Zaplecze - sklepy tematyczne

[Patyk.M]

Nazbyt? To nie jest nazbyt:)

Jak się nie sprzedaje tylko informuje to giodo nie jest potrzebne, tylko że Ty masz SKLEP, który jest SKLEPEM choćby z wyglądu i tego im tak nie wytłumaczysz... Jak nie będziesz dbać o content to zaplecze jest g warte...

Właśnie o to chodzi.

Mogę mieć rower wyglądający ja samochód i nie muszę go rejestrować

Co innego odwrotnie.

Jeśli żadne dane osobiste nie zostały przesłane do mnie, nie mogę więc ich gromadzić, obowiązek zgłoszenia bazy nie występuje, bo jej nie ma.

Co do contentu to wiem, ofkors. Ale to wciąż tylko zaplecze, imho o niebo lepsze niż inne, dostępne, ale wciąż tylko zaplecze

[faktor.biz]

Uwierz mi że "na słowo" nie uwierzą i zrobią prześwietlenie po całości... Zawsze będzie podejrzenie że "coś" sprzedajesz lub sprzedawałeś.

[Patyk.M]

No ok, rozumiem Twoją troskę

Ale pozostanę przy swoim.

Pomijając już jak dotrą do właściciela, bez danych firmy, maila z zamówieniem, konta i z ukrytym whois

Nie chcę wyjść na bezczelnego i pewnego siebie, ale tym razem Ty mi uwierz - w US nie siedzą wcale guru śledzący internetowe transakcje, których de fakto nie ma

[faktor.biz]

Ok ale jak Cię podp... to zobaczysz jacy są guru;)

[SzlafRock]

Lepszy efekt można osiągnąć na stronach produktowych z przekierowaniem na sklep niż na sklepach proponowanych przez Ciebie.

[Patyk.M]

O jakie strony produktowe chodzi?