wypozycjonować). A jak tematyka jest mniej kasowa (czyt. mniejsze spodziewane CPC) to i odwiedzających jest więcej bo to zwykle bardziej popularna/powszechna tematyka.

Algorytm google sam dba o to, żeby najlepiej płatne reklamy wyświetlały się u góry. Tak więc filtracje należy moim zdaniem stosować do tego celu do którego zostala stworzona: odsiewanie reklam konkurencji.

Tak więc generalnie wychodzi mniej więcej na zero (nie licząc kosztów hostingu bardziej uczęszczanej strony).

Również chyba wszyscy już wiedzą, że na stronach po angielsku (i z angielską widownią co ważne) mają większe CPC - co jest równie oczywiste ze względu na zamożność reklamodawców.

I teksty w stylu - odkryłem amerykę bo wiem, że na powiedzmy "kredyty" są duże stawki są dość śmieszne. Podobnie jak te wszystkie listy. Jest to swego rodzaju "sensacja", żeby nabić sobie ruch na stronie np. i potem zarobić na adsense zwykle

I JESZCZE JEDNO: nie dajmy się zwariować. Na stronie zarobimy tylko tyle ile można na niej zarobić - wszelkie "świetne metody" to tylko podpucha. Możemy zwiększyć zyski ustawiając odpowiednio reklamy, kolorystykę - ale nic więcej - reszta to tylko bicie piany. A jak uwierzycie, że te "metody" skutkują - zaczynacie kombinować - łamać regulamin - potem wylot i wielkie rozczarowanie (ot spójrzcie chociażby tutaj: https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=18121 - o czym ta dyskusja?? o jakimś oszustwie). Wszystko rozbija sie o tematykę strony i reklamodawców którzy się tam reklamują. I wszystko zależy od nich. Na mojej stronie dość spory procent odwiedzających klika w reklamy (mówię o takim realnym CTR czyli CTR ze statystyk adsense pomnożony przez średnią liczbę odsłon strony na unikalną wizytę). Uważam, że ciężko osiągnąć więcej - ba - nawet bym nie chciał więcej bo szkoda mi ludzi tracić. Więc co moge więcej zrobić? Nic - będzie tyle klików a kasa za klik nie zależy już ode mnie tylko od reklamodawców - mogę preparować stronę tak, aby wyświetlały się inne reklamy - ale to już niezbyt legalne i CTR spadnie - wyjdzie na zero - mogę naklikiwać/namawiać - i co - musiałbym mieć armię naklikiwaczy żeby zwiększyć zyski o 10% a wylot bardzo prawdopodobny. Jedyne co mogę zrobić to zwiększać oglądalność - a to już z adsense nie ma wiele wspólnego Ot - takie jest moje zdanie.

[ajrk]

A ja sie nie moge doczekac, az wreszcie reklamodawca bedzie mogl, tak jak w Stanach w pelni samodzielnie powybierac strony, na ktorych pojawi sie jego reklama w sieci AdSense.

Dziwicie sie, dlaczego na zachodzie sa wyzsze stawki? A w Polsce malo za to chce ktokolwiek placic? Bo wiecej jest u nas g...nianych stronek po prostu w sieci. Tak sie sklada, ze rozmawiam z wieloma firmami, ktore sie reklamuja na Google w wyszukiwarce. I czesto pytam, czy wykorzystuja rowniez AdSense - w wiekszosci krzywia sie i krytykuja. "Po co mam sie tam pokazywac, skoro to badziewie samo? Same puste kliki, nie ma zadnej reakcji (sprzedazy, czasu pobytu na stronie docelowej) itp itd. No to albo znacznie obnizaja CPC, albo w ogole rezygnuja.

I mozemy za to podziekowac niestety tym wszystkim "cfaniakom" co to postawia wielokrotnie pokazywane na tym forum za przyklad "sprytu" stronki. Przekopiowana skads tresc, gleboka podstrona gdzies na darmowce, statyczna tresc i wklejony kod AdSense, zeby zlapac pare klikow na frajerach.

Ale oczywiscie to winni sa reklamodawcy, bo nie chca placic kroci za emisje bez efektu. Albo Google, ktore jest tylko platforma. Bo przeciez o to chodzi, zeby sie nie narobic a zarobic... "Bo mnie sie nalezy"

Wiec jak wreszcie reklamodawca bedzie mogl wybrac moja strone i przestane ciagnac darmozjadow na swoich plecach, zobaczymy, czy jakikolwiek sens bedzie miala "lista slabo placacych reklamodawcow". U mnie zaplaca dobrze, bo mam niezly profil uzytkownika i ciekawa tresc.

Oczywiscie mam nadzieje, ze ta rozgoryczona wypowiedz nie jest adresowana do uzytkownikow niniejszego forum. Ale sami dobrze wiecie jak jest... Polak potrafi

[EDDY]

Teraz niby też można wybrać kampanię emisyjną. Choć to nie to samo...

[Mark05]

(..)(..)(..)(..)(..)(..)

I mozemy za to podziekowac niestety tym wszystkim "cfaniakom" co to postawia wielokrotnie pokazywane na (..)(..)(..)(..)(..)(..)

Chcesz pulpecika? ;-)

Ajrk ma racje.. A najbardziej mnie denerwuje napis "kliknij w baner pomozesz stronie".. Pomozesz stronie.. ale o reklamodawcy nikt nie pomysli

[zebol]

Jak wiemy angielskie frazy są najbardziej popularne [Płatne]

Swoją bazę tworzę juz 2-a lata -ale większość z nich to z overtune lub wyszperane w google i czasami sporo zawyżone.

Przy współpracy obecnie z Shivan`anem nabiera to rozmachu.

Teraz jednak mam w planach zrobić polską bazę owych najbardziej płatnych słów kluczowych.

Jednak nie jest to takie proste jak się wydaje.

Brak jakichkolwiek popularnych polskich fraz dostępnych online [eCPM].

Może tak wspólnymi siłami zrobić taką bazę?

Mowa tutaj w szczególności o osobach które prowadzą kampanie reklamowe a Adwords.

W ten sposób chociaż częściowo, moglibyśmy określić wartość danej frazy, choćby w przybliżeniu co znacznie ułatwiło by filtrowanie reklam.

Czekam na wasze komentarze.