Skocz do zawartości

Pingwin Update 2.1


pozycjonowanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Inaczej algo patrzy jak strony które nie są w GWT?

Google na pewno inaczej patrzy na strony dodane do GWT, podejrzliwie. ;)

W tym celu zrobione są narzędzia G, aby zbierać jak najwięcej informacji o witrynach, o webmasterach, wreszcie o pozycjonerach.

Wcale tak nie jest, że jak się nie ma strony podpiętej to się nie dostaje filtra

Dostaje się, tylko nie dostaje się informacji o filtrze. Nie dostaje się tez głupich informacji i przykładów nienaturalnych linków, które często już nie istnieją.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynając od banalnej rzeczy, posiadając takie konto przyznajesz się, że "SEO się Tobą interesuje"...

i bardzo dobrze. optymalizacja to podążanie za wskazówkami google. Strony ludzi którzy w ogóle nie znają się na SEO właśnie dlatego są w czarnej d... Jesli "SEO się tobą nie interesuje" to niech Cie topy nie interesują .

Swoją droga myślisz że algo nie wie do kogo należy dana stronka ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www23.zippyshare.com/v/10332221/file.html

Stronka świeża, w tamtym miesiącu zaczęte linkowanie. Content na średnim poziomie, słowa kluczowe również na średnim w trudności.

Na samym początku dodana tylko do własnych katalogów na WP-KAT (odczekanie aż zostaną zaindeksowane wpisy). Po indeksacji dodane podlinkowanie GSA z stron z PR2+. Jak widać na obrazku, po jakimś czasie od zaczęcia podlinkowania (około 10 dni), strona poszła na ładne pozycje i tam trochę się utrzymała. Pomyślałem sobie, jest jako tako stabilnie, choć to zbyt krótki okres czasu na konkrety. Przede mną jeszcze TOP5, więc dodałem Publikera. W Publikerze dodawanie do katalogów najpierw o największym PR. Efekt? Czerwono.

Czy to wina katalogów Publikera? Tego dowiem się w przeciągu dwóch tygodni. Jeżeli pozycje nie wrócą, wszystkie linki wygenerowane przez narzędzie zostaną przeze mnie usunięte.

Co o tym sądzicie ?

Mam jeszcze stronę tylko i wyłącznie stworzoną do testów. Jak na razie żadnych wniosków z niej nie mam, także dopiero jak coś dostrzegę, to się podzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzyć w to, że gdy się nie ma GWT nie dostanie się ręcznego, to jak wierzyć, że jak się zamknie oczy to nas nie widać.

Masz rację, ale pomyśl sobie jak policja chce złapać bandytę, to może albo ganiać po mieście szukając podejrzanych (strata czasu i paliwa), albo robi nalot na meliny (a GWT jest taka melina dla pozycjonerów). Wiadomo ze jak będziesz o 2 w nocy lazł z workiem fantów to też cie sprawdzą. Dodatkowo takie działanie ma jeszcze jeden sens, filtrem dostają strony z różnych fraz, co daje lepszy efekt niż dostałaby fraza np kredyty, czy pożyczki. Wbrew pozorom zespół G ma ograniczone możliwości jeśli o sprawdzenie ilości stron i odpowiedzenia na liczne wnioski o zdjęcie w/w filtra, więc trzepiąc GWT nie za bardzo maja czas uganiać się za resztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konto GWT to jedynie dostęp właściciela strony do danych, które i tak są gromadzone przez Google. To, czy właściciel do nich zagląda, czy nie, nie ma żadnego wpływu na nic. Zajmijcie się lepiej czymś produktywnym, zamiast mnożyć gusła i przesądy.

- Przypadek? Wszechświat nie może sobie pozwolić na taki luksus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konto GWT to jedynie dostęp właściciela strony do danych, które i tak są gromadzone przez Google.

Ja bym to trochę zmienił.

Konto GWT to powiązanie pozycjonera ze stroną.

W 90% wypadków właściciel strony nie wie co to GWT.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy szczerze, "Kowalski" który ma swoją stronę wizytówkę i 4 linki do niej nie wie co to GWT, nawet jeśli by je założył nie wie do czego większość funkcji służy, te 4-5 linków może sprawdzić w dowolnym darmowym narzędziem, a tak naprawdę go to nie interesuje. Aktywnie sprawdzają swoje linki pozycjonerzy (spamerzy), więc jest to fantastyczny sposób na wyłowienie takowych z bezmiaru internetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konto GWT to jedynie dostęp właściciela strony do danych, które i tak są gromadzone przez Google.

Ja bym to trochę zmienił.

Konto GWT to powiązanie pozycjonera ze stroną.

W 90% wypadków właściciel strony nie wie co to GWT.

w 90% dowie się po działaniach pozycjonera :)

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 90% dowie się po działaniach pozycjonera

Tak, ale logując się do GWT (i innych narzędzi) Google ma go jak na dłoni. Następnie może już bez trudu śledzić w prawie całym internecie.

W jaki sposób to już sam się domyśl. ;)

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności