Nowe wytyczne od Google...

[gafi55]

Wiemy już co nie można to może ktoś napisze co można bo to chyba też jest nie jasne.

[Robbieriviera]

Robić dużo wartościowych stronek i czekać aż ktoś się zlituje i da linka, innej możliwości nie ma. Tylko trzeba uważać, żeby nie dostać linka z oflagowanej strony. Jak się zorientujesz, że ktoś Ci dał linka z podejrzaenj strony, to możesz go zadisavować na śmierć!

[straseusz]

  W dniu 29.07.2013 o 17:56, Robbieriviera napisał(a):

Robić dużo wartościowych stronek i czekać aż ktoś się zlituje i da linka, innej możliwości nie ma.

Nowy sposób na opony...

[milkus]

  Cytat

Nowy sposób na opony...

A via@rę myślisz jak robią? Wszyscy linkują via@rę naturalnie, bo im nie rośnie przez Google.

Po co oni piszą te wytyczne, jak i tak to się kupy nie trzyma. Ten kto je pisze nie ma zielonego pojęcia o webwritingu (treści przyjaznej internautom). A zatem te wytyczne są bezwartościową informacją. Więc blog Googla powinien zajmować niskie pozycje (według ich wytycznych). Dodatkowo samo Google ma sporo nienaturalnych linków, zatem samo siebie też powinno ukarać i wysłać sobie informację do Webmaster Tools.

[Beerbant]

Praktycznie zamieszczając atrakcyjną (przyciągającą uwagę treść a co za tym idzie skłaniającą do linkowania) w każdej chwili można być posądzonym o "kupowanie linków" bo określenie to może być rozumiane bardzo szeroko.

Najogólniej Google stosuje socjotechnikę nazywaną FUD

[kuba1110001]

to można zrobić tak odpalić programik do spamu, pospamic konkurencje i zakablować. A nasza strona White SEO będzie się pięła do góry. I tak z tygodnia na tydzień 2 oczka 3 do góry a jak konkurencja stwierdzi że to bezsensu zostanę sam

[dziki_rysio_997]

  W dniu 29.07.2013 o 21:00, kuba1110001 napisał(a):

to można zrobić tak odpalić programik do spamu, pospamic konkurencje i zakablować. A nasza strona White SEO będzie się pięła do góry. I tak z tygodnia na tydzień 2 oczka 3 do góry a jak konkurencja stwierdzi że to bezsensu zostanę sam

Świetny plan z dokładnością do tego, że przy obecnych wytycznych Google jak ktoś zakabluje Twoją White SEO stronę to wyleci ona razem z najgorszym spamem.

[straseusz]

  W dniu 29.07.2013 o 19:07, milkus napisał(a):

Więc blog Googla powinien zajmować niskie pozycje (według ich wytycznych). Dodatkowo samo Google ma sporo nienaturalnych linków, zatem samo siebie też powinno ukarać i wysłać sobie informację do Webmaster Tools.

I tak było - ostatnio ich bloga nie było w top100. Podejrzewam, że dostali filtra. Pewnie napisali o ponowne rozpatrzenie(skorzystali z disavow) i znowu mają topa

[Beerbant]

Mnie zawsze bawiły te ich "samobiczowanki" - porównywałem to do słynnej komunistycznej "samokrytyki" wygłaszanej przy okazji dana doopy przez jakiegoś komucha wyższego rangą w celu uspokojenia rosnącego wkurw*** mas pracujacych miast i wsi ...

[Mariusz]

Już to pisałem w innym temacie, ale powtórzę.

Od dosyć dawna to są WYTYCZNE G.

M

[mkrauze]

Ta... jakby te wytyczne były prawdą, to najlepszą metodą pozycjonowania byłoby dbanie o to, by przypadkiem gdzieś jakiś link nie prowadził do pozycjonowanej strony. A już na pewno nie z ważnym anchorem! ;D

[INOMan]

Ciekawe gdyby zrobić coś w rodzaju buntu to znaczy: linkować absolutnie wszystkie domeny istniejące na świecie masowo rumakiem w sposób najbardziej niezgodny z wytycznymi. Potrzeba by było do tego trochę serwerów... ale ciekawe co by wtedy G zrobiło, zbanowało wszystkich?

[endriu321]

Zawsze można zgłosić konkurencję która używa Adwordsa i powiedzieć, że ta strona łamie wytyczne bo używa płatnych linków, by być wyżej niż konkurencja

[mkrauze]

W sumie teraz to łatwo wypozycjonować stronę. Trzeba pamiętać tylko o trzech rzeczach:

-mieć dużo linków z anchorem

-nie linkować, a tym bardziej nie z anchorem

-pilnować, żeby nikt do nas nie przypadkiem nie linkował, bo google stwierdzi, że linkujemy. Szczególnie wystrzegać się wartościowych linków - one są wyjątkowo podejrzane!

I TOP10 gotowe

[Lesiu]

  W dniu 29.07.2013 o 20:55, Beerbant napisał(a):

Najogólniej Google stosuje socjotechnikę nazywaną FUD

Nie znałem tej socjotechniki, ale czytając ten skrót za pierwszym razem rozszyfrowałem go jako Fucked Up Day. Nie wiem, czy to rozwinięcie nie pasuje bardziej do wszystkiego, co z google związane.