Sprawa w sądzie o fatalne pozycjonowanie - Biegły Sądowy - czyli jak wyciągać z SEO więcej niż stanowią umowy: wątek edukacyjny

[santer]

to może napiszesz, za co zapłaciłaś, bo albo rozlicza się za pozycje danych fraz, albo za wykonywane prace, gdzie co miesiąc przesyła się raport, więc po już po pierwszym miesiącu powinnaś zorientować się, że coś jest nie tak.

jak sprawdziłaś, że firma jest duża i zaufana? oni tak powiedzieli?

to, że ktoś obiecuje złote góry nie znaczy, że jest specjalistą seo i w ten sposób jedynie psuje wizerunek osób, które zajmują się tym odrobinę bardziej profesjonalnie

[początkujący]

mnie uczono, że umowy to z reguły podpisują [ nierzetelni partnerzy ] i złodzieje bo to oni potrzebują się zabezpieczyć na każdy możliwy sposób i patrząc z perspektywy czasu coś w tym jest..

a to ciekawe... nie czuję się ani jednym, ani drugim - a nie wyobrażam sobie współpracy biznesowej bez umowy... co więcej - w kwestiach spornych, a z taką mamy tu do czynienia - wyłącznie to co zapisane w takiej umowie jest wiążące dla obu stron.

I tu się pojawia pytanie: na co się powołuje ta firma, twierdząc, że to Twoja wina, że strona wyleciała z indeksu? Co takiego zrobiłaś, bądź czego nie zrobiłaś ich zdaniem? Czy było to zabronione/nakazane w podpisanej przez Was umowie?

[MaxPan]

warunkowo odblokowuje, ale prośba bez "wycieczek osobistych", i maksymalnie merytorycznie

[funnetowisko]

Prawda jest dość prosta, wszystko leży w umowie jaką podpisałaś na 15 tysięcy złotych na pozycjonowanie. Nie wiem czy miałas klauze o braku określonych wyników. Ja prowadzę działalność zupełnie nie związaną z tym całym SEO i nie mam umowy gdzie klient w razie niewykonania usługi nie otrzymałby choćby cześci kasy albo całości.

Bo to trochę takie wygodne firmą SEO powiedzieć po fakcie no cóż stało się, to nie nasza wina bo google teraz takie jest. To jak ja bym powiedział klientom swoim sorry za nieodśnieżanie placu ale śnieg mocniej napadał, to nie moja wina. Albo pług miał awarię. Co klienta to ma interesować?

Ważna jest umowa a nie to co powiedzą tu wszelcy specjaliści. Bo za cholerę ciężko będzie udowodnić kto gdzie i jakie linki wstawiał i dlaczego doszło do bana, filtra.

A seo firmy rzadko mówią o ryzyku, najczęściej po fakcie mówiąc potem no sorki ale takie ryzyko bo to niezgodne...skoro biorę firmę to nie wiem i wiedzieć nie muszę i tego się trzymaj w sądzie.

Jako klientka poszłaś po radę, konsultację i nic takiego nie było powiedziane aby to było ryzykowne. Tyle, ze twoja wina jest jeśli w umowie nie ma sladu o banach, filtrach i braku wyników.

Bo ja np na taka umowę bym nie poszedł szczególnie za 15 k. Albo wynika albo gwarancja cześci kasy w razie niepowodzenia, bo to oni się deklarują sepcjalistami o to ich głowa i zmartwienie a nie moja jako klienta.

Szkoda kasy i naprawdę zaryzykowałaś jak na hazardzie, firmy seo cześciej niż się wydaje sa guzik warte, szczególnie obecnie kiedy link www.mojadomena.pl niedługo pewnie będzie flagowany.

Ale ty jako klientka nie musiałaś wiedzieć o tym. Zapłaciłaś za usługę oczekujesz efektów jeśli były gwarantowane w umowie. Jeśli nie to nich się twoi prawnicy tym martwią.

Widze chociaż jeden myślacy, i nie założył z góry że skoro jestem kobieta to jestem pustą blondynka. Napisałam na wstepnie ze sąd juz jeden korzystny wyrok wydał. Teraz po prostu sad ktory nie ma bladego pojecia o pozycjonowaniu musi uslyszeć od biegłego kilka tematów ktore pomoga mu ocenić to co wszelcy specjalisci twierdza ze kazdy na swiecie nawet szary klient powinien wiedziec. Sad wtedy bedzie ocenil czy powinnam to wiedziec, czy firma wprowadzila w blad, czy celowo zataila jakis fakt o ktorym wiedziala itd i ku temu mialy sluzyć te pytania o ktore poprosiłam, a wiekszość ludzi rzuciła sie na mnie ze ja zła i nie dobra bo uwierzyłam "profesjonalistom" i umowie ktora o tym profesjonalizmie mowila... a czemu rowniez ostro nie atakujecie firmy ktora odwalila fuszerke ?

[MaxPan]

Magda, nie przesadzaj, nikt tego nie powiedział. pleć tu niema żadnego znaczenia.

a czemu rowniez ostro nie atakujecie firmy ktora odwalila fuszerke ?

bo nie wiemy co to za firma, jaka była umowa, i jak "pozycjonowała". Nie zapominaj jeszcze jedno konkrecja tez mogla Cibie 'pozycjonować". Po trzecie ja Ciebie wcale nie atakowałem przecież.

[początkujący]

Widze chociaż jeden myślacy,

bardzo bym Cię prosił, żebyś powstrzymała się z takimi stwierdzeniami, jak również bardzo bym Cię prosił o odpowiedź na pytania, które postawiłem powyżej

[Nikonem]

warunkowo odblokowuje,... maksymalnie merytorycznie

Jak Pani pisze o okólnikach bez podania punktów Umowy to jakie mogą być konkrety? Pitu pitu. I jest

[blake]

a czemu rowniez ostro nie atakujecie firmy ktora odwalila fuszerke ?

A czemu nie chcesz pokazać tej umowy? Wtedy powiemy Ci czy firma odwaliła fuszerkę i czy celowo wprowadziła w błąd (np. pisząc w umowie, że dają jakieś gwarancje na pozycje/zwiększenie ruchu, czy może napisali, że współpracują z google i google ich nie rusza i ich strony zawsze w topach trzyma). W takich przypadkach jest to ewidentne wprowadzanie w błąd a wręcz kłamstwo i próba wyłudzenia pieniędzy i na to możesz się jak najbardziej powołać, znajdź tylko te zapisy w umowie. A jeżeli ich nie znalazłaś w umowie to PO obietnicach o których wcześniej pisałaś, że tak zostało to przedstawione trzeba było nie podpisywać umowy w której te obietnice nie były zawarte, zwrócić się z prośbą o dopisanie tego do umowy (no bo przecież obiecywali przez telefon) i już na samym początku miałabyś wszystko czarno na białym.

[Tzarin]

Wątek z prośbą o ułożenie pytań dla biegłego, a zamiast tego dywagacje o słuszności samego postępowania

[tomek_25]

Max do jasnej ciasnej

nie ma mowy o jakiejkolwiek merytorycznosci gdy

1)nie widzimy zapisów umowy (nie wiem co obiecali klientce)

2)nie znamy korespodencji na linii klientka firma

3)nie wiemy za co klientka zapłaciła

Co Pani szanowna powinna zrobić

1)przestać panikować i uspokoić się

2)my tu chcemy pomóc ale każdy z nas też musi kupić chlebek i bułeczki --->https://www.forum.opt...nia-i-zlecenia/ tutaj zamieścić ogłoszenie -zostawić swoją komórkę i mail

napewno ktoś Pani jutro pomoże -

3)koniecznie tej osobie maksymalnie naprostować problem i pokazać zapisy umowy

kompletnie nie wiem o czym tu dalej gadać więc dziwi mnie Maksie że otworzyłeś ten temat spowrotem.. ale cóż wola moderatora

BTW jedyne do podważenie jest wciskanie kitu że ktoś płaci dla google więc żyje z nimi w symbiozie i coś tam ma u nich chody i jego SEO jest w 100% bezpieczne blabla

BTW2- apropo kombinatorstwa- znalezione na jednej ze stron www

co sądzicie ?

kwalifikowany specjalista SEO według Google... hehehehe

Pozdrawiam

Tomasz

[początkujący]

mnie też interesuje, kto został powołany przez sąd na biegłego w sprawie przeciwko firmie SEO...

Podzielisz się informacją?

z pewnością łatwiej będzie nam udzielić Ci odpowiedzi na nurtujące pytania i pomożemy pogrążyć firmę, która psuje dobre oblicze pozycjonerów, jednakże od Ciebie na razie nie otrzymaliśmy wystarczająco informacji, żeby podać jakiekolwiek pytania...

dziwi mnie Maksie że otworzyłeś ten temat spowrotem..

na moją prośbę...

[funnetowisko]

Moze inaczej bo dyskusja jest bez celowa i szkoda mojej energii , myslalam ze bedziecie chcieli pomoc, a rzuciliscie sie na mnie ze to moja wina Zachowaliscie się jak lekarze, ktorzy bronia innego lekarza ktory popelnił bład i ok rozumiem Was... Mam nadzieje ze batalia bedzie wygrana i wyrok sie uprawomocni wtedy na pewno zawitam tu danymi tej firmy , dokumentami i wyrokiem wtedy mam nadzieje na merytoryczna dyskusje o powszechnym problemie wielu klientow nieudolnych firm Seo. Powinno Wam wrecz na tym zależeć bo te firmy dzialaja na Wasza szkodę.

Prosze temat zamknac i usunać, szkoda energii.

[tomek_25]

na moją prośbę...

a no to jak tak to rozumiem

i dołączam się do pytania- kto został powołany na biegłego ??

Pozdrawiam

[KrisTex]

@funnetowisko całkowicie abstrachując od sedna sprawy przykro mi to stwierdzić ale to jest tak jakby zapłaciła Pani firmie x "oszukanie kogoś" a firma nie wywiązała się z tego bo nie dała rady, lub robiła to nieudolnie

Fakt nr 1 - Pani nie musiała się znać na prawie i widzieć że to jest zabronione

Fakt nr 2 - Firmy seo podpisują umowy ( bo często muszą ) które nigdy nie są w stanie w 100 procentach spełnić ale mając na uwadze że posiadają wiedzę o seo z dnia dzisiajszego podpisują takie umowy. Nadchodzi kolejny dzień i lipa bo google zmienilo zasady gry a to ono je niestety ustala i mąci. jeszcze 10-15 lat temu nikt nie myślał że można ustawić wyniki

no chyba że tytuł strony brzmiał AAAAAAAjakas strona to były czasy :-)

Krótko mówiąc zamiast pieniądze wydawać na prawników wydałbym na kolejną firmę seo która z tego dołka wyciągnie Pania i pozwoli zarobić. Nie jestem pewien co do wyroku.

Od razu powiem - nie zajmuję się SEO, nie jestem prawnikiem, nie znam się ,nie ma mnie tu, zarobiony jestem :-)

Mimo wszystko życzę kompromisu - firma seo niech odda połowę kasy i postara się przywrócić stracone pozycje. Szkoda czasu i pieniędzy na sądy i prawników (oj co ja powiedziałem będę miał teraz przechlapane u prawników)

Miłego wszystkim :-)

[Gucci]

zbyt wiele pytań do Pani i nagle Pani sugeruje zakończyć temat, kolejna szeptanka czy jak ktoś już napisał celowa zagrywka?