Skocz do zawartości

Polska służba umierania


zX|studio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Może ktos z forum mnie nakieruje, dlatego pisze.

Sytuacja: Silny bol kregosłupa, unieruchomienie. Telefon przyjeżdza karetka po pacjenta. Pogotowie ratunkowe. Pacjent przewożony jest do szpitala. W szpitalu robia badania i daja dodatkowe skierowanie do innego oddziału. Oddział ten zajduje się ~100 metrów dalej. i tu zaczynają się jakieś dziwne rzeczy. Trase tych stu metrów pacjent zgodnie z przepisami musi odbyc KARETKA! Czas oczekiwania około 1,5 godziny. W tym drugim oddziale oczekiwanie okolo 30 minut, badanie i powrot karetka do pierwszego oddzialu. Kolejne badanie, wypisanie recepty i oczekiwanie na powrot do domu. Lekarz badajacy zleca odwozke pacjenta karetka do miejsca zamieszkania. Szybko podczas oczekiwania na karetke "powrotna" zakupione leki w tym najwazniejsze zastrzyki. I.. tutaj kolejny "zonk" to juz jest chyba przekroczenie etyki lekarskiej? Odmowa podania zastrzyku przez szpital, ktory te zastrzyki przepisal! Procedury, lekarz rodzinny i inne jakies pierdoly za przeproszeniem, ze nie podadza pacjentowi i kropka, zeby nie napisac, ze nie podadza i ch**. Pytanie do kilku ludzi niosących "pomoc" w szpitalu czy chodzi o zaplate (ze to nie istotne, place bez problemu), nawet namawianie przedstawienie sytuacji, ze pacjent lezy, nie mozna go zabrac autem zeby podali mu lek jak sugeruja u lekarza rodzinnego czy w tym innym wskazanym przez procedury.. nic nie da rady. Informacja ze nie wykonaja i odchodza bezczelnie w swoja strone. Pacjent zwijac sie okresami z bólu czekał na karetke "powrotna", która została zlecona przez lekarza a jak sie jeszcze dodatkowo pozniej dowiedzialem nie jechala, bo.. zlecenie zaginelo w akcji. Po 3 godzinach jedynie sanitariusz z pogotowia ratunkowego wzrocil uwage, czemu tak dlugo czekam i zebym poszedl sprawdzic, mnie zrzucono na odpier**** ze jedzie prosze czekac, sanitariusz osobiscie poszedl sie dopytac i wyszlo, ze nie ma zlecenia zabral jakas kartke ze zleceniem wrzucil w kąt i odszedl. Sanitariusz ktory mi pomagal dojsc o co chodzi zwrocil uwage, zeby czlowiek zarzadzajacy chyba tymi odjazdami/przyjazdami karetek sprawdzil dokladnie, bo pacjent jest "lezacy" i czeka juz bardzo dlugo.. i wyszlo ze dopiero dzieki interwencji bedzie zlecal karetke powrotna...

Ogolnie oczekiwanie na karetke do domu zajelo 6 godzin! W tym czasie gdyby szpital nie odmowil podania leku pacjentowi i podal go odrazu pacjent czulby sie zdecydowanie lepiej. Czy to nie jest przekroczenie zasad. Chamstwo to tam straszne panuje no niestety.. Tyle sie dzis naogladalem, ze stwierdzam, ze zeby isc do szpitala trzeba byc naprwde zdrowym, bo to co tam sie dzieje przechodzi "ludzkie pojecie".

Dodatkowo zapytam, co w takich sytacjach robic? No bo czysta bezsilnosc a caly ten szpital to pacjenta ma gleboko w d***. Rozumiem, ze jest duzo osob itd, ze nie maja czasu aby kazdemu natychmiast pomoc, ale gdy jest czas i sa chyba wykwalifikowani ludzie i jest odmowa i pacjent cierpi przez taka.. no nie wiem jak to nawet nazwac..

Nerwy straszne i bezsilnosc. Mozna cos z tym zrobic?

PS. Przepraszam, ze moze chaotycznie opisalem ale ponad 12 godzin calosc zajela i muzg niedotleniony, organizm glodny.

.. Out oF mY Mind ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

muzg niedotleniony

No to na pewno...

CPM Leader - Najlepsze Reklamy CPM w internecie...

AdFreestyle - Najlepsze Reklamy CPC w internecie...

CPM Fun - Najlepiej płatne Reklamy CPM w internecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można dalej głosować na PO, zobacz ich reklamówkę z wyborów przed przedostatnimi do Sejmu, głównie o służbie zdrowia. Jak Ciebie poproszą o pozycjonowanie za darmo to robisz bo komuś potrzebne. Personel w szpitalu ma płacone za czynności objęte umową o pracę. A kto ich ubezpieczy od innych? I poza tym dlaczego mają pracować za darmo. Napisz skargę do NFZ sam jestem ciekaw co Ci odpiszą. Pracowałem 15 lat w publicznej służbie zdrowia i odszedłem z powodów wymienionych przez Ciebie, bylejakości i bezdusznych procedur, leczenia najtańszego nie najlepszego. Takich opowieści słysze codziennie co najmniej kilka do kilkunastu. Nie ma w tym winy służby zdrowia, jedynie system czyli nikt. Jeszcze tylko dwa lat i będziesz miał szansę na zmianę rządu, radzę już dziś się zastanów.

https://leczyc.pl - Oferta stacjonarnego leczenia alkoholizmu Warszawa
psychiatra Warszawa - https://psychiatra-gabinet.pl
Interesuje Cię problematyka zależności odwiedź https://medox.org.pl znajdziesz odpowiedź jak leczyć uzależnienia, tu nie leczą pedagodzy i księża tylko lekarze  i psycholodzy z uprawnieniami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze podobne przypadki mozna mnozyc, rozumiem, ze to jest praca a nie powolanie, ze jak ktos trafia raz na X dni to widzie to inaczej niz ktos kto ma to na co dzien. Jednego nie moge zrozumiec, ze ten zastrzyk mogl komus zmniejszyc cierpienie i zaoszczedzic zdrowia i.. zeby w szpitalu, powtarzam szpitalu co chyba jest najwyzsza ranga w tej instytucji ktos mial to w d***? ze nie liczy sie pomoc tylko .. to jest straszne. Zastrzyk ile trwa. Wiecie, wiem ze nie jestem bezstronny w tym osadzie, ale nawet gdyby tak bylo, ze bylbym obserwatorem z boku.. i jak ktos jeczy z bolu, rodzina nie moze zabrac pacjenta by ktos mogl w koncu dac mu ten zastrzyk na usmiezenie cierpienia i poprawe zdrowia, a pielegniarki lataja sobie z konta w kat i sobie gadaja smieja sie i niw iem co tam, widzialem mialem czas na to i widac ze nie byly zajete mogly pomoc komus ale tak sie nie stalo, to pytam czy takiemu czemus mozna zaradzic, nie w wyborach ale w HACZYKACH prawych , nie wiem.. gdy nie wiem ludzkosc zawodzi. Nie pracowalem szpitalu, nie wiem jak tam jest ale z perspektywy czlowieczenstwa oceniam to na totalne sku****. Sorka ale inaczej sie tego nie da ocenic moim zdaniem.

@medox - porownanie chyba nie trafne, bo w tym co opisalem chodzi o zdrowie a nie o czysta kase, po za tym ja bym zaplacil za usluge ale nie.. niech cierpi? Nie widze w tym sensu. Wiem, ze ludzie w szpitalu to pacholki a sila wyzsza ustala zasady. Ale czy.. taka totalna beznadzieja jest uznawana za norme? cos co jest dobre?

@Kapitan Seo - pogratulowac!

.. Out oF mY Mind ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon przyjeżdza karetka po pacjenta.

przychodzi baba do lekarza prywatnie i ma taniej niż "za darmo" -> taki to synu ma sens a ty dalej się trzymaj iluzji ze istnieje dla ciebie służbie zdrowia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po co to wszystko opisałeś? Nie wstyd ci że to tak przeżywasz?

Nie można wymagać od czegoś/kogoś rzeczy niemożliwych. Jak masz słabego konia to nic nie da że będziesz go lał po du**e. Szybciej nie pójdzie.

Tak samo i z systemem z którym miałeś do czynienia. Zaklinanie, narzekanie i żalenie nic ci nie da, a wręcz jest żałosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wręcz jest żałosne.

Nie mogę się zgodzić. Pamiętaj, że chory cierpi, działa pod wpływem emocji, czyli w afekcie. Z boku to wszystko jest oczywiście proste.

https://leczyc.pl - Oferta stacjonarnego leczenia alkoholizmu Warszawa
psychiatra Warszawa - https://psychiatra-gabinet.pl
Interesuje Cię problematyka zależności odwiedź https://medox.org.pl znajdziesz odpowiedź jak leczyć uzależnienia, tu nie leczą pedagodzy i księża tylko lekarze  i psycholodzy z uprawnieniami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można dalej głosować na PO, zobacz ich reklamówkę z wyborów przed przedostatnimi do Sejmu, głównie o służbie zdrowia. Jak Ciebie poproszą o pozycjonowanie za darmo to robisz bo komuś potrzebne. Personel w szpitalu ma płacone za czynności objęte umową o pracę. A kto ich ubezpieczy od innych? I poza tym dlaczego mają pracować za darmo. Napisz skargę do NFZ sam jestem ciekaw co Ci odpiszą. Pracowałem 15 lat w publicznej służbie zdrowia i odszedłem z powodów wymienionych przez Ciebie, bylejakości i bezdusznych procedur, leczenia najtańszego nie najlepszego. Takich opowieści słysze codziennie co najmniej kilka do kilkunastu. Nie ma w tym winy służby zdrowia, jedynie system czyli nikt. Jeszcze tylko dwa lat i będziesz miał szansę na zmianę rządu, radzę już dziś się zastanów.

Pracowałeś 15 lat w służbie zdrowia,a sugerujesz,że tylko teraz jes trtagiczne ? Twoja wypowiedź wyklucza się sama w sobie, bo z jednej strony twierdzisz,ze xle jest tylko teraz, czyli w czasach gdy rządzi PO, a wczesniej co, było lepiej ? Przecież sam twierdzisz,że nie było ...

Nastaną czasy PIS i co Jarosław Kaczyński cudowanie niczym Jezus Chrystus rozmnoży budżet ?

Nie ma pieniędzy , nie ma darmowego leczenia na wysokim poziomie, i żaden polityk nic tutaj nie pomoże ....

Co robić w takich sytuacjach ? T

Do szpitala trzeba pojechać najlepiej z silnym facetem,który w odpowiednim czasie potrafi odpowiednio zareagować ...

Sąsiadowi rodziło sie pierwsze dziecko, a jego kobieta poszła do szpitala ze wskazaniem do cesarki, bo miała zwężony kanał rodny ( jakoś tak się to nazywa ) .Gdy zaczał się poród, to oni za uj nie chcieli te cesarki robic, bo Twierdzili,że tam sa jakies kwalifikacje do tych cesarek :) - nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć, bo się nie znam. Po 30 minutach mój kumpel wstał z krzesła, złapał tego lekarza za gardło i przytrzymał go kilka minut. Wytłumaczył mu,ze jak dziecko urodzi się z jakas chorba,albo umrze to go czeka taki sam los .Po tym zabiegu dziecko po 15 minutach było już na świecie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby była jasność, ja opisałem w miare dokładnie by dać obraz tej sytuacji. Nie widze tam zalów z mojej strony. Pisze by zdobyc informacje co można zrobic w w/w sprawie. W kazdym nawet ch*** systemie sa pewne zasady i pewne granice prawda? Szukam informacji by na przyszłość wiedziec jak sie zachowac by w tym calym balaganie nie stracic czegos wiecej niz tylko czasu. NP: Karetka została zamówiona przez doktora a w rezultacie karetka nie jechala bo ktos popelnil blad. Gdyby pacjent zmarl w wyniku takiego bledu to ktos musialby za to odpowiedziec. Nie szukam winnych tej sytuacji bo kazdy dzien uczy nas czegos nowego. Spotkalem sie z takim "czyms" wiec chce poszerzyc wiedze by byc madrzejszym w przyszlosci. Moze ktos spotkał sie z podobna sprawa i doradzi. nie wiem: np po kazdym badaniu i decyzji dopytaj o wszystko kogostam, bo moze brak komunikacji skutkuje ze moze byc nieszczescie. Np gdyby lekarz powiedzial, karetka zgloszona ale prosze pojsc i sie upewnic ze zostalo wprowadzone. Pacjent potrzebuje tego i tego wiec moga panstwo dodatkowo to i to i zamiast calego dnia byloby pare godzin. Nie zale sie ze nie bylo perfekcyjnej obslugi tylko pytam tutaj co mozna usprawnic w moich poczynaniach, bo nie wiem i nawet nie ma kogo zapytac, nie wiem gdzie sie udac po porade. Tylko zycie weryfikuje i doswiadczenia ludzi. W kazdym systemie sa pewne zasady i gdy je znasz to sie w nim lepiej odnajdziesz, czyz nie?

Kwestie PO PIS itd. Bez rewolucji nic sie nie zmieni. Polityka ciezka kwestia w Naszym kraju.

@Tomahawk - jak tam bylo wczoraj w piaskownicy? Pytanie, czy system, ktory wiem, ze jest ch***, czy mozna w nim jakos lepiej sie odnalezc, jak to zrobic, gdzie sie udac nie uwazam za żałosne. Wstyd? Że miałem do czynienia z dziwna sytuacja chce ja zrozumiec i w przyszlosci zachowac sie lepiej zmienic cos.. to mam sie tego wstydzic?

.. Out oF mY Mind ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mój ojciec miał poważne problemy z kręgosłupem - po prostu coś mu chrupnęło z kręgach i z krzykiem padł na podłogę. Mama, gdy zadzwoniła na pogotowie, usłyszała "Karetkę? Na plecy jeszcze nikt nie umarł..." i się rozłączyła. A Ty człowieku ku*wa umieraj...

Dzwoniłem na pogotowie, będąc 30 km od chorego. (podejrzenie zatrucia farbą, później okazało się, że ciężki zawał). Chory był w domku letniskowym. Pogotowie odmówiło przyjazdu z uwagi na ... brak adresu. Widzieliście kiedyś numer na domku letniskowym? Oczywiście zaznaczałem - wytłumaczę, mamy erę komórek - nawet kierowca karetki może zadzwonić. Domek był we wsi nad jeziorem, nie w Warszawie.

Pogotowie przyjechało - ale inne, z innego rejonu. Okazało się, że jeszcze z 5 minut i bardziej wskazany byłby karawan.

Ktoś mi później powiedział - wzywasz do jakiegokolwiek domu - wymyśl ulicę i wytłumacz. Muszą mieć ulice - takie są procedury.

Tak przy okazji - fajny blog lekarza, który leczył w Polsce a aktualnie udziela się w Norwegii. Czytam regularnie: https://morfeusz.blox.pl/html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Wam powiem też co nieco o naszej służbie zdrowia. Czas przyjęcia na oddział urazowo-ortopedyczny wyniósł jedynie 6 godzin. Dwa dni leżenia w szpitalu bez żadnego badania, bez niczego, po czym trafiłem do puli losowanych na operację. Możecie zapytać jaką pulę? Otóż pacjenci w danym dniu byli losowani na dzień następny kto idzie na stół. Przyszedł lekarz i powiedział, że to nie był mój szczęśliwy dzień. Na szczęście udało mi się w następnym losowaniu i trafiłem na stół. Po operacji doprosić się o coś przeciwbólowego graniczyło z cudem, tak samo doprosić się o cokolwiek. Zmiana opatrunków dokonywana była przez rzeźników, przy wyciąganiu drenu czułem jak by mi wyciągali z ciała drut kolczasty.

Potrzebujesz linków? Pisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służba zdrowia, lekarze firmy farmaceutyczne to jedna wielka mafia i chyba największy biznes świata. Pod otoczką leczenia ludzi jak widać wszystko się dzieje... a to w sumie nic takiego, najlepsze jest to jak każdy lekarz rodzinny aplikuje milionom ludzi "leki" które nic nie dają (cukrzyca, cholesterol itp itd). Zamiast zająć się przyczynami to oni "leczą" skutki bo im nie zależy aby ludzie byli zdrowi bo by nie mieli co robić i firmy farmaceutyczne by nie zarabiały... Tworzy się więc tak leki aby je trzeba było całe życie brać -wtedy jest dla takiej firmy lek idealny. Człowiek faktycznie musi mieć chyba końskie zdrowie aby chodzić do tej służby... Co do samych szpitali itp - dopóki będzie ZUS w aktualnej formie a urzędnicy będą tworzyli bzdurne zasady, dysponowali kasą i wydawali ją bezmyślnie dopóty nie będzie dobrze.

Szukam osób będących na bbhf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomahawk - jak tam bylo wczoraj w piaskownicy? Pytanie, czy system, ktory wiem, ze jest ch***, czy mozna w nim jakos lepiej sie odnalezc, jak to zrobic, gdzie sie udac nie uwazam za żałosne. Wstyd? Że miałem do czynienia z dziwna sytuacja chce ja zrozumiec i w przyszlosci zachowac sie lepiej zmienic cos.. to mam sie tego wstydzic?

Pytanie nie jest żałosne tylko opowieść i twoja bezradność.

A co do pytania. Trzeba być zaradnym. Lekarz nie chciał ci zrobić zastrzyku? Może cie po prostu nie lubił.

Karetka nie przyjeżdżała? No po prostu mieli cię w du**e.

No i co tutaj jest nie zrozumiałe? Czego nie rozumiesz w tej sytuacji?

Kupiłeś sobie leki w aptece? Jak mogłeś chodzić to trza było wziąć taxe.

A jak nie mogłeś to nie wierzę że leżałeś unieruchomiony, z bólem i nikt nie chciał ci zrobić zastrzyku. Może się słabo dogadujesz z ludźmi.

P.S.

Widzę że już lawina żalopowieści kto gdzie nie był i co mu nie zrobili ruszyła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności