Co zrobić z takim klientem?

[marek.seo]

Przechwytuję trochę domen, później stawiam na nich różne stronki, sprzedaje itp.

Zadzwonił do mnie koleś, który bardzo chciał odkupić domenę, którą przechwycilem, bo była to domena działającego spa. Zgodziłem się sprzedać domenę za 200zł z racji tego, że miałem już tam gotową stronę dla mojego klienta, która miałem sprzedać za kilka dni i taniej po prostu by mi się nie opłacało usuwać wszystkiego itp.

Wystawiłem fv i przesłałem kod authinfo. Domena nie została przetransferowana, ale nie miałem też żadnego kontaku od osoby, która chciała odkupić domenę. Po dwóch tygodniach dostałem informację, że osoba wraca z wyjazdu i na dniach wykona przelew za domenę.Później znowu dwa tygodnie ciszy i wreszcie mail, że wlaściciel spa jednak nie zapłci takiej kwoty za domenę, a jedynie może mi zwrócić zainwestowane pieniądze za odnowienie domeny.

Odpowiedziałem, że tak się nie robi itp, ale od poniedziałku znowu brak jakichkolwiek informacji.

Wiadomo, że nie chodzi o te 200zł ale o zachowanie osoby, która dzwoni do mnie, zgadza się na kupno, daje mi dane do faktury. Ja usuwam treść z domeny, nie sprzedaje jej dla mojego klienta, tracę miesiąc czasu, zaraz płacę vat za fakturę itp a osoba piszę, że jednak tyle nie zapłaci....

[Jacek J.]

Nic mu nie zrobisz, a Vat zawsze da się odzyskać. Poza tym nigdy nie oddawaj domeny bez pieniędzy;) Masz czas na zapłatę faktury, którą wystawiłeś, na upartego możesz mu liczyć odsetki, ale to będą grosze. Olej go

[mindryl]

Pierwszym błędem było w ogóle rozpatrywanie takiej kwoty jak 200zł za domenę, od kogoś kto oferuje takie kwoty mozesz oczekiwać tylko samych problemów.

[blake]

Hmm ja takie rzeczy załatwiam inaczej. Po pierwsze 300 to minimum (jak widzę, że stała tam jakaś bogatsza firma to można więcej zaśpiewać do negocjacji), po drugie najpierw robi przelew a później dostaje fakturę i authinfo, każda inna droga załatwienia tej sprawy to właśnie ryzyko takie jak opisujesz i strata czasu.

[marek.seo]

Hmm ja takie rzeczy załatwiam inaczej. Po pierwsze 300 to minimum (jak widzę, że stała tam jakaś bogatsza firma to można więcej zaśpiewać do negocjacji), po drugie najpierw robi przelew a później dostaje fakturę i authinfo, każda inna droga załatwienia tej sprawy to właśnie ryzyko takie jak opisujesz i strata czasu.

Wiadomo, człowiek uczy się na błędach, ja jak się z kimś umawiam i zamawiam usługi to płacę w terminie i nawet nie przychodzi mi do głowy żeby po miesiącu powiedzieć, że mogę zapłacić, ale mniejszą kwotę.

Niepotrzebnie wystawiłem fv, mogłem podesłac na początku proformę. Kod authinfo przesłałem, ale domena jest dalej u mnie więc nie ma problemu.

Denerwuje mnie tylko, że korekta faktury musi być podpisana przez tego klienta, musze mu ją wysłać, on mi odesłać, to dodatkowe zamieszanie itp.

Jeśli byłbym upierdliwy to wiadomo, że strona tego spa nie poszalałaby w google, ale na szczęście mam dobre serce.

[msurma]

Masz nauczkę, sprzedawaj tam gdzie masz kasę, a nie obietnice.

[kris_set]

przesłałem kod authinfo. Domena nie została przetransferowana

Nadal jest u Ciebie? To zrób transfer na znajomego, a im wyślij korektę 200 zł in minus

[Odkurzacz]

@marek.seo nie umiesz utrzymać klienta i rozmawiać z nim to nie sprzedawaj nikomu.

ja sie dziwie na taką cenę 200- bo to jest cena po znajomości a nie dla firmy co prowadzi spa

[mcmagik]

Sprzedaj domenę konkurencyjnemu, dla tego delikwenta, spa i po problemie.

[mindryl]

Sprzedaj domenę konkurencyjnemu, dla tego delikwenta, spa i po problemie.

A udało Ci się kiedyś tak sprzedać domenę?

[Diego]

Nie mogłeś wystawić faktury proformy?

[Sebastian1984]

Tak w woli przypomnienia, teraz FV proforma to dokładnie to samo co FV. Musisz ją wykazać w sprzedaży i zapłacić Vat.

[mcmagik]

@mindryl - tak, domenę w stylu oknadrewniane.pl, bo domeny z nazwą firmy za wuja bym w ten sposób nie próbował sprzedać.

[marek.seo]

@marek.seo nie umiesz utrzymać klienta i rozmawiać z nim to nie sprzedawaj nikomu.

ja sie dziwie na taką cenę 200- bo to jest cena po znajomości a nie dla firmy co prowadzi spa

widzę wypowiedź eksperta, cenne rady

[Były... viper134]

Denerwuje mnie tylko, że korekta faktury musi być podpisana przez tego klienta, musze mu ją wysłać, on mi odesłać, to dodatkowe zamieszanie itp.

O ile dobrze pamiętam jak (po 6 miesiącach) faktura jest nie zapłacona możesz odpisać sobie ten vat za tę fakturę albo prosić o zwot nie wiem nie znam się, ale klientka tak z fakturami do GTI po upadku biura robiła