Polska - San Marino 5:1

[okazwłoka]

Meczów kadry nie oglądam od ostatniej porażki z Ukrainą. Ale jak można dać sobie wbić bramkę drużynie skłądającej się z zawodników z 4-5 ligi, bezrobotnych, studentów? Przegięcie totalne.

Niech ktoś napisze, że mamy szanse na awans na mundial dzięki remisowi Ukrainy z Anglią. Z taką defensywą stracimy +5 bramek, strzelimy max 2

No, to się wyżaliłem Dziadów nie oglądam, szkoda nerwów.

[sindirus]

Traktuj każdy mecz jak okazję do wyjścia ze znajomymi na piwo/pizzę, od razu zmienisz podejście

[Funio]

A do wyjścia potrzebny jest mecz??

[Barrackin]

drużynie skłądającej się z zawodników z 4-5 ligi

Mogę się mylić bo piszę z głowy, ale z tego co mi się wydaje, to chyba zaledwie dwóch graczy z ekipy San Marino to "profesjonaliści". Jeden gra w 5 lidze włoskiej, drugi (największa gwiazda zespołu) gra(ł?) w 4 lidze włoskiej. Ten drugi ma dziś 37 lat:)

Bramka padła bo Polacy zlekceważyli zupełnie rywali przy tym stałym fragmencie, a jak się okazuje, nawet amatorzy potrafią niekryci strzelić, z resztą imo całkiem ładnie. Szkoda mi szczególnie, że to był wyraźny błąd Boenischa, zawodnika, któremu kibicuje, który w ofensywie jest niezły, ale jego gra w obronie jest znacznie poniżej poziomu reprezentacyjnego (nawet 72 w rankingu Polski). Nie mamy niestety dobrych obrońców, szczególnie na lewej stronie.

[piotr.k]

bezrobotnych

jesteś pewien? Bo o ile wiem (choć mogę się mylić) to w reprezentacji jest paru księgowych, kucharzy, barmanów, przedsiębiorców...

W sumie szkoda, że nie wygrali - nasi kopacze nie zasługują na nic i pewnie nawet nie marzą o pobiciu ich rekordu (najszybciej zdobyta bramka w meczach reprezentacji - po 8 sec. strzelili bramkę Anglii w eliminacjach MŚ, 20 lat temu).

[Herkules]

Po pierwsze są to ludzie z pasją, którzy nie trenują bo muszą ale chcą, i traktują to jako świetną zabawę, rywalizację oraz możliwość zmierzenia się z najlepszymi jako kibic mówię jedno..

Szacun San Marino ładna brameczka i to im trzeba przyznać

[featmilka]

Ale wy lubicie narzekać cieszmy się! Nasi wygrali - nie ważne, że San Marino to San Marino - ważne jest zwycięstwo. Jako 72 drużyna w rankingu Fifa nasi kibice mają ambicje jak byśmy byli w pierwszej 10tce... cieszmy się z małych sukcesów bo na te duże zapewne długo będziemy musieli czekać.

[dziki_rysio_997]

Jeśli chodzi o grę w reprezentacji San Marino - to musi być piękna sprawa.

Generalnie amatorskie uprawianie sportu to wspaniała rzecz - gdy jest się amatorem to praktycznie zawsze człowiek jest "w gazie", ma radość z tego, co robi, cieszy się z małych sukcesów - choćby to było "tylko" pokonywanie własnych słabości na treningach. No i ten nieskażony duch rywalizacji + zdrowa ambicja. I bezwzględny szacunek dla rywali - niezależnie od poziomu, który reprezentują.

Mała ciekawostka, nie związana z reprezentacją:

Zasubskrybowałem ten kanał na YT, chętniej oglądam te filmy, niż profesjonalną piłkę.

[sindirus]

Panowie, panie, tutaj kibicujemy: https://www.eurovolley2013.dk/index.php/pl/

[seoskryba_pl]

Genialna taktyka! Pozwoliliśmy San Marino wbić bramkę aby ich zawodnicy, rozochoceni strzelonym golem, natarli na nas większą liczbą zawodników. W takiej sytuacji mogliśmy użyć naszej największej broni - kontrataku!! I tym razem ta bron okazała się zabójcza dla renomowanego przeciwnika!!!

[Beerbant]

Trzeba będzie mocno przewertować atlas świata aby znaleźć kraje z których reprezentacjami nasza 11 stka bedzie mogła wygrać ....

[okazwłoka]

Żeby znaleźć takie kraje trzeba będzie mieć atlas maks 1:100

[MaxPan]

cieszmy się! Nasi wygrali - nie ważne, że San Marino to San Marino

uważasz że tzreba się cieszyć kiedy pracownik bankowy strzela bramkę zawodowym piłkarzom zarabiającym wiele $$$$ i ciągłe lansującym się w prasie jako celebryci sportów?? Ja uważam że lepiej już przegrać z Anglia 1-5 jak wygrać z San-Marino 5-1

[tetrus]

Zgadzam się z przedmówcą. Uważam także, że takich meczów jak z San Marino nie powinno się transmitować w tv z szacunku dla kibiców, tak jak nie transmituje się sparingów z czwartoligowcami.

[featmilka]

Tak, uważam, że trzeba się cieszyć. Ci pracownicy banku, kelnerzy itd trenują 6X w tygodniu ze sobą i też dostają jakieś $ - wiadomo nie dostają kasy takiej jak nasi więc można porównać ta drużynę do jakiejś 4/5 ligi. Oczywiście utrata przez naszych bramkę to wstyd ale znów nie róbmy tragedii. Anglicy także stracili gola z San Marino.