Google to obciach

[tomierc]

I tak wszystko skończy się na socialach i szklance wódki

[zeki]

I może ta kaczystowska szukajka...

A co to takiego?

DuckDuckGo

[Kutang Pan]

I tak wszystko skończy się na socialach i szklance wódki

Zasiłkach czy social-mediach?

[zeki]

z zasiłku to na jabola styknie najwyżej a nie na szklanicę wódy

[taurus]

z zasiłku to na jabola

Dlatego wszystkie powinny ulec likwidacji.

[mmr88]

DuckDuckGo

Tak jak ktoś już pisał wcześniej, w Polsce ta wyszukiwarka jest znana chyba tylko pozycjonerom. I nie oszukujmy się kilkaset osób, które się będą jarać DuckDuckGo nie zmieni proporcji udziału procentowego w rynku wyszukiwarek. Normalni użytkownicy wolą Google bo jest najlepszy i tyle.

[początkujący]

Na pewno się nie zmówią, zresztą tak jak mówię - MS nikomu nic złego nie robi, nie sądzę, że byłby tak bezwzględny jak google. Zresztą ? Czy może być jeszcze gorzej ? Może i pewnie będzie. Co mamy do stracenia ?

O czym Ty piszesz??? I na jakiej podstawie??? Na podstawie tego, że niedawno MS był ciągany za monopolistyczne gierki w sądach całego świata, utrudniał rozwój każdej firmie (w tym Google), która tylko z założenia mogła się stać w przyszłości ich konkurentem, wrzucał darmowe dodatki do instalki Windowsa, blokując tym samym możliwość finansowania rozwoju lepszych, sprawniejszych softów tworzonych bez ich błogosławieństwa??? Czym to się różni od dyktatu Google? I uwierz mi, w biznesie nie ma sentymentów: jeśli rynek podzieliłby się 50/50 i obie firmy nie widziałyby innej szansy uniemożliwienia wejścia na rynek konkurencji - z pewnością by się dogadali.

Ten biznes to znacznie więcej, niż tylko jakaś szukajka. Zarówno MS jak i G dyktują obecnie w tej grze warunki (jest jeszcze kilku dużych graczy i cała armia mniejszych - w tym my) i z pewnością nikt się nie zawaha nawet przez moment, jeśli przez proste porozumienie z innym graczem/innymi graczami będzie miał choć cień szansy wyeliminowania z gry pozostałych (czyżbyśmy próbowali również się zmawiać, żeby utrudnić życie jednemu z tuzów? ).

Tak do przemyślenia i wyciągnięcia swoich własnych wniosków

edyta:

tak na potwierdzenie moich tez mały przykład, jak się to odbywa:

https://www.telix.pl/artykul/apple-i-google-w-konsorcjum-przeciw-kodakowi?-3,52190.html

Apple zaprosiło do współpracy Microsoft, a Google kilku znaczących producentów sprzętów z ich systemem

czyżby zatem stawali po jednej stronie barykady, kiedy można ud****ć innego konkurenta? Oczywiście

[Nikonem]

Apple zaprosiło do współpracy Microsoft, a Google kilku znaczących producentów sprzętów z ich systemem

A zmowa cenowa? Przecież taka zmowa chyba może byc ścigana np. przez Unijne instytucje.

[początkujący]

A zmowa cenowa?

Zauważ, że pada magiczne słowo "konsorcjum"...

Znalazłeś po czymś takim newsy o ukaraniu ich za "zmowę cenową"?

Poza tym udowodnienie zmowy cenowej wcale nie jest łatwe: przykład operatorów w PL już padł wcześniej. Spójrz: musiał się pojawić czwarty gracz (któremu wielka trójka nie dawała szans na początku), żeby przełamać niepisaną zmowę cenową trzech monopolistów i sprawić, że po wieloletniej stagnacji cenowej, wycenach w ofertach, gdzie "już taniej się nie da" itp nagle booom i się dało .

Ktoś ich w ogóle oskarżył o zmowę?

Tak do przemyślenia

Pomijam, co się dzieje w momencie, kiedy ten czwarty dołącza do wielkiej trójki i mamy dzisiaj wielką czwórkę, która rozdaje karty...

[zeki]

jeszcze donośnie rynku telekomunikacyjnego bo to dobry przykład to warto przeczytać ostatnie Do rzeczy i wywiad z Solorzem-Żakiem. Bardzo fajnie opisuje jak Orange i T-mobile na europejskim rynku pogrywają i nikt nie chce się tym zająć.

Co do MS to IE zablokował rozwój netu na kilka lat. Dopiero DARMOWA i zdecydowanie lepsza przeglądarka jaką był firefox przełamała impas. Jak będą mieli okazję to ją wykorzystają podobnie jak korpogogle. W biznesach miękkie serce = twarda ()().

[Kutang Pan]

Operatorzy to dobry przykład lekarstwa na zmowy cenowe, wolny rynek. Jeżeli na rynku są gracze którzy posiadają wystarczającą ilość zasobów czy to finansowych czy technicznych, natychmiast wykorzystają sytuację do wejścia na rynek. Problemem, czy to w europie czy to w Polsce, jest brak takich dużych "graczy". Przyczyna tego, to temat na osobną dyskusję.

Natomiast google jest zbyt duże, żeby stracić rynek w ten sposób. Pewnie ilość korporacji które mogłyby stworzyć wyszukiwarkę o podobnym zasięgu, jest mniejsza niż ilość palców u ręki. Zresztą, musiałyby nadrobić 15-letni "wyścig zbrojeń".

[dziki_rysio_997]

No właśnie, w przypadku operatorów komórkowych różnica rzuca się w oczy - lepsze warunki widać czarno na białym + w grę wchodzą realne pieniądze wydawane przez klienta. Pytanie, czy można stworzyć wyszukiwarkę, która będzie na tyle lepsza od Google, by przekonać Kowalskiego do zmiany wieloletnich nawyków. Na dzisiaj dyskusje na temat "która wyszukiwarka jest lepsza" są toczone w wąskim gronie ludzi związanych z Internetem i na tym zwykle koniec...

[Beerbant]

W biznesie nie ma skrupułów.

Dlatego potem jest płacz i zgrzytanie zębów ...

[SzlafRock]

Dlatego potem jest płacz i zgrzytanie zębów ...

Ktoś musi przegrać, by wygrać mógł ktoś

[bogdansenator]

Dlatego potem jest płacz i zgrzytanie zębów ...

Dlatego, że się o tym zapomina w trakcie robienia interesów.