Skocz do zawartości

Quo Vadis Google ?


intruder2600

Rekomendowane odpowiedzi

w swojej wyszukiwarce mogą wszystko, ręcznie ustawiać serpy tez mogą i to robią, nie ma to nic związku z uczciwa konkurencją

Nie do końca - serpy wyświetlane w europie bedą sie różnić od hamerykańskich, jest to efektem groźby nałożenia kary na korpogoogle, googlasy poszły na ugodę i nie bedą faworyzować swoich produktów w serpach jak to robią w ju es ej ...

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Myślę, że w przypadku Google nie mamy do czynienia z monopolem, z którym urzędnicy powinni walczyć.

Złe monopole to przede wszystkim takie, które wynikają ze stawiania firmy/instytucji w pozycji uprzywilejowanej (przez źle skonstruowane prawo, przez nieuzasadnione przekazanie jej wspólnych zasobów itd.).

Google ma monopol, bo stety/niestety przez X lat było jedyną sensowną wyszukiwarką na Polskim rynku.

Uważam, że nękanie Google przez urzędników tylko dlatego, że mają mocną pozycję rynkową jest bezpodstawne. Uważam, że urzędnicy zbyt mocno pchają się tam, gdzie ich nie potrzeba. Co gorsze - brak wiedzy wcale im w tym nie przeszkadza. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba zalezy gdzie. Duzo jest keywordow na ktorych mamy twitter, youtube i inni wielkich. Malych stron jest wiecej i tam jest czesto bardziej wartosciowy content smiem twierdzic. JEsli G nie docenia contentu tylko cos faworyzuje to juz jest be.

Ale nikomu tego nie obiecywali. :)

Równie dobrze mogą sortować witryny od najgorszych do najlepszych - to ich podwórko. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w przypadku Google nie mamy do czynienia z monopolem

Bo to nie jest monopol ale "dominująca pozycja na rynku" a prawo powinno uwzględniać takie sytuacje bo może doprowadzać taka "pozycja" do nadużyć .

brak wiedzy wcale im w tym nie przeszkadza

Szczerze to nie widziałem jeszcze urzędnika któremu by przeszkadzał brak wiedzy ;)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tu gadu gadu a kolejna mała firma upada bo google tak chciało. A może np. taka solidarna akcja ? Raz w życiu coś solidarnego - umieszczamy na zafiltrowanych stronach bannerek "tej stronie nie znajdziesz w google - dowiedz się dlaczego" i link to strony, która tłumaczy dlaczego - niech to przypadkiem znajdzie x ludzi dziennie razy ilość uwalonych stron (wychodzi mi, że ponad 50% wszystkich stron) i mamy niezły ruch i uświadamiamy ludzi...

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google to prywatna firma - urzędasy moga jej skoczyć (z małymi wyjątkami) i tyle w tej kwestii.

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może np. taka solidarna akcja ?

Niewiele da się zrobić. Trzeba by dotrzeć do ludzi rozpoznawalnych w świecie internetu. Abstrachuje, niekrytykrytyk itp i zrobić zsynchronizowaną masową akcję pokazującą google wyjątkowo negatywnych barwach. To miało by szanse niczym wirus dotrzeć do olbrzymiej części społeczeństwa.

Banerek na stronie można umieścić, ale to nic nie da. Nie tak sie dociera do mas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"tej stronie nie znajdziesz w google - dowiedz się dlaczego"

No i dostaniesz odpowiedź:

"bo właściciel strony zasrał linkami i syfem internet i pożałował paru złotych na zrobienie czegoś lepszego..."

Zrozum, że tak naprawdę musimy za******ć internet produkując pierdyliardy stron/serwisów/precli-srecli i innych gówien. Dodatkowo zasrywamy cudze blogi/fora/serwisy mnożąc wirtualne byty/userów/komenty itp itd. Do tego dochodzi wzajemne podsrywanie się i depozycjonowanie...

Tak naprawdę googlasy mają błędy w rozpoznawaniu góra w granicach 3% do 5% z moich obserwacji.

Taka jest prawda, następna rzecz to taka, że to jest firma prywatna i może sobie ustawiać wyniki w/g własnego widzimisię, tym bardziej, że pojecie "wartościowej treści" w praktyce nie jest uniwersalne...

Teraz dochodzi jeszcze problem handlu prywatnością czyli googlasy zaczynają sprzedaż danych jakie my stado baranów im udostępniliśmy (analitics w kontekście not provided).

Także najlepszym protestem było by gdyby każdy z nas w ramach tego protestu rozpędził się i mocno przypierd**** własnym durnym łbem w mur ... :D

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele da się zrobić. Trzeba by dotrzeć do ludzi rozpoznawalnych w świecie internetu.

Podoba mi się :) Jestem na tyle zdeterminowany, że chętnie poszukam :)

Problemem było by postawienie przedstawienie google jako tworu zagrażającego wolnościom obywatelskim tak jak Acta. Upadajace firmy nie przekonają użytkowników do zmiany szukajki. Gdy sami bezpośrednio poczują się zagrożeni może się z tego zrobić szum. Ogólnie ciężki orzech do zgryzienia, ale też mam pare pomysłów co by można zrobić aby troche namieszać w głowach użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie idzie Google - chyba do czarnej d,,,,

na głównej mojej stronie dostałem filtra, większość fraz poleciała z top 10 do top 50- OK przesadziłem z preclami.

Musiałem wstrzymać preclowanie i po raz 5 wysyła prośbę o rozpatrzenie- szczególnie nie przykładając się do tego.

W międzyczasie aby nie wyjść z wprawy tymi samymi precelkami w dwa dni wbijam w top 3 stronę wizytówkę na sub domenie na jaką frazę zapragnę :-)

Parę linków z anchorem a reszta adres url w sumie ok 200 szt.- zostawiam w tyle spółki akcyjne i serwisy 10 letnie z tysiącami linków i naprawdę wartościowe serwisy. Może to i chwilowe i długo w topie nie zagoszcze, ale chyba nie tedy droga. Monopol G. jest faktem i promowanie Binga bez pomocy przynajmniej dużych polskich serwisów jest tylko życzeniem niepoprawnych marzycieli.

Przeciętny Kowalski gdziekolwiek wejdzie - interia, Onet, wp, gazeta trafia na G i do puki znajdzie to czego szuka nie przesiądzie się na inną wyszukiwarkę.

Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem.
Pesymista wie, co to za otwór >>>tanie noclegi<<<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności