not provided = 100%

[Castor-fiber]

najlepiej nie korzystać z GWT i analytics i po kłopocie

[zgred]

najlepiej nie korzystać z GWT i analytics i po kłopocie

Jeśli mozesz sobie powzolić na nieużywanie mózgu to też jest jakieś rozwiazanie. ... przy malych witrynach to nie problem, przy sklepach jest to problemem. Dla nierozgarniętych nauczenie się GA, GWT i ADW to jest SPORY problem.

[Castor-fiber]

a po co Ci ta wiedza z GWT i A, gdy pozycjonujesz klienta? dla klienta i owszem, ale dla pozycjonera (o ile nie rozlicza się za ruch) nie ma fundamentalnego znaczenia

[Karlosky]

Z jednej strony branża powinna iść w stronę prawdziwego SEO, a nie "pozycjonowania".. Z drugiej podcina się nam skrzydła i jedyną możliwością pozostaje wbijanie klientom pozycji rozliczając się tylko z tego, bez analizy prawdziwych efektów.

[zgred]

zrób onsite seo bez tego ... da się ale o ile ułatwia sprawę.

[Castor-fiber]

oczywiście że ułatwia, ale jak Google ucina tą możliwość (w końcu to oni rozdają karty) pozostaje się dostosować do ich gry

[Ojciec_Pio]

Może warto teraz brać za przyrost wejść na stronę z wyników organicznych?

I to jest słuszna koncepcja (i tak dla klienta sumarycznie będzie taniej)

Przykład z życia. Przychodzi klient z płaczem, ze popisał umowę na wzrostu ruchu z organika. Ruch 3-krotnie większy, a sprzedaż taka sama. I płać człowieku. Po audycie się okazało że "Agencyjka" nabiła im sztucznego ruchu w tym z przekierowań na frazy kompletnie bezużyteczne dla klienta. Ale można to było stwierdzić bo klient miał not provided na poziomie 40%. Teraz to nawet ciężko będzie stwierdzić grzechy poprzednich Agencji.

[Lesiu]

Co do rozliczania za wzrost ruchu z naturalnych wejść to niebawem to również może stanowić problem. Na niektórych wersjach systemów Apple te wejścia są już pokazywane jako bezpośrednie. Tak więc będą wejścia z AdWords i bezpośrednie. Który z klientów zgodzi się na rozliczanie za wejścia bezpośrednie?

[Beerbant]

Przychodzi klient z płaczem, ze popisał umowę na wzrostu ruchu z organika. Ruch 3-krotnie większy, a sprzedaż taka sama. I płać człowieku. Po audycie się okazało że "Agencyjka" nabiła im sztucznego ruchu w tym z przekierowań na frazy kompletnie bezużyteczne dla klienta. Ale można to było stwierdzić bo klient miał not provided na poziomie 40%. Teraz to nawet ciężko będzie stwierdzić grzechy poprzednich Agencji.

Klient duupa a agencyjka cwaniaki - tyle w sprawie. Policzyć wzrost wejść z "wyszukiwania bezpłatnego" jest bardzo łatwo ....

[Ojciec_Pio]

Klient duupa a agencyjka cwaniaki - tyle w sprawie. Policzyć wzrost wejść z "wyszukiwania bezpłatnego" jest bardzo łatwo ....

Oczywiście że łatwo. Ale jesli klient sprzedaje poprzez agregat wycieczki zagraniczne, a Agencyjka pozycjonuje go na wypas owiec w bieszczadach aby tylko ruch był, to trochę nie fair. I wielu przez to zraziło się do wyceny za ruch. Ale i to można obejść.

Najlepiej mieć abonament, stala obsługa, płatne za działania, raporty z linków. ale to zabawa droga, nie dla fotografów i fryzjerów. Dla tych są Adwordsy - jeśli gość fryzjer ma płacić takiemu SS 250 zł za fraze z której nie ma ruchu, albo 3 wejścia miesięcznie, które móglby nabic Adwordsem za 50 groszy, to powiedzcie mi, gdzie tutaj jest logika SEOwa?

[blake]

Oczywiście że łatwo

Słuchamy więc.