Celnicy zamykają strony

[malyktos]

Witam

Nie wiem czy ktoś się z was już spotkał z tym że serwer(polskie firmy) zgłaszają się do was z prośbą o usunięcie strony gdyż dostali list od celników że strona akurat w moim przypadku reklamowała hazard.

Czy przeniesienie na serwer(którego właścicielem jest firma Brytyjska gdzie reklamowanie tegoż jest ok albo firmy w krajach trzeciego świata ) załatwia problem? Czy jednak trzeba się bać że smutni panowie w kominiarkach obudzą nas rano ?

[SzlafRock]

Mnie kiedyś zatrzymał leśniczy, rozmowa ze zwierząt przeszła na internet. Trochę się bałem ale udało się.

[Beerbant]

W pierwszym momencie zrozumiałem, że w sieci gracuje jakaś "Celinka" ... Natomiast w temacie celników i polskiego prawa to trzeba być deko niepoważnym aby takie rzeczy stawiać na serwerach w PL . Przenieś je i będziesz miał po kłopotach (na serwerach hamerykańskich czytaj uważnie warunki bo niektórzy zastrzegają nie hostowanie hazardu i porno)

[kokodżambo]

Jak trafisz na kogoś, kto będzie musiał się wykazać, to będziesz miał kłopoty . Serwer w USA nie pomoże, bo po reflinkach bez problemu można dojść kto jest kim.

[malyktos]

No właśnie bo ważne jest chyba gdzie jest serwer i kto jest jego właścicielem a nie kto jest właścicilem domeny. Bo nawet jak domeny właścicielem jest Polak czy Polska firma to i tak jak właścicielem serwera jest John Smith z UK to ogólnie on odpowiada za to co znajduje się na domenie(teoretycznie z kimś takim fikcyjnym można podpisać umowę jako przedstawicielem affiliata i niech szukają).

Dobrze rozumuje?

[SzlafRock]

Firma zarejestrowana w polsce podlega pod polskie prawo. Niezależnie gdzie będą hostowane jej serwisy. Mogą być nawet w Mozambiku.

Co ma celnik do hazardu, porno i serwerów?

[Beerbant]

Co ma celnik do hazardu

Ano ma bo te sprawy kontroluje urząd celny , kiedyś coś pisali o nalocie celników , znalazłem

https://www.mmszczecin.pl/390478/2011/10/19/nielegalny-turniej-pokerowy-w-szczecinie-czy-impreza-urodzinowa-sto-osob-czeka-na-zarzuty?category=naSygnale

[malyktos]

Ale przecież jak jesteś właścicielem domeny to nie koniecznie musisz wiedzieć co się na niej dzieje bo możesz ją wynajmować właśnie fikcyjnemu johnowi millerowi który w imieniu danego affiliate podpisał umowę i wpłaca Ci kasę. Ty tylko jesteś właścicielem nazwy ale to co on na niej robi na serwerze to już jego sprawa.

@Beerbant czy to załatwia temat? jak myślisz?

Ktoś się spotkał z czymś takim?

[SzlafRock]

Ano ma bo te sprawy kontroluje urząd celny

Urząd celny był na okoliczność. Takie sprawy prowadzi CBŚ.

[Herkules]

https://www.polityka.pl/rynek/1551061,1,fikcja-hazardowej-prohibicji.read

[Beerbant]

Szczerze mówiąc to uj go wie kto za co i dlaczego . Jak jeden facet podsumował to w Polsce mamy ponad 30 różnych instytucji od których można dostać mandat czy grzywnę a znacznie więcej które mogą sie przypieprzyć

@Beerbant czy to załatwia temat? jak myślisz?

Obawiam się , że mogą sie dopieprzyć na zasadzie "bierzesz za hazard kasę" i prawnicy musieli by się sporo gimnastykować aby zmienić to na "biorę kasę za reklamę"

[msurma]

Ale przecież jak jesteś właścicielem domeny to nie koniecznie musisz wiedzieć co się na niej dzieje

Jak wynajmujesz komuś mieszkanie, a ktoś w nim otworzy laboratorium amfetaminy to kto ma kłopoty jak najemca się ulotni?

[SzlafRock]

W realu celnicy biorą udział w nalotach na siedziby hazardu lub porno, ponieważ często zamieszani są w proceder obywatele państw obcych. Tak samo jak sprawa jest na terenie przygranicznym.

Do internetu i serwerów celnicy nic mie mają do gadania. Jedynie mogą sobie zagrać online np. w ruletkę.

[malyktos]

i jak widać kazać usunąć stronę z serwera

[tomek_25]

Ale przecież jak jesteś właścicielem domeny to nie koniecznie musisz wiedzieć co się na niej dzieje

z natury staram się być grzeczny ale czasem nie umiem.

Ty taki głupi czy tylko takiego udajesz?

BTW jeśli ktoś rozlicza konta afilacyjne, płatności i wszelkiego rodzaju rzeczy związane z hazardem przez polską DG (jak sugeruje tutaj kokodżambo, że po reflinkach też można do kogoś dojść..) to jest gigantycznie niepoważny

T.