Skocz do zawartości

plagiat artykułu


krystian23000

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Podobno google kara za plagiaty artykułów na stronie. Wiecie może jak to wygląda w praktyce? Czy jeśli wrzucę unikalny artykuł i ktoś po "pewnym czasie" zacznie mi go kopiować do siebie ( na różnych stronach zacznie się pojawiać) to czy ja także powinienem się obawiać filtra od google? Czy oni mają jasno określone, że to ja byłem tym "pierwszym", który to wrzucił.

I jeszcze dołącze takei pytanie - jak to jest, że ludzie kopiują całe strony i nic im się nie dzieje?

Kody rabatowe 25% na hosting, VPS w Biznes-Host.pl

B9E5-MEWU-MKPM PTC8-9FHC-KRCH 389Y-1WBH-37A7

688E-SBRS-T7BE BNB3-1WTN-TFHT 17M4-F551-WEED

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google nie określi, że byłeś pierwszy. Miałem już taką sytuację. Ktoś umieścił na swojej stronie mój artykuł z bloga. Skopiował go słowo w słowo. Nie podał nawet źródła. Po wpisaniu tytułu artykułu na pierwszym miejscu wyświetlała się jego strona, mimo, że to mój artykuł i na moim blogu był zamieszczony jako pierwszy. Tak, więc nie ma tu znaczenia kto pierwszy opublikował dany artykuł, jeśli skopiuje go od ciebie większy serwis, to u niego będzie wyświetlał się wyżej w wyszukiwarce.

U mnie sprawa się dobrze rozwiązała. Napisałem do właściciela serwisu. Właściciel usunął artykuł i przeprosił mnie. Zwalił wszystko na swojego pracownika, że to on "nieświadomie" skopiował. Więc jeżeli ktoś kopiuje Twoje treści to pisz do niego i rządaj usunięcia. Jeżeli to nic nie da, możesz go zgłosić do googla: https://support.google.com/legal/troubleshooter/1114905?rd=2

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo raczej jak odkładnie się to odbywa, ale zwykle zależy to od siły domeny - jeśli Twoja domena jest słaba lub obarczona jakimiś filtrami, a ktoś wrzuci Twój artykuł np. do domeny Onetu np. na zapytaj.onet, bloga na mocnej domenie, mocnego forum, to może być tak, że w wynikach będzie się pojawiała kopia zamiast oryginału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uroki ciągłej zmiany algorytmu przez Google, często zamiast karac za spam, każą tych co nie powinni.

Nowoczesne mieszkania w dobrej lokalizacji w Pabianicach - https://zisinvestgroup.pl/oferta-wynajem-mieszkan.html


 


Dachy płaskie są idealnym rozwiązaniem w przypadku stawiania dużych obiektów przemysłowych. Więcej przeczytasz na https://www.dachy-zrbzawadzki.pl/oferta-dachy-plaskie.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taką sytuację, że jakieś pseudo serwisy skopiowały mój content, strona poleciała w piz.. chyba jakoś przy pingwinie 1.0. Skapnąłem się po 4 miechach o co kaman. najgorsze, że używali moich treści na zaufanych stronach ogłoszeniowych, nie miałem czasu walczyć z nimi napisałem txt od nowa i po tygodniu strona wskoczyła na Topy.

A propo zna ktoś wtyczkę do joomli uniemożliwiającą Rclick albo wyrzucającą komunikat o prawach autorskich w czasie próby skopiowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taką sytuację, że jakieś pseudo serwisy skopiowały mój content, strona poleciała w piz.. chyba jakoś przy pingwinie 1.0. Skapnąłem się po 4 miechach o co kaman. najgorsze, że używali moich treści na zaufanych stronach ogłoszeniowych, nie miałem czasu walczyć z nimi napisałem txt od nowa i po tygodniu strona wskoczyła na Topy.

A propo zna ktoś wtyczkę do joomli uniemożliwiającą Rclick albo wyrzucającą komunikat o prawach autorskich w czasie próby skopiowania?

Przecież jak ktoś będzie chciał to i tak wejdzie w źródło i skopiuje. Zgłaszaj takie strony do Google przez ten formularz o prawach autorskich i wycinają podstrony z serpów i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz napisać coś więcej na ten temat - czy w praktyce warto słać zgłoszenia usunięcia do google gdy tylko nie mamy odpowedzi na maila administratora strony - reagują w miarę sprawnie na to, wystarczy podać swoją stronę i miejsce gdzie jest treść skopiowana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wygląda to tak, że strona (podstrona) znika z serpów a zamiast niej pojawia się dumnie komunikat, że została usunięta z tytułu naruszenia praw bla bla bla. Co do reagowania jak na google jest to bardzo sprawnę bo miałem przypadki rozpatrzenia wielu wpisów w kilka godzin a max. chyba kilka dni. Wypełnienie formularza 5min. więc żaden problem. Na szybko bodajże to był ten formularz: https://support.google.com/legal/troubleshooter/1114905 przeczytaj go dokładnie sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież jak ktoś będzie chciał to i tak wejdzie w źródło i skopiuje. Zgłaszaj takie strony do Google przez ten formularz o prawach autorskich i wycinają podstrony z serpów i po kłopocie.

No tak wiem, że się da ale zawsze przydałoby się utrudnić zadanie , to tak samo jak zamek w drzwiach. po co go masz skoro można go otworzyć wytrychem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś taką sytuację, że zgłosiłem do google plagiat jednej z moich podstron. Jedyne zmiany jakie [ osoba domniemana o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia ] wprowadził polegały na wymianie nazwy firmy. Reszta była identyczna słowo w słowo. Zgłosiłem całą sytuację do google i po 4-5 dniach dostałem informację, że nie wiedzą o co chodzi i że mam wyjaśnić. Co ciekawe koleś jak kradł tekst to ukradł go razem z tekstem do mojej strony. Jednak dla geniuszy z googla to było za mało i potrzebowali dalszych wyjaśnień. Dostarczyłem je i po kolejnych kilku dniach otrzymałem informację, że zdecydowali się nie podejmować żadnych akcji i że mam się skontaktować samemu z właścicielem serwisu. Tak że czasami chyba lepiej wziąć sprawy w swoje ręce a nie liczyć na wyrozumiałość google.

Tam oczywiście zamiast "kradł tekst to ukradł go razem z tekstem do mojej strony" miało być "kradł tekst to ukradł go razem z linkiem do mojej strony"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam oczywiście zamiast "kradł tekst to ukradł go razem z tekstem do mojej strony" miało być "kradł tekst to ukradł go razem z linkiem do mojej strony"

coś mi tu nie gra :puknijsie:

EDIT

Już wiem :) . Powiem szczerze że ja miałem 7 linijek do rozpracowania. Jak znam życie , góglarze dostają takich maili setki dziennie. Jeśli to pismo co im napisałeś było napisane w ten sam sposób to im się nie dziwię że woleli się wstrzymać z decyzją. Jeszcze by wypieprzyli nie tą stronę co trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności