Skocz do zawartości

Poszukuję narzędzia do sprawdzania anchorów


Ojciec_Pio

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z was słyszał o narzędziu, które sprawdza czy dany link to anchor text albo url?

Mam listę linków do wykasowania z GWT. Kilkaset linków. Chcę zgłosić do spamiarki wszystkie linki któe uważam za spam ale z anchorami. Natomiast urle chce zostawić. Sprawdzenie ręcznie, który link to url, a który to anchor zabierze mase czasu. Czy istnieje narzędzie, które sprawdzi listę linków i je posegreguje?

Nie cierpię spamerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Widzę, że chcesz działać po bożemu, oj przepraszam - po guglowemu :) Ale jesteś pewien, że warto tyle czasu tracić na te działania zważywszy, że - jeśli dobrze rozumiałem te wypowiedzi - Matt Cutts mówił, że one krzywdy nie robią, ale po prostu są ignorowane? No i masz pewność, które to rzeczywiście wg G są spamem? Różne sytuacje pokazują, że logika i zdrowy rozsądek niekoniecznie muszą mieć tu zastosowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręcznie, ręcznie, prawie wszystko ręcznie. Ale wiecie, kasujemy anchory aby zmniejszyć ich liczbę w stosunku do stałych urli. A to już potwierdzony trend.

Odnośnie narzędzi. Co będzie najlepsze do sprawdzania poprawnych przekierowań 301 dla całej strony ze starych urli na nowe. Czasami za dużo pozornych błędów i ślepych stron wychodzi, a chę mieć pewność że wszystkie przekierowania są ok.

Nie cierpię spamerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i konieczne, ale jeśli informacja mówi, że nie dotyczy całego serwisu, ale tylko jakiejś (jakichś) podstron, to co będziesz czyścił, jeśli G nie wskazuje konkretnie? A takie cząstkowe są najczęstsze. I najczęściej żadnych konkretów. Ponadto nie wiadomo czy chodzi o backlinki czy też o elementy na danej stronie. Nawet z wódką nie razbierosz :)

Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że trzeba zachować spokój w kontaktach z Guglem, cokolwiek by to miało znaczyć :) A na pewno nie podpalać się od razu i ciąć i zgłaszać w ciemno. No i najważniejsze - to co mówi Matt Cutts nie jest słowo w słowo biblią czy inną świętą księgą. Nie mówię, że on nie wie co się dzieje, ale raczej zwracam uwagę, że większość jego wypowiedzi to gładkie słówka nic nie wnoszące do istoty sprawy. Oczywiście w każdej wypowiedzi znajdują się rzeczy istotne, ale najczęściej nie wypowiedziane wprost. On bardziej robi public relation, że niby Google, to takie uduchowienie itp. itp. Patrz np. gadanie o wartościowej treści, choć to pojęcie cały czas jest zagadką, bo algorytm nie ma możliwości abstrakcyjnego myślenia i nie oceni prawdziwej wartości tekstu, jak to rozumie przeciętny człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i konieczne, ale jeśli informacja mówi, że nie dotyczy całego serwisu, ale tylko jakiejś (jakichś) podstron, to co będziesz czyścił, jeśli G nie wskazuje konkretnie? A takie cząstkowe są najczęstsze. I najczęściej żadnych konkretów. Ponadto nie wiadomo czy chodzi o backlinki czy też o elementy na danej stronie. Nawet z wódką nie razbierosz :)

Mylisz się chłopie.

1. Gdyby nie szkodziło, nie byłoby filtrów. A są.

2. Filtry są przeważnie za nadmiar anchorów i głównie za to.

3. Czyszczenie to nie tylko wyjście z filtra ale wzmocnienie pozycji

4. Kiedy nagle parę słów spada w serpach i od dziwo są to najczęstsze anchory do serwisu i o jeszcze większe dziwo, filtr idzie chwile po tym jak zspamujesz precle Kulfika takimi anchorami - to chyba wiadomo za co:)

Ale faktycznie, przy autmatycznych ciężko coś wskórać, ale i to się zdarzało nieraz.

Czasami efekt daje zgłoszenie wszystkiego jak leci. Albo czyścisz dalej. W ostateczności przekierowanie albo rzucenie wszystkiego w pi..u.

Obecnie pozycjonuje się tak, aby filtru nie otrzymać. A filtr to jak efekt uboczny w postaci dziecka naszego bezmyślnego przypadkowego sexu - ból do końca życia, nawet jeśli ogłosisz poprawę :)

Nie cierpię spamerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie :), Ty gdybasz, a ja opieram się na tym co mówił Matt Cutts. Poszukaj ostatnich jego "listów pasterskich", to się przekonasz. A filtry zdarzały się i wcześniej, zwykle za głupotę np. pozycjonowanie tylko na jedną frazę i to mocno, bo to bardzooo nienaturalne. Co do disavow to rzeczywiście wcześniej straszyli śmiertelną chorobą, a teraz się słyszy jak MC mówi, że sytuacje ze spamem mogą być różne i niekoniecznie zawinione przez właścicieli serwisów itf/ itp. Chcesz iść szlakiem guglowym to słuchaj co mówi jego głównego apostoła. A czasem warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słucham się googlowskich apostołow.Matt sam ogłosił, że nawet naturalne linkowanie może dać filtra. Ale coś z nim przecież trzeba zrobić, prawda? Szczególnie gdy klient płaci.

Wiedzę opieram o doświadczenie, a nie domysły, Dlatego nie słucham się wyroczni za 30 zł. Może i zostawienie filtra w spokoju to też taktyka. Ale taki filtr na pare fraz dowala tez innym frazom, co niestety widać w ruchu gołym okiem.

Nie cierpię spamerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już miałem sobie podarować, ale jeśli sformułowanie "wyrocznia za 30 zł" to coś do mnie, to cię chłopie nieźle pokręciło. Jak jeszcze Cuttsa nie słuchasz (jak rozumiem nie oglądasz), to też nie bardzo dobrze świadczy. Bo Google dużo może, ale na pewno nie jest wszechmogący.

Szczególnie powinieneś obejrzeć - "Unnatural Links to site - impacts links" (dostępny na youtube i nawet z dobrym dedykowanym tłumaczeniem). Ten film pojawia się często jako pomoc gdy pojawiają się działania ręczne ze strony Googla. A tak w ogóle, gdy jest info o działaniach ręcznych to Google podaje taki oto komunikat:

Wykryliśmy wzorzec nienaturalnych, sztucznych, mylących lub manipulacyjnych linków prowadzących do stron Twojej witryny. Niektóre z tych linków mogą pozostawać poza kontrolą webmastera, więc w tym przypadku podejmiemy działania w stosunku do nienaturalnych linków, a nie rankingu witryny jako całości.

Przeczytaj uważnie i ze zrozumieniem ostatnie zdanie. Jeśli obejrzysz wypowiedź Cuttsa, to zwróć uwagę na samą końcówkę, a szczególnie od sformułowania:

,,,firma Google podejmowała kiedyś mnie precyzyjne działania na poziomie domeny, a teraz działamy delikatniej wybierając konkretne linki, które nie będą się liczyć.

Rzeczywistość jest na tyle skomplikowana, że nikt nie jest wszystkiego w stanie przewidzieć. Również Google, który wycofał się z niektórych działań, bo powodowały inne niepożądane efekty i problemy.

Na tym kończę dyskusję, bo kontrargumenty są dość niewystarczające. Umiejętność zbierania różnych danych, analizy i wyciągania wniosków też wymaga małego co nieco.

PS. Moje informacje były bez wątpienia droższe niż 30 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajac - te 30 zl mówiłem ogolnie. Kiedyś wiedzę czerpalem z książek i marnych czasopism, niedawno przeszedłem na testy na dobrych domenach i tylko na ich wynikach i wynikach klientów opieram swoją wiedzę.

Jeżeli sluchasz Matta ściemniacza i mu wierszy, to powodzenia:) Praktyka pokazuje zupełnie co innego, niż jego słowa i twoje wypowiedzi. I o dziwo, parę stron kiedy wyszło z filtra natychmiast powróciło na swoje miejsce przed filtrem, mimo usuniecia tony linków i kilku zgłoszeń. Więc niech każdy żyje swoją filozofią w tej materii.

tony - proszę cię. Profesjonaliści nie używają takich zabawek jak scrapebox. Oni mają budżety odpowiednie do zakupów artykułów sponsorowanych na lepszych portalach i budżet programistyczny. To inna liga i nie mieszaj w to spamiarek. Są o wiele lepsze narzędzia - dedykowane do potrzeb.

Nie cierpię spamerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profesjonaliści nie używają takich zabawek jak scrapebox.

Ojciec PIO xRumnery, scrapeboxy, XSEONy, AIO i reszta softow ( i to nie jedną licencje maja działy IT największych polskich portali i firm brandowych), wiem bo szkoliłem pracowników nie jeden raz i ciągle dostarczam im listy, wiec przestań pisać farmazony, nie masz pojęcia jak czołówka robi SEO i jakimi narzędziami. Oczywiście nie nawalają tym w swoje portali, ale jak widać po tym co piszesz dla ciebie seo to artykuły sponsorowane linkujące do docelowej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności