Skocz do zawartości

SKANDAL!


chcewypoczac

Rekomendowane odpowiedzi

Moje krzaczki rosną sobie na działce ponad 30 lat, jedne sadzone od drugich, więc nie ma mowy o żadnej genetycznej modyfikacji. W jednym roku odkąd ja pamiętam miały paskudne owoce (czas powodzi 2010). Tylko część z nich rośnie w szklarniach, reszta sobie dojrzewa na świeżym powietrzu.

Pomidorami (jak każdymi innymi warzywami/owocami) trzeba się umieć zająć a nie zwalać wszystko na nawozy i opryski. Przy masowej produkcji to pewnie bez sensu, ale na własny użytek jak najbardziej.

Konto współdzielone. Kup teksty przez GT i z fakturą VAT.

Potrzebujesz tekstów? Pisz na PW albo zajrzyj, a na pewno coś wymyślimy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

A CocaCola kiedyś zawierała narkotyk:)

Jak dla mnie dalej zawiera albo sama w sobie działa na mnie narkotyzująco.

Wiem, że to nie zdrowe [dla inych]... ale tak z rok piję dzień w dzień około 1,5-4 litrów tego "błogiego", schłodzonego napoju. Na plus dodam, że mniej wydaję dzięki zawartym w niej "cukrom naturalnym" [czyt. z buraka cukrowego, trzciny cukrowej]... pepsi nie pijam ponieważ dosładzana jest aspartamem.

A co do działania narkotyzującego- jakiś miesiąc temu próbowałem rzucić picie Coca Coli.

3-4 pierwsze dni i noce nie przespane.... po tygodniu zaczęły się problemy z żołądkiem, po około 10-11 dniach nabawiłem się takich aft.... ehhh.

Dlatego ja piję na zdrowie :) oooo szklaneczkę sobie nalałem :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do działania narkotyzującego- jakiś miesiąc temu próbowałem rzucić picie Coca Coli.

3-4 pierwsze dni i noce nie przespane.... po tygodniu zaczęły się problemy z żołądkiem, po około 10-11 dniach nabawiłem się takich aft.... ehhh.

Też tak miałem kiedyś:D Też napierdzielał mnie kilka razy żołądek, ale jakoś udało mi się rzucić ten głupi nawyk, coś w stylu Mc Donald's, z którym też miałem problem, bo codziennie chciało mi się tam wbijać po miniaturową wersję hamburgera, czy też cheesburgera...

zakładałem multikonta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pepsi nie pijam ponieważ dosładzana jest aspartamem.

Naprawdę bardziej się boisz działania aspartamu, niż cukru w tak ogromnej ilości? :)

Może warto spróbować zmniejszać dawkę stopniowo, bo bez wątpienia odstawienie to był szok dla organizmu? :)

Ja w sumie nigdy nie piłem tych napojów w dużych ilościach, przez jakieś 2 lata może piłem 1, czasem dwie puszki 0.33l, żeby się "obudzić" rano (ale nie na pusty żołądek).

Teraz nie piję tego wcale i absolutnie mnie to nie uwiera. Jak już się przestawiłem na dobre odżywianie + sportowe (amatorsko) życie to teraz miałbym problem, żeby wypić tyle cukru za jednym razem. Do słodyczy też mnie nie ciągnie (organizm zaczął się przyzywczajać do ich braku po ok. 3 tygodniach, potem już tylko lepiej).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna Coca Cola 2l to około 2000 kcal czyli takie całodobowe zapotrzebowanie 70kg człowieka. Skutki -> nadwaga, otyłość :) Nie pije syfu, nie słodze, nie jem soli, zupek chinskich, wszystkiego co zatopione jest w sosach "firmowych", o Mc nie wspomnę! Na wlasnorecznie zrobionego kebaba z kurczakiem, kapusta pekinska i sosach na jogurcie naturalnym, w tortilli - zawsze mam chec ;)

O_o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna Coca Cola 2l to około 2000 kcal czyli takie całodobowe zapotrzebowanie 70kg człowieka. Skutki -> nadwaga, otyłość :)

Dodajmy do tego, że to, że ktoś nie jest gruby na zewnątrz (chociaż to zwykle raczej tzw. "skinny fat", niż szczupły/dobrze zbudowany człowiek) nie znaczy, że nie ma otłuszczonych narządów, a to jest naprawdę niebezpieczne!

Ja też nie jem wyżej wymienionych, naprawdę można fajnie jeść/gotować bez tego. Dodam też, że smak i węch się wyostrzają i można mieć naprawdę dużą przyjemność z jedzenia. A jak się do tego dorzuci sport to można tego jedzenia wrzucić na ruszt naprawdę dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieposolone mi nie smakuje, czasem wypiję Colę, czasem zjem w Burger Kingu, ale jeżeli chodzi o hamburgery, to staram się kupować tylko w restauracji, która(podobno) robi je z mięsa ;) Wszystko jest dla ludzi. Wolę Coca Colę niż Pepsi ;) Tutaj trochę więcej o "jedzeniu" https://www.magazynbu...ml#.Uh8tJL-BrjI

#edit: Nieposolone mi nie smakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I za chciało mi się pić przez ten temat... Pepsi lepsze od Coli.. Nie wiem czy piliście Waniliową Coca Cole (6.5zł) litr.. to dopiero pychota. Ogólnie staram się w ogóle nie pić takich napojów..

Kontakt: gg:7910861, PW
Zapraszam do sklepu: Sterkowski.pl - Czapki i kapelusze na każdą głowę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sól kuchenna jest głównym źródłem jonów Na+ i Cl− dla ludzi i zwierząt. Jony Na+ odgrywają kluczową rolę w wielu procesach fizjologicznych od gospodarki wodnej, przez utrzymywanie stałego ciśnienia krwi, po działanie układu nerwowego. Stąd spożywanie soli kuchennej jest niezbędne do życia.

A co Pan na to? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spożywanie jest niezbędne, tylko cała rzecz, że przeciętny człowiek je ok. 2x tyle soli, ile powinien.

"Normę" większość z nas wyrabia z samych produktów spożywczych (wystarczy spróbować jak smakuje 95% wędlin i produktów przetworzonych...), jeśli dodatkowo lubimy mocno dosolić to prawdopodobnie przejeżdżamy ją dość mocno. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności