Opcja GWT do sprawdzania ręcznych filtrów

[Lexy]

Dla ciebie audyt to 50 stron marketingowego bełkotu o tym czy link jest dofollow nofollow czy ma alta, czy jest toksyczny, pół toksyczny, ćwierć toksyczny czy może naturalny :>

W audytach tematowi linków poświęcam zaledwie 1 dział i nie analizuję ich toksyczności. Jeśli chcesz się wypowiadać na temat sposobów mojej pracy, to zadbaj najpierw o to, żebyś wiedział o czym mówisz. Nie chcesz wycieczek osobistych? Nie zaczynaj ich.

[ebsand]

Problem w tym, że ta informacja w zakładce "Działania ręczne" nie jest do końca jasna. Nie wiem czy pamiętasz, ale Google wysyłało 2 rodzaje wiadomości o wykryciu nienaturalnych backlinków - jedna była tylko czystą informacją odnośnie podjęcia działań w kierunku tych linków, ale nie skutkowała spadkiem pozycji. Druga dotyczyła nałożenia filtra za backlinki. No i teraz dochodzi do sprzeczności, bo strona dostała komunikat o nienaturalnych linkach, spadła w wynikach, na ostatnie zgłoszenie przyszła odpowiedź odmowna, a w zakładce "Działania ręczne" jest info o tym, że działania zostały podjęte wobec konkretnych linków, "a nie rankingu witryny jako całości". I to mi się nie zgadza.

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale myślę że mamy podobną sytuację. Strona która dostała info takie jak przytoczył Zgred tutaj. Rzeczywiście trochę nienaturalny profil w niektórych obszarach serwisu był Po tej informacji były spadki na kilku najważniejszych frazach, ale nie spadł długi ogon (oraz inne istotne frazy) i przez ponad 2 miesiące ruch rósł, bo były prowadzone działania na inne obszary. Działania były już moim zdaniem znacznie bezpieczniejsze, czyli własne zaplecze, udzielanie się na forach, społecznościach i nic innego. Założenie było takie, że wychodzę "dobrymi linkami" na prostą i to się udawało.

Teraz po pojawieniu się tej dodatkowej zakładki Działania ręczne w GWT pozycje spadły z dnia na dzień o 10-20 pozycji. A w GWT informacja, że podjęli działania na części serwisu, a mi w S4S jednak widać cały serwis Także moim skromnym zdaniem jestem zmuszony do płaszczenia się przed G i wymieniania się z nimi linkami.

[gibki]

Zapewne chodziło o audyt jakości linków prowadzących do witryny

Może i tak, ale mwrona nie potrafił się z tego wytłumaczyć ;-) Radzę więc na przyszłość 2 razy zastanowić się, czy zaczynać zaczepki i krytykować wszystkich wokół, czy po prostu trzymać się tematu rozmowy.

z tego co ja zrozumiałem, to mwrona krytykuje pewien sposób zachowania. A nie konkretne osoby. Ale nieważne.

Śmieszna i trochę smutna jest sytuacja, kiedy google już niemal wprost mówi, że ma nas wszystkich w d*pie, i część osób zamiast odwdzięczyć się tym samym, po kilka razy błaga, zgłasza, usuwa to co zrobili, przeprasza itd.

Cóż, każdy orze jak może. Mam nadzieję, że w takim zachowaniu przynajmniej chodzi o robienie kasy na naiwnych klientach i o robienie wody z mózgu tym, którzy dopiero zaczynają. Nie popieram, ale jestem w stanie zrozumieć - ktoś może wisi na kredyciku czy coś, różnie w życiu bywa.

[Lexy]

Teraz po pojawieniu się tej dodatkowej zakładki Działania ręczne w GWT pozycje spadły z dnia na dzień o 10-20 pozycji.

Hmm chcesz powiedzieć, że nagle dorzucili Ci filtr w dniu dodania tej zakładki?

Strona która dostała info takie jak przytoczył Zgred tutaj.

Dokładnie o to chodzi. Info o tym, że coś jest nie teges, ale strona na tym nie ucierpi, mimo że ewidentnie widać na niej mocny filtr... no i odpowiedzi na zgłoszenia przychodzą odmowne. Przy takim komunikacie (o podjęciu działań tylko w stosunku do linków) spodziewałabym się raczej, że na zgłoszenie przyjdzie odpowiedź o braku ręcznej kary.

z tego co ja zrozumiałem, to mwrona krytykuje pewien sposób zachowania.

Robiąc to w temacie, w którym de facto nie musiał schodzić na poboczne tematy.

Temat dotyczy nowej informacji od Google, dzięki której można sprawdzić, czy na stronę został nałożony filtr ręczny, a jeśli tak - za co i jakiej części strony on dotyczy. Powodów filtrów jest cała masa, a niektórzy za wszelką cenę chcą w połowie tematów na forum poruszać temat disavowa itp.

[Beerbant]

Audyt to zbyt ogolne pojecie - bo Twoj zawiera pewnie 500 stron, a moj ledwo 2.

Mój ostatni kompletny audyt (z analizą konkurencji) zawierał ponad 140 stron z grafikami. Analizowałem czynniki "on site" i "out site".

wymienię Tobie kilka czynników "out site" dotyczących tylko linków

ilość linków

ilość IP/klas

wiek linków

ogólna liczba linków wychodzących ze strony linkującej

% linków graficznych

% linków nofollow/follow

% linków site wide

% linków EM/brand/innych

Najczęściej linkowane strony

Najlepsze linkujące strony/domeny

i kilka jeszcze innych

Uwierz mi , ciężko jest to zmieścić z grafikami (najlepiej docierającymi do mózgu) na dwóch stronach, no i pytanie co z badaniami innych parametrów ?

Do niektórych nie dociera, że czasy napierd****ania linkami odchodzą w niepamięć

[Rogal]

Audyt to zbyt ogolne pojecie - bo Twoj zawiera pewnie 500 stron, a moj ledwo 2.

ilość linków

ilość IP/klas

wiek linków

ogólna liczba linków wychodzących ze strony linkującej

% linków graficznych

% linków nofollow/follow

% linków site wide

% linków EM/brand/innych

Najczęściej linkowane strony

Najlepsze linkujące strony/domeny

i kilka jeszcze innych

Grafiki to chyba dla lepszego efektu końcowego - klasy IP, ilość linków graficznych itp to właściwie jedno pole w Ahrefs do skopiowania.

[ebsand]

Teraz po pojawieniu się tej dodatkowej zakładki Działania ręczne w GWT pozycje spadły z dnia na dzień o 10-20 pozycji.

Hmm chcesz powiedzieć, że nagle dorzucili Ci filtr w dniu dodania tej zakładki?

Jeżeli chodzi o zbieżność czasu to tak to wygląda. Tak jak pisałem wcześniej były spadki dla tylko niektórych fraz. Wczoraj i dzisiaj poleciało wszystko. Mimo że Google pisze, że to działania częściowe Tzn. być może coś zostało, ale to jest dość mało widoczne w tym momencie

Strona która dostała info takie jak przytoczył Zgred tutaj.

Dokładnie o to chodzi. Info o tym, że coś jest nie teges, ale strona na tym nie ucierpi, mimo że ewidentnie widać na niej mocny filtr... no i odpowiedzi na zgłoszenia przychodzą odmowne. Przy takim komunikacie (o podjęciu działań tylko w stosunku do linków) spodziewałabym się raczej, że na zgłoszenie przyjdzie odpowiedź o braku ręcznej kary.

Ja tak jak pisałem nic nie wysyłałem, ruch zauważalnie, ale minimalnie rósł. Pozycje dla zafiltrowanych fraz były nadal odległe, ale celem "nowych" działań było wyciągnięcie strony. A że inne frazy dawały ruch i konwersje, to można było sobie pozwolić na działania zaplanowane na dłuższy okres. Natomiast dzisiaj poleciało wszystko Strona nie dostała innego komunikatu, jak ten, który przytoczył Zgred.

[Beerbant]

jedno pole w Ahrefs do skopiowania.

Nie tak do końca

[Rogal]

Tak z ciekawości - twoi klienci czytają aż tak szczegółowe analizy on site oraz off site?

[Beerbant]

Grafiki to chyba dla lepszego efektu końcowego

Dla lepszego zrozumienia i mozliwości porównania z konkurencją (ludzie coraz mniej rozumieją słowo pisane)

[Lexy]

Rogal, a Ty nie wnikałbyś szczegółowo w audyt za kilka tys. zł? ;-)

[Beerbant]

Tak z ciekawości - twoi klienci czytają aż tak szczegółowe analizy on site oraz off site?

Napiszę tak, przydaje się to bardzo do określania strategii SEO , w sumie nie różni się to od np. biznesplanu bez którego nikt rozsądny nie zaczyna inwestować.

[Rogal]

Rogal, a Ty nie wnikałbyś szczegółowo w audyt za kilka tys. zł? ;-)

To trudne pytanie, bo nigdy nie oferowałem audytów SEO za kilka k złotych, głównie dlatego że klient chciał poprawy swojej sytuacji a nie czytania o tym jak bardzo źle wypada na tle konkurencji. I za to był mi w stanie zapłacić.

Rozwijając myśl - jeżeli firma wprowadzenie poprawek przekazuje wykonawcy strony to on naprawdę nie chce czytać o IP, domenach i oglądać zdjęć. Współpracowałem z wieloma programistami - im mniej było lania wody, tym lepiej. Szybciej wprowadzali zmiany, jedynie czasami musiałem tłumaczyć dlaczego takie rozwiązanie jest lepsze niż inne.

Klienci natomiast chcieli poznać stawki dzięki którym zwiększy się ilość UU, a w efekcie (zazwyczaj) będzie można poprawić ilość konwersji.

Nie neguję kolorowych, dokładnie rozpisanych audytów stron. Sam chętnie zleciłbym audyt paru swoich stron żeby mieć ciekawe case studies.

[Rogal]

Wróćmy jednak do samego narzędzia - myślicie, że część powiadomień dopiero zacznie się pojawiać na naszych kontach? Dla kilku stron chciałbym dostać, bo mam co do nich sporo niejasności.

[Beerbant]

@Rogal widać masz szczęście do klientów którzy wierzą Ci na słowo . Co do poprawek to masz zupełną rację z programistami rozmawia się zupełnie inaczej - krótko, zwięźle i na temat, kiedyś jeszcze starałem się im odpowiadać na "a po co to ?" teraz jest krótkie "wykonać" .

Pojawia się coraz więcej właścicieli stron którzy chcą wiedzieć dlaczego ich strony są na takich pozycjach jakich są a zewsząd docierają do nich sprzeczne informacje (podziękujmy sobie sami za to) , sprzeczne to jeszcze nic ale wprowadzające w bład i niezgodne z prawdą .

Pieprzenie o przestrzeganiu wytycznych, o wyjechanej w kosmos jakości linków itp itd, chyba nie muszę wymieniać wszystkich "ściem" seowców ?

część powiadomień dopiero zacznie się pojawiać na naszych kontach?

Z tego co się zorientowałem to całkiem możliwe i bedzie duża ilość powiadomień błednych, sprzecznych ze stanem faktycznym, bo opartych na nieaktualnych "historycznych" danych , no i znowu ludziki zaczną głupieć ...