Skocz do zawartości

[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO


Rekomendowane odpowiedzi

Z racji tego, że na forum, co jakiś czas, pojawiają się posty odnoszące się do pracy moderacji, a w chwili obecnej przybierają dość jednoznaczną formę, postaram odnieść się do Państwa zarzutów, wyjaśniając nieco, jak system moderacji działa.

 

Nie jest prawdą to, że na zgłoszenia na hd zawsze odpowiada Państwu osoba, która moderuje teksty. Tak, jestem odpowiedzialna za sferę moderacji w serwisie, ale w serwisie pracuje kilka osób, które realizują codzienną moderację. Odpowiadając na Państwa maile konsultuję to z moderatorem, który za dany odrzut odpowiada. Dość logiczny wydaje mi się fakt tego, że to szef moderacji odpowiada na zgłoszenia w tym zakresie, jednak oczywiście mogą Państwo poprosić o skierowanie tego do Pana Macieja.

 

Nie jest prawdą też to, że zgłoszenia w konsekwencji prowadzą do problemów  moderacją – prowadzą do nich błędy. Sedno sprawy tkwi w tym, że na kilkaset tekstów, jakiś odsetek jest odrzucany i moderator wskazuje za co, a część cofany do poprawy (teksty preclowe i katalogi nie mają takiej opcji). W zleceniach indywidualnych zawsze 1 zwrot to zwrot do poprawy, ale – tu ważna uwaga – to nie moderacja odpowiada za Państwa teksty.

 

Pani Aleksandro, przykro mi, że doszło u Pani do takiego właśnie zdarzenia i tak, tekst Pani sprawdzało 2 różnych moderatorów (nie widzą oni między sobą, że tekst był już cofany), ale oni pracują wg schematu - wymagania jakościowe, wymagania klienta,  wymagania edycyjne, plagiat, język  – mają schemat i jeśli na jednym etapie sprawdzania tekst ma zostać odesłany, to to się właśnie dzieje – gdyby każdy moderowany tekst miał być przed odesłaniem do poprawy (kiedy już wiadomo, że w danej formie się nie nadaje) sprawdzony dokładnie pod każdym względem, a moderator miał wymienić wszystkie błędy, to trzeba by było przebudować cały system moderacji, co wydaje się na chwilę obecną zbędne, gdyż na przejście przez moderacje oczekiwałoby się znacznie dłużej - zwłaszcza, że mówimy tu o marginalnej ilości coraz większej liczby moderowanych tekstów.

 

Poza tym ilość zdobytych pkt i zarobki w serwisie są chyba dowodem na to, że moderacja nie "uwzięła się" na nikogo i znaczną część tekstów akceptuje, a jedynie te z dużymi uchybieniami zwraca, gdy odbiegają od gwarantowanej, także przez moderację, jakości. A przecież to Państwo dostajecie wynagrodzenie za teksty - moderacja nie rozlicza się w systemie opartym o nie – to Państwo przyjmujecie zlecenie i decydujecie się pisać w zgodzie z wymaganiami jakościowymi i opisem klienta. I znaczna cześć autorów robi to bezbłędnie, a kiedy dostają uwagi, to widać poprawę. Ale jest grupa autorów, która nie tylko nie przyjmuje do wiadomości, że robi błędy dyskwalifikujące ich treść, jako pełnowartościowy tekst mogący być przekazany klientowi, ale też nie robi popraw ( i tych sugerowanych przez moderacje i tych od klientów), a nawet potrafi napisać, że jak się moderatorowi/klientowi nie podoba, to ma sobie sam poprawić… czy faktycznie taki poziom konwersacji jest dobrym podłożem dla dalszej współpracy? Wymagania jakościowe są dobrze znane i powszechnie dostępne – jeśli ktoś się z nimi nie zgadza, uważa, że ma prawo robić błędy, a moderacja ma je poprawiać albo się nie czepiać, to TB chyba nie jest serwisem dla niego – ale to moje osobiste zdanie.

 

Reguły są jasne i równe dla wszystkich. Poziom komentarzy moderacji został także ustalony i w chwili obecnej problem ten już nie powinien się pojawiać. Do tej pory i zasadniczo także w przyszłości wolałabym unikać wymiany zdań tu, gdyż w debacie na forum nie wypada przytaczać przykładów, które może pozwoliłyby większości z Państwa zrozumieć, o czym mowa i które zasadniczo są źródłem problemów.  Na koniec może dodam, że z każdym problemem można się do mnie zwrócić na hd – ale jeśli ktoś napisze zgłoszenie z założeniem, że on wie lepiej, a moderacja jest zła/wredna/złośliwa/głupia to tak, najpewniej się rozczaruje albo zdenerwuje jeszcze bardziej, choć są sytuacje gdy popełnia błąd, a wtedy sytuacja zawsze jest rozstrzygana na korzyść autora.

 

Moderacja jest częścią serwisu i na straży interesów serwisu stoi. A ja znam swój zespół moderatorów, odpowiadam za nich przed właścicielem serwisu i wiem, że choć może poszczególni autorzy się z tym nie zgodzą, gdyż  mają swoje wytłumaczenie, to ich odrzuty są zasadne. Mamy standardy i do trzymania się ich moderatorzy są zobligowani. I zarzuty w  postaci stwierdzeń, że moderator oddał do poprawy, a klient dał 5 nie mają pierwszorzędnego znaczenia – moderacja nie realizuje interesów klientów, nie czyta w ich myślach i nie zna ich zasad oceny poprawności tekstów – do tego służy system ocen, natomiast moderacja pracuje w oparciu o rozwiązania przyjęte w serwisie i wymagania jakościowe dla tekstów i pod tym kątem ocenia (akceptuje/odrzuca/cofa do poprawy). A jak widać na chwile obecną – praca ta jest realizowana właściwie, a serwis ciągle i dynamicznie się rozwija, niezależnie od prób zaklinania rzeczywistości przez niektóre®e osoby.  

 

I jeszcze mała uwaga odnośnie posta powyżej – dziwne jest to, że mowa cały czas o tych samych osobach – moderacja to nie 50 osób – każdy moderator sprawdza wszystkich Państwa teksty i dla jednych moderator jest super i pisze na hd podziękowania i pochwały za pomoc, a inny, na forum, tę samą osobę obrzuca błotem – za dokładnie te same zachowania – a na taką sytuację ja, jako osoba odpowiedzialna za moderacje, czuję się w obowiązku zareagować.

 

I już kończąc ostatecznie, wszystkim Autorom współpracującym z serwisem, przy okazji, w imieniu moderacji życzę kolejnego roku udanej współpracy i wszelkiej pomyślności w 2016 rok

Magdalena Lachawczak 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

moderacja wzbudza emocje to fakt- raz, jeszcze przed zmianą regulaminu miałam 10 punktów karnych i zostałam zablokowana, ale po wymianie maili odblokowano mi konto. Obecnie przy preclach mam 1/4.

Mam pytanie - czy nie byłoby sprawiedliwie po ustalonej ilości tekstów po prostu zerować licznik. Co innego na 10 napisać 4 źle, a co innego np. na 100.

Proszę o odpowiedzieć,

Pozdrawiam i też życzę pomyślności w 2016 roku.

 

Pozdrawiam,

Adelka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu bym nie przypuszczała, że to nie moderacja odpowiada za moje teksty! Zatem kto?  :olaboga: 

 

Jednak podchodząc do sprawy bardziej poważnie widzę tylko, że mi jest przykro i Pani jest przykro. Zatem wszystkim jest przykro, jednak mój problem wcale nie został rozwiązany. Nie potrafi mi Pani podać logicznego wytłumaczenia tej sytuacji. To chyba jasne, że działacie Państwo według określonych schematów. Tylko jak można doskonale zauważyć w moim przypadku są to chyba schematy nieco bardziej rozbieżne. Nie oczekuje wypracowania w komentarzu moderatora na temat błędów popełnionych w tekście. Skoro nie był zgodny z wymaganiami, to chyba można było zamiast zdania "brak nagłówków w tekście" dodać coś jeszcze, chyba starczyłoby znaków? 

 

"I zarzuty w  postaci stwierdzeń, że moderator oddał do poprawy, a klient dał 5 nie mają pierwszorzędnego znaczenia"- to chyba raczej oczywiste

 

" tę samą osobę obrzuca błotem" - nikt tu nikogo błotem nie obrzuca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modelacja nie działa według wytycznych i wymagań jakościowych tylko według "widzimisię". Jeden moderator sprawdzi tekst i go przepuści, a drugi odrzuci tekst i napisze troszkę za dużo zwrotu "z tego powodu"

 

jak przestrzegacie wymagań jakościowych

https://www.textbookers.com/pomoc/wymagania-jakosciowe

 

to automatycznie powinniście akceptować błędy ortograficzne, literówki i niesensowne zdania, ponieważ takie są w przykładach na których bazujecie

 

 

oddaje tekst preclowy na 2000 znaków i mój tekst zostaje odrzucony za literówkę, a ja dostaje punk karny

biorę ten sam tekst, poprawiam literówkę w 5 sekund i ponownie go dodaje, modelacja go przyjmuje a klient wystawia 6

granica między tekstem na 6 a tekstem na 0 jest żadna

poprawa jednej literówki, albo zmiana zdania wyrażenia "z tego powodu" na inny - po co komu, lepiej cały tekst wywalić i niech ktoś od nowa napisze

 

 

"tekstów pleclowych i katalogowych nie można oddawać do poprawy ponieważ nie ma takiej opcji" - to trzeba iść do programisty, aby dodał taki moduł i problem jest rozwiązany raz na zawsze. Skoro w tekstach tematycznych i specjalsitycznych moduł działa to może programista przypisać go do tekstów katalogowych i pleclowych.

 

Każdy tekst pleclowy, który oddaje to jest tekst minimum na poziomie zaplecza, różnica jest tylko w postawienie kilku śródtytułów.

 

na 9000 tekstów napisanych, tylko 2 osoby napisały mi w ocenie że tekst zawiera błedy ortograficzne i wystawiły przez to ocenę "4"

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AleksandraD, może ja dobrze kombinuję o co w tym chodzi. Mają niejako 4 czy 5 etapów moderacji, załóżmy: wymagania jakościowe, wymagania klienta, poprawność pisowni, coś tam coś tam. Najpierw mod sprawdza czy spełnione wymagania jakościowe, jest ok, więc leci dalej:wymagania klienta. Patrzy- nie ma nagłówków więc odrzuca, pozostałych parametrów (np. brak powtórzeń) już nie sprawdza. Ty poprawiasz tekst i znowu mod leci tak samo, tym razem wszystko jest ok aż do kolejnego etapu, czyli tych powtórzeń.

Ja już precli i katalogów nie piszę ale że nie może mod dać do poprawy tylko odrzuca i wali punkty to jednak niefajnie. A co do programisty, który zostawił robotę tyle czasu nieskończoną (ranking) i poszedł na urlop to trochę skandal :)


I jeszcze raz napiszę bo temat wrócił choć nikt nie napisał że to o mnie: nigdzie nie napisałam że osoba, która wygrała ranking JEST klepaczem. Wyraziłam tylko obawę, że MOGŁOBY tak być więc średnia powinna być uwzględniona.

Swoją drogą za ten myk z punktami, które się nie doliczają to ja bym się wściekła, gdyby w ogóle moja osoba się w tym rankingu liczyła. Nie liczyła się bo niewiele pisałam, ale doskonale rozumiem Wasze niezadowolenie - programista dał przysłowiowej "du*y" bo wypuścił coś co nie działa prawidłowo. Powinien był albo skończyć przed urlopem, albo zabrać się po urlopie i zrobić to porządnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo Pani ruda@ - zwątpiłam już czy wyraziłam się jasno w swojej odpowiedzi a jednak, zrozumiała Pani bardzo dobrze schemat pracy moderacji, dlatego uważam, że nie mam co szerzej pisać, podałam logiczne i zgodne z prawdą wyjaśnienie. Pozdrawiam jeszcze raz i w razie potrzeby zapraszam do kontaktu na hd

Magdalena Lachawczak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Lepiej jest w siebie wątpić, niż zbytnio w siebie wierzyć"

 

ruda@ masz rację, tak wynika z wcześniejszej wypowiedzi, tylko teraz zastanawiam się, jeżeli kiedyś przyszedł mi tekst do poprawy, który nie był zgodny z wymaganiami autora, a zwrócono uwagę na jakieś błędy w treści? Więc to przyjętego schematu się nie trzyma. Nie chce się dalej w to zagłębiać, bo to nie ma większego sensu. 

 

A co do programisty, to pewnie pisząc rozbudowany program raczej te błędy w rankingu nie są wynikiem niedokończonej pracy, a przykładowo błędem albo nie uwzględnieniem czegoś w programie, więc jaki skandal :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moderacja, ogólnie zgadzam się z Pani tezami, ale moje wątpliwości dotyczą;

  • możliwości odwołania od odrzucenia,
  • nieprecyzyjne zlecenie klienta - zła kategoria teksu, dziwne wymagania,
  • bardziej precyzyjnych kryteriów przy tekstach wyższej kategorii.

Nie mam kłopotów z moderatorami (czasami długo czekam), ale mam wrażenie, że klienci nie zawsze wiedzą, czego chcą. Wydaje mi się, że jeśli tekst jest poprawny merytorycznie, językowo, to moderator powinien zatwierdzić. Obecnie czekam na akceptację i ocenę klienta, chociaż wiem, że niewłaściwie określił kategorię i ilość znaków do wymagań. Miałam teksty odrzucone, z większością się zgadzałam, ale odrzucenie z powodu nadmiernych spacji to lekka przesada. Zgadzam się, że serwis musi i moderatorzy muszą dbać o jakość. Należy więc poprawić wymagania jakościowe. Myślę, że te wszystkie uwagi z mojej strony i innych copy posłużą poprawie komfortu pracy i jakości. System wyszukiwania tekstów to nie wyszukiwanie, ale polowanie. Powinno to funkcjonować na zasadach podobnych do kategorii. Nie umiem pisać precli, ale zaplecze i tematyczne.Tto zaznaczam i nie muszę setki razy wybierać typu. Mam nadzieję, że po urlopie programista ułatwi nam pracę. Ewentualnie znam takiego, który top zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 1.01 udało mi się złapać jeden tematyczny i kilka zapleczowych. Nie wiem skąd ludzie wzięli tyle zleceń, żeby w 5 dni zarobić ponad 100 zł. To chyba same precle, bo tych trochę było. TB rankingiem osiągnął cel, czyli teksty najniższej jakości schodzą. Na teksty wyższej kategorii musisz polować, czyli zamiast pisać, co chwilę wybierasz typ tekstu i sprawdzasz ofertę. Porażka dla TB. 

Trojzab żadnych specjalistycznych nie widzę, dawno bym je wzięła, chyba, że jakieś dziwne tematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności