Przyszłościowe zaplecze

[moskit]

(pytanie do autora tematu) nie widzę w tym temacie Twojej propozycji? jak według Ciebie powinno takie przyszłościowe zaplecze wyglądać?

[krzys2]

Postaram się w kilku zdaniach napisać, aby się nie rozpisywać:

Przyjmuję założenie, ze ma służyć pozycjonowaniu wielu stron o różnej tematyce.

1. 25% strony firmowe

2. 25% blogi

3. 25% katalogi

4. 5% serwisy informacyjne

5. 20% serwisy społecznościowe bezpłatne

Wszystkie strony muszą być z wartościową treścią, pozycjonowane tak jak wartościowe strony, aktualizowane. Zaplecze tematycznie musi być ukierunkowane na tematy, na które najczęsciej sa pozycjonowane strony. Strony stawiane na domenach, które maja jakąś historię i back linki, unikalne adresy IP, całe zaplecze postawione na minimum 100 różnych skryptach (dodatkowo nie moga pojawiać się te same skórki), linki rozmieszczone w różnych częściach strony. Tak w telegraficznym skrócie.

Proszę o komentarze, co dodac co ująć :-)

[straseusz]

IMHO zaplecze by miało jakąś moc musi być online minimum n czasu

Skad takie wnioski, aktualnie wcale tak nie jest. Stawiasz 1k wordpresow po tygodniu robisz na nie blasta i wiekszosc fraz siedzi w topie(frazy srednie). O czyms to swiadczy

a po drugim tygodniu dostajesz laurkę o wykryciu i info od klienta , że jest w czarnej (_!_)

Beer -> ja pisałem o tym, że takie "nowe" zaplecze także ma moc. Nie interesuje mnie co się stane po tygodniu. Przecież dodając do "starego" zaplecza też możesz dostać laurkę

[Beerbant]

Proszę o komentarze, co dodac

Dane do FV ???

Nie interesuje mnie co się stane po tygodniu

Ale klienta może zainteresować

dodając do "starego" zaplecza też możesz dostać laurkę

jeżeli jest to "stare" zaplecze więc "odporne i sprawdzone w bojach" także teoretycznie jest niższe prawdopodobieństwo "laurki"

Tak czy inaczej teoria swoje a praktyka dowodzi, że teraz jak w piosence "wszystko sie może zdarzyć " co nie znaczy, że nie ma potrzeby się zabezpieczać ...

[INOMan]

Dobra, to jeszcze: przyszłościowe zaplecze to nie tylko strony ale roboty udające ludzi którym podoba się pozycjonowana strona lub strony z zaplecza.

Tzn. niektórzy już to robią - mam na myśli fałszywe profile w serwisach społecznościowych etc., ale mi chodzi o coś więcej: rozszerzoną symulację osoby: lokalizacja, unikalne cechy komputera i przeglądarki, symulowanie zachowania zgodnego z danym profilem itd.

Bardzo trudne do osiągnięcia, ale być może w przyszłości konieczne aby cokolwiek zdziałać.

[www.skrypty.pro]

Nie wydaje mi się, aby pojęcie dobrego zaplecza już w ogole istniało po ostatnich zmianach, bo aktualnie już dosłownie każdą stronę można uwalić, jakkolwiek byśmy się nie starali...

Według mnie aktualnie można pojść w dwie strony:

1. zakup całkowicie "normalnych" portali i przemycanie tam linków

2. dobrze ukryty spam na dużą ilość, gdzie bany wpisane są w koszty

najlepiej oba na raz, pośrednie sposoby są według mnie nie opłacalne, albo jak najtaniej i najwięcej, albo bardzo wysoka jakość i zazwyczaj drogo

Największy minus tych wszystkich zmian to dla mnie coraz miejsze zaufanie klientów do pozycjonowania, pomimo dalszej jego skuteczności, także propaganda działa jak należy

[Beerbant]

mam na myśli fałszywe profile w serwisach społecznościowych etc., ale mi chodzi o coś więcej: rozszerzoną symulację osoby

Jeżeli prawo się rozwinie w takim kierunku jak w stanach to będzie to zbyt niebezpieczne bo trącić będzie o "kreację fałszywych/sztucznych opinii" - rozwój zaś technologii będzie sprzyjał identyfikacji takich działań .

[Mion]

Nie wydaje mi się, aby pojęcie dobrego zaplecza już w ogole istniało po ostatnich zmianach, bo aktualnie już dosłownie każdą stronę można uwalić, jakkolwiek byśmy się nie starali...

Nonsens! Prowadząc np sklep możemy jak najbardziej mieć dodatkowe serwisy np poświęcone jednemu produktowy które to będą stanowić swoiste kompendium wiedzy na ten temat czyli na temat danego produktu. Taki serwis może zawierać takie działy jak **** itd... W każdym bądź razie choć zapleczowo - reklamowy ma pełną zasadność istnienia.

Ale to muszą być serwisy z prawdziwego zdarzenia nie zaś jak w niedawnej ofercie tworzenia zapleczy " 10 x 10 tekstów po 100 znaków"