[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO

[Meggie]

Czy ktoś wie jak liczona jest średnia ocen? Gdzieś mi tu mignęło w postach, że liczona jest z 10-ciu ostatnich ocen dla danego tekstu czy się mylę? Nie wychodzi mi taka jak wskazywana przez system ani dla 10-ciu ostatnich ani dla całości ocen z danego tekstu. Chciałabym wiedzieć jak to jest liczone.

[monis190]

Średnia jest liczona ze wszystkich ocen, jakie masz. 

[Meggie]

OK, dzięki, policzę sobie jeszcze raz.

[lisa28]

Wiem że temat był już poruszany, ale chyba będę kolejną osobą, która będzie walczyć o to, żeby moderacja naprawdę zaczęła zwracać uwagę na to co wypisują Zleceniodawcy. Właśnie zarobiłam ocenę 1 i 3 za zaplecza (dotychczas miałam same 5 i 6, więc wiem jak się pisze takie teksty), nawet nie mam pomysłu dlaczego, bo teksty były pisane dokładnie według wytycznych Klienta. Przecież to jakaś kpina - ktoś płaci niecałe 3 zł za 1000 znaków, a oczekuje chyba rozprawki naukowej na 1200 zzs...

[Meggie]

Przydałoby się, aby był widoczny nick zlecającego. Jeśli zlecającemu coś się nie podoba i wystawia niskie oceny, to po co się męczyć ze sobą nawzajem bez końca. Znając nick można delikwenta unikać i realizować zlecenia tylko dla tych, którym moja praca się podoba.

[noupe]

^ klienta 1200 znaków tekstu zapleczowego kosztuje 4.13zł, tak już wyszczególniając

[Meggie]

4.13 brutto, 3.36 netto

[noupe]

I co to zmienia? Z textbookers korzystają też osoby nieprowadzące DG, więc nie mogą sobie odliczyć VAT, więc płacą 4.13zł, a to już można czegoś wymagać więcej niż precelka. Ty jako pisarz widzisz to przez pryzmat cennika jaki masz u siebie w profilu (za oceny), typu 2zł za 1000 znaków (przy najlepszej ocenie), ale ja jako Klient zapłacę tak czy siak 3.44zł za te 1000 znaków (resztę bierze TXTB minus vat oczywiście).

Edytowane 2 Września 2016 przez noupe

[Meggie]

Toteż właśnie mówię, że przydałby się nick zamawiającego. Nie pisałabym dla tych, którzy wystawiają mi 5.

Każdy ma swoje wymagania, ja akurat nie widzę różnicy w tekstach, za które dostaję 5 i tych, za które dostaję 6. Różnica w ocenach wynika z tego, że klienci mają różne wymagania.

[Gocha]

Ocena nie jest wartością wymierną, która da się zważyć i zmierzyć. zawsze jest uznaniowa, najlepiej wiedzą o tym nauczyciele. Granica między 5 a 6 jest bardzo cienka, ale już 3,2 i 1 to sprawy ewidentne. Jest taki klient, który czepia się wszystkiego (sam ma kiepską wiedzę na tematy, które zleca), nawet TB zaproponował mi unieważnienie oceny, gdyby była niska (najpierw odrzucił dobry pod względem merytorycznym i językowym). Co do stawek to dobre firmy pozycjonujące są w stanie zapłacić znacznie więcej niż na TB (nawet 6-7 zł) za typową zapleczówkę pod warunkiem gwarancji jakości. Niestety na TB wielu zleceniodawców za 4,13 brutto chce mieć teksty specjalistyczne, a to po prostu jest nieuczciwe. Chyba nie ma na to sposobu. Każdy z nas stara się pisać teksty jak najlepsze (ocena, stawka), więc klient stawia coraz większe wymagania. Koło się zamyka. Sytuacja zmieni się w momencie umożliwienia kontaktu na linii copy-zlecający. Ja miałam klienta, który dawał mi stałe zlecenia w dużej ilości, ale wszystkie w kategorii zapleczowej, chociaż teksty typowo tematyczne (medycyna). Po pewnym czasie zaczęłam odrzucać z adnotacją, że to tematyczne. Ta informacja do klienta nie dociera. Jestem pewna, że dopłaciłby 3 zł mając pewność, że teksty są dobre. W tematyce wyłączyłam medycynę. satysfakcja jest ważna, ale za darmo pracować nie można.

[lisa28]

Rzeczywiście, 1000 znaków to nie niecałe 3 zł, a 3,44, co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś oczekuje tekstu tematycznego to powinien właśnie taki zlecić. Rzeczywiście kwestia nicków rozwiązałaby problem, chociaż akurat tego zlecającego dość łatwo rozpoznać po opisie zlecenia, więc na pewno nie będę realizować więcej zleceń właśnie od niego. Gocha wiem o kim mówisz, sama też dostałam kilka zleceń indywidualnych od tego klienta: raz przyjęłam, ale tak jak mówisz satysfakcja to nie wszystko, a teksty na 5000 znaków na tematy medyczne nie są zapleczami

[Meggie]

Szkoda, że przypisywanie zleceń jako indywidualnych nie jest uruchomione począwszy dopiero od tekstów tematycznych. Obniżyłoby to rangę tekstów zapleczowych, które zgodnie z ofertą na textbookers, nie należą do tekstów wysokiej jakości. W tej chwili nie ma rozróżnienia pomiędzy zapleczami a tematycznymi, biorąc pod uwagę wymagania klientów i tematykę, to sama się gubię czym miałyby się różnić.

[Gocha]

Jeśli chcesz mieć wysoką ocenę to niestety zaplecza musisz pisać na poziomie tematycznym. Jest to opłacalne tylko wtedy, gdy myślisz długoplanowo. Tworzysz portfolio i stratujesz bezpośrednio do firm pozycjonujących. Możesz wtedy uzyskać wyższą stawkę, i dodatkowo zaplecza będą zapleczami a tematyczne tematycznymi.  

[monis190]

Jeśli chcesz mieć wysoką ocenę to niestety zaplecza musisz pisać na poziomie tematycznym. Jest to opłacalne tylko wtedy, gdy myślisz długoplanowo. Tworzysz portfolio i stratujesz bezpośrednio do firm pozycjonujących. Możesz wtedy uzyskać wyższą stawkę, i dodatkowo zaplecza będą zapleczami a tematyczne tematycznymi.  

 

Zwykłe zaplecze pisane z palca z "mile widzianą frazą w odmianie", jak dodasz śródtytuły plus frazę w odmienionej formie masz 6 zawsze. Kto kiedyś pisał dla klienta to wie. Nie trzeba żadnego tematycznego pisać. A to tylko jeden z przykładów.

[Gocha]

To napisz z palca zapleczówki o różnych przyczynach trądziku, domowych sposobach na trądzik,leczeniu itd 10 tekstów (klient podawał tematy i wytyczne), każdy tekst po 3000 zzs czyli dla mnie po 6 zł. Oczywiście ostatnie 5 to była pestka, ale pierwsze zajęły czas. Były to moje zlecenia indywidualne, które dostawałam systematycznie co tydzień w ilości 20. Zapewniało mi to ciąglość pracy, ale na dłuższą metę to praca niewolnicza. Nie narzekałam, bo klient zawsze dawał 6. Niestety z rankingu widać, że ze zleceniami bardzo kiepsko.