Który system płatności polecacie ?

[Hagen]

Mam do wybrania: przelewy24, payu, dotpay, transferuj.pl

Który z nich mam wybrać?

[SzlafRock]

PayU polecam. Jeśli będziesz miał trochę transakcji możesz wynegocjować dobrą prowizję.

[MaxPan]

Jeśli kwoty małe to niema dużego znaczenia, jest kwoty "warte uwagi" negocjuj indywidualne warunki.

[Hagen]

to znaczy kwoty warte uwagi zaczynają się od jakiego pułapu ?

[FirSoft]

Osobiście korzystam z DotPay może nie są najlepsi, ale nigdy na nich się nie zawiodłem.

[Hagen]

ostatnio ktoś poruszał temat o dotpay i ludzie pisali że są niewypłacalni...

[Karlosky]

DotPay może nie są najlepsi, ale nigdy na nich się nie zawiodłem

To skąd się biorą takie tematy? -> https://www.forum.optymalizacja.com/topic/184564-uwaga-na-dotpay/

[magik89]

Dotpay w UK są problemy z tego co ludzie piszą w PL niema tych problemów.

[Hagen]

Nie jestem w stanie oszacować jaki będzie miesięczny dochód, czy to będzie 1k czy 10k, także wolę wybrać stabilny system płatności, no i przede wszystkim oby firma była wypłacalna, oraz terminowa...

[agna28]

Mam do wybrania: przelewy24, payu, dotpay, transferuj.pl

Który z nich mam wybrać?

Ja zawsze uzywam przelewy24, mam do nich zaufanie.

[Prestaa]

Warto poruszyć temat zaufania. Osoby, które robią zakupy przez internet znają PayU z allegro więc może to przekładać na zaufanie do tego typu transakcji.

[Lesiu]

Ja polecam PayU i transferuj.pl

PayU jest pewniejsze, transferuj stara się mocno wejść na rynek, udostępnia swoje moduły dla popularnych skryptów, gdzie PayU mocno kuleje (a raczej w olewa temat). Jeśli planujesz mieć więcej niż 1 sklep to wygodniej jest to obsługiwać w transferuj.pl niż w PayU. Jeśli zaś chodzi o BOK transferuj.pl to czasami trzeba czekać i kilka tygodni (sic!) na odpowiedź, czasami ona po prostu nie przychodzi. Nad tym powinni poważnie popracować.

Edycja: No i obsługa płatności kartą w transferuj.pl odbywa się poprzez PayPal, co jest nieporozumieniem według mnie, bo podczas procesu transakcyjnego średnio to widać (ważniejsze jest pewnie według nich logo PayPal niż VISA oraz MasterCard), a poza tym trzeba mieć osobne konto PayPal, gdzie spływają płatności z kart kredytowych. Tak więc w transferuj.pl trzeba mieć osobno konto w PayPal i je obsługiwać. Kiedyś płatności działały bezpośrednio w transferuj.pl, spieprzyło się i taki stan rzeczy trwa mniej więcej od roku. fu*k up.

[Hagen]

Dzięki Lesiu za cenna podpowiedź. staram się znaleźć jak najwięcej informacji o Tych firmach. Na dzien dzisiajszy najlepiej wypada PayU

[Lexy]

Odradzam PayU... ale nie mam siły wypisywać wszystkiego, czym mi podpadli. Po prostu mają gdzieś klienta, bo wiedzą, że konkurentów zbyt dużo nie ma. Dopiero jak się porządnie ochrzani telefonicznie, to nagle da się załatwić jakąś sprawę.

Podam chociaż kilka przykładów:

- mam umowę podpisaną na domenę www.lexy.com.pl/blog/ a nie mogłam początkowo uruchomić płatności, bo sprzedawane produkty były na podstronach, a nie dokładnie pod adresem strony głównej bloga - tu problem zniknął po wspomnianym telefonie, ale musiałam trochę nawrzucać kobiecie, bo nie potrafiła zrozumieć, że produkty są dostępne w tej samej domenie (zgodnie z umową) - jej zdaniem adres w postaci www.lexy.com.pl/blog/produkt znajdował się w innej domenie i cały czas się na to powoływała;

- mieliśmy sporo problemów z płatnością kartą - oczywiście kiedy widzieliśmy anulowaną płatność, nie było szansy, aby uzyskać jakąkolwiek podpowiedź co do tego, co spowodowało jej anulowanie (tłumaczyli się tym, że nie mogą udzielać takich informacji). W jednym przypadku okazało się, że w ogóle nie miałam włączonych płatności kartą, a mimo tego były one dostępne przy wyborze sposobu płatności. Również kiedy próbowałam to wyjaśnić, olali moją wiadomość. W drugim przypadku, płatność nastąpiła z subdomeny "panel" (przechodzi się na nią po zalogowaniu), a przecież w umowie była dodana subdomena "www".

Już na starcie trzeba się nastawić na kilka miesięcy oczekiwania na umowę. Problemów było znacznie więcej.

[Mion]

Odradzam PayU... ale nie mam siły wypisywać wszystkiego, czym mi podpadli. Po prostu mają gdzieś klienta, bo wiedzą, że konkurentów zbyt dużo nie ma. Dopiero jak się porządnie ochrzani telefonicznie, to nagle da się załatwić jakąś sprawę.

Potwierdzam rok temu kolega czekał dwa tygodnie aż łaskawie mu aktywują usługę. Dopiero jak zasygnalizował, że się zgłosi do rzecznika praw k by się temu przyjrzał to się ruszyło i aktywowali mu usługę :]