[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO

[monis190]

Jeśli klient nie zaakceptuje tekstu, to system automatycznie akceptuje go po 3 dniach, więc kasę za napisany tekst dostaniesz nawet jak się klient ociąga. Mi się wypłata nigdy nie spóźniła, choć przychodziły dość często równo w 14 dniu.

[Bartek K.]

Dziękuję za odpowiedź. Nie ukrywam, iż wygląda to dość korzystnie pod względem dostępności zleceń, gdy moi stali klienci mają chwilowy przestój, dzięki czemu dla zabicia czasu można co nieco zarobić. Widzę, że preferowaną przez klientów oceną jest 5/6

 

Skoro teksty są automatyczne akceptowane po 3 dniach - to kolejny plus dla systemu. Wkrótce zweryfikuję czas realizacji wypłaty i to byłoby na tyle

[kluskaKRK]

Szczerze to przez kilka ostatnich miesięcy pisała dla TextBookers i to początkowo nawet sporo. W chwili obecnej już sporadycznie.

Przede wszystkim stawki są nieadekwatne do zleceń - niektóre wymagania klientów wręcz porażają. Ponadto w ostatnim czasie moderatorzy chyba stają się nadgorliwi... Zdarza mi się, że wracają do poprawy teksty z takich powodów, że brak słów:)

 

[CheNelly]

Brak jakich słów? Kluczowych? To chyba oczywiste. Ucięte zdanie? To też, bo te teksy mają mieć jakiś sens

[kluskaKRK]

Np. Ostatnio odrzucili mi tekst twierdząc, że nie ma charakteru poradnikowego, a takowy miał

Najgorsze, że nie ma możliwości kontaktu z platformą w momencie jak nie zgadzam się z decyzją moderatora...

[Gocha]

CheNelly pomyśl, gdyby nie było słów kluczowych to system tekstu nie puści. Poza tym to stwierdzenie było w kontekście, którego nie zrozumiałaś. Jest moderator, który odsyła teksty z powodu przecinka lub literówki. Szybciej by poprawił błąd, niż napisał komentarz. Widocznie musi się dowartościować. Ty chyba też, bo bez przerwy próbujesz udowodnić, że czepiamy się nie wiadomo czego. A prawda jest taka, ze o swoje trzeba walczyć (jeśli ma się rację). Oportunizmu i lizusostwa nie znoszę.

[maggyxflame]

No mi jakims cudem dwukrotnie pszeszedl test bez slow nie tylko bez slow kluczowych, ale calkowicie bez tresci i tytulu. Mijaja juz kolejne tygodnie a od textbookers zero odzewu na zgloszenia. To nie jest przeciez normalne, to juz jakas kpina

[monis190]

jak to niby przeszedł tekst bez treści i tytułu? Nic nie napisałaś i dostałaś kasę? 

[maggyxflame]

Owszem  dostałam, ale nie kase tylko punkty karne i brak wynagrodzenia

[monis190]

czyli nic nie napisałaś? Że tak spytam to było zlecenie indywidualne?

[maggyxflame]

tak były to zlecenia indywidualne, a dokładniej paczki artykułów

nie miałam możliwości napisania tekstu, ponieważ system sam zakończył zlecenie

przykładowo - został mi do napisania jeszcze jeden tekst, wchodzę w niedokończone, a tam już nie ma zlecenia w ogóle

dodam, że nie dostałam także żadnego maila z wiadomością, że tekst nie został napisany czy też, że przekroczono limit

po prostu na koncie pojawiły się punkty karne, a w historii odjęte punkty za napisanie pustego artykułu bez tytułu

najgorsze w tym wszystkim jest to, że textbookers nie odpowiada na wysyłane przeze mnie zgłoszenia, w których nawet zamieszczam dokładne informacje odnośnie danych zleceń, a nawet zrzuty ekranu na dowód

co więc mam o tym wszystkim myśleć? co to za bezprawie się szerzy?

 

[monis190]

System tak robi jak kończy się czas na napisanie nawet jak masz coś niedokończone... Przekroczony termin i koniec...

 

Wiem, bo się sama na tym złapałam.

Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez monis190

[maggyxflame]

Chodzi o to, że termin nie był przekroczony. Miałam jeszcze dwa dni na napisanie tekstów.

zresztą jakim cudem niby wysłał się samoistnie pusty tekst bez słów kluczowych i tematu, może ktoś mi to wyjaśnić?

[Gocha]

Maggyxflame to trochę sytuacja podobna do mojej, kiedy przed terminem zlecenie zostało zamknięte. Bombarduj ich e-mailami to wreszcie się obudzą. Wakacje nie są tłumaczeniem, bo zleceń mało, a jak idą na urlop to niech zamkną portal. Nie odpuszczaj, bo ze strony TB to totalne lekceważenie. Liczy się tylko złapanie klienta. Ja w ramach sprawdzania jak to działa zleciłam koleżance tekst zapleczowy (w ramach zlecenia indywidualnego) z prośbą o odrzucenie, że powinien być tematyczny. Informacja do mnie nie dotarła i zlecenie poszło jako wolnoidące. Otrzymany tekst odbiegał od moich oczekiwań i był kiepski, nawet pod względem formatowania, ale nie w tym rzecz. Klient otrzymując informację o powodzie odrzucenia miałby prawo wyboru, czy chce sprawdzoną jakość od ulubionego copy i dopłaci (TB też zyskałby na prowizji), czy woli zapłacić mniej za gorsze treści. Obecnie nawet zlecenia indywidualne może dostać od przypadkowego copy. Może być zadowolony i jest ok, ale może się rozczarować i zrezygnować ze zlecania.

Niewielkie poprawki w funkcjonowaniu TB uczyniłyby go zdecydowanie najlepszym portalem dla klientów i copy.

[AlexandraD]

niby już po wakacjach a zleceń dalej mało :/