Kryzysy, problemy? To lubię!

[smut]

Od dłuższego czasu zastanawiam sie nad przebranżowieniem. Otóż, okazuje sie, że doskonale czuje się w sytuacjach kryzysowych. Gdy pojawia się trudny problem i utarte schematy przestają działać, ja czuję się jak ryba w wodzie - dosłownie.

Gdy współpracownicy biegają w panice po biurze, ja czuję, że żyję i że wreszcie jest jakieś ciekawe wyzwanie (a i problemy, nad którymi pracuję robią się poważne).

Mam umiejętność do szybkiego indetyfikowania przyczyn, skutków i prawdopodobieńswa różnych scenariuszy oraz prawdopodobieństwa ich powodzenia. To przydaje się w SEM/SEO, ale kompletnie nie generuje to u mnie już żadnych emocji, ani dreszczyków ... dużo chętniej zajmowałbym się klęskami żywiołowymi, albo organizowaniem schronienia dla uchodźców itd,.

I tu pojawia się problem. Jak dobrze pokierować karierą i/lub jak się "zakręcić", abym mógł w pełni wykorzystać swoje umiejętności? Czy powinienem spróbować sił w zarządzaniu ryzykiem?

Macie jakiś pomysł?

[kayman]

I tu pojawia się problem.

podobno

Gdy pojawia się trudny problem i utarte schematy przestają działać, ja czuję się jak ryba w wodzie - dosłownie.

więc w czym problem

[Analityk Internetowy]

I tu pojawia się problem.

podobno

Gdy pojawia się trudny problem i utarte schematy przestają działać, ja czuję się jak ryba w wodzie - dosłownie.

więc w czym problem

Haha, szybki żart

Ale myślę, że kolega chciałby jednak poważnej odpowiedzi. Nie znam się na tym, ale może spróbuj swoich sił w organizacjach pozarządowych?

[Beerbant]

Macie jakiś pomysł?

Zarządzanie antykryzysowe

edyta

wyślij CV i list motywacyjny do kancelarii premiera

[dziki_rysio_997]

Kontroler lotów - dobrze płatna, stresująca praca. Duża odpowiedzialność.

Praca w wymiarze ok. 20h tygodniowo (jak się nie mylę), czyli też dużo wolnego.

Średnia długość życia przedstawicieli tego zawodu: 61 lat (jak dobrze pamiętam) - jednym słowem stres na odpowiednim poziomie gwarantowany.

[tadeuszx]

Zostań strażakiem

[Jacek J.]

a może spróbuj utrzymać 4 osobową rodzinę za 700zł miesięcznie;)

[SzlafRock]

a może spróbuj utrzymać 4 osobową rodzinę za 700zł miesięcznie;)

To jest dobry survival i to jest zdecydowanie sytuacja kryzysowa.

[artur@]

Dzwoń do Obamy!

[Strucel]

Zrób kurs szybkiego czytania, łyknij 20 topowych książek z branży maklersko-brokerskiej i zacznij grać na giełdzie. Ryzyko i emocje gwarantowane

Bez jaj, mówię serio.

Jak nauczysz się czytać na poziomie 600-1000 znaków na minutę (średnia ~ 200) to książka średniej wielkości zajmuje wieczór. Nie będę tłumaczył jakie korzyści w życiu, szczególnie zawodowym, daje taka umiejętność

[Ptaq]

Też uważam, że giełda czy to tradycyjne GPW, czy może walutowa, czy jakaś towarowa. Stosunkowo wiele scenariuszów "gry" - jesteś wstanie podstaw nauczyć się dość szybko. A potem podstawowe analizy techniczne sobie zrobisz - a tak to będziesz analizować to co dzieje się na rynku i odpowiednio na to reagować na giełdzie.

[Tomahawk]

Zostań negocjatorem.... takim co negocjuje z porywaczami.

Naucz się paru języków i pojedź do Somalii albo do Ameryki Płd.

Masz wszystko czego potrzebujesz i jeszcze spora kasa.

Czasem trafi ci się porwanie dziecka a czasem wielkiego statku... no i nie ryzykujesz życia a nabyte umiejętności przydadzą ci się np. w małżeństwie

Z mniej ekstremalnych to zostań twardym gliną. Np. takim z "samochodówki"... będziesz ścigał złodziei samochodów i nawet nie będziesz musiał się ubierać w te dziwaczne niebieskie stroje... a w wolnym czasie będziesz się bujał po mieście swoim kradzionym porsche bez dokumentów Nabyte umiejętności nie wiem gdzie się mogą przydać ale autka na pewno się przydadzą... np. do wyrywania dup