[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO

[Gość maugosias]

Z tymi ocenami to jest tragedia.

Nie dość, że ceny za najwyższy przedział ocenowy w każdej kategorii są właściwie śmieszne, to wielu zleceniodawców chce chyba zrobić komuś na złość. Czasem i "4" bywa za niską oceną. Uważam, że niezależnie od rodzaju ocenianego tekstu, przy ocenie mniejszej od 5 powinna być uzasadniana przymusowo. Jeśli tekst się nie podoba, w czym problem, żeby zleceniodawca oddał tekst do poprawy?

 

Czy niższa ocena piszącego sprawia, że zleceniodawca płaci mniej, czy po prostu TB zgarnia sobie tych kilka groszy więcej? Bo jeśli klient płaci zawsze tyle samo, po co w ogóle te oceny? A jeśli płaci mniej to zawsze będzie w jego interesie stawiać oceny zaniżone.

Edytowane 30 Kwietnia 2018 przez maugosias

[Herkules]

Klient płaci tyle samo, już temat był poruszany niejednokrotnie.

 

 

[Gość maugosias]

56 minut temu, Herkules napisał:

Klient płaci tyle samo, już temat był poruszany niejednokrotnie.

 

 

Dzięki, widać nie doszłam jeszcze z czytaniem do tego wątku. 

[Herkules]

Ogółem to masz tak, moderator wie wszystko i na każdy temat (w ciągu kilku minut przeanalizuje ci sens tekstu specjalistycznego) jak wykonasz takich 8 i odrzuci ci dwa, potem punkty karne i inne tam takie, to zarabiasz tyle co na zapleczówkach

 

Zatem ja już dawno za brak samej moderacji (ciekawi mnie kto tam siedzi) niskie stawki, p[unkty karne i czas z przelewami odbiłem od tej platformy jak wiele innych osób

 

Tam pisze garstka copy, skąd wiem? Bo dostaje wciąż propozycje zleceń indywidualnych

 

 

[Moni_star]

Dnia 28.04.2018 o 15:13, ElaK napisał:

Opisy kosmetyków odrzucone przez moderatora. Przyczyna:

"Skład jest przekopiowany z innego opisu dostępnego w internecie. Proszę poprawić unikalność tekstu."

 

Skład nie był identyczny. Zmieniłam kolejność składników. Nie wiem, co mogę jeszcze zrobić? Przecież nie wymyślę nowego składu produktu.

 

Wcześniej napisałam dwa teksty z tego zlecenia, zmieniając jednie kolejność składników i zostały zaakceptowane przez moderatora i przez klienta.

 

Ktoś miał podobną sytuację? Co z tym zrobić?

 

Chodzi o składniki aktywne czy skład INCI? Bo jeśli to drugie, to nie można zmieniać kolejności. Określa ona ilość danych składników - im wyżej w opisie, tym większa zawartość w produkcie.

[Gość maugosias]

8 godzin temu, Herkules napisał:

Ogółem to masz tak, moderator wie wszystko i na każdy temat (w ciągu kilku minut przeanalizuje ci sens tekstu specjalistycznego) jak wykonasz takich 8 i odrzuci ci dwa, potem punkty karne i inne tam takie, to zarabiasz tyle co na zapleczówkach

 

Zatem ja już dawno za brak samej moderacji (ciekawi mnie kto tam siedzi) niskie stawki, p[unkty karne i czas z przelewami odbiłem od tej platformy jak wiele innych osób

 

Tam pisze garstka copy, skąd wiem? Bo dostaje wciąż propozycje zleceń indywidualnych

 

 

Ja tu piszę, bo od czegoś trzeba zacząć; można powiedzieć, że mam tu "płatny staż:"; ale wszystko do czasu.

[Gość maugosias]

Temat rodzajów zamawianych tekstów oraz tego, że zamawiający chcą w niższej cenie uzyskać lepszy jakościowo tekst był tu poruszany już sporo razy. Czy nie oznacza to więc potrzeby rozpoczęcia pewnych działań ze strony TB? Banalna sprawa - od 2 miesięcy zdarzają się zamówienia na precle na grubo ponad 1000 zzs. Normą stały się zamówienia na precle o długości 2 -3 tyś znaków i to przy malej ilości stosunkowo krótkich słów kluczowych. Niedawno ktoś zamówiła nawet precel na 5000 znaków! Może czas wprowadzić ograniczenie przy zamawianiu precli do 1200, maks 1500 zzs? Choć to i tak sporo jak na tego typu tekst.

Edytowane 3 Maja 2018 przez maugosias

[Gość maugosias]

Dnia 30.04.2018 o 13:30, Herkules napisał:

 

 

Tam pisze garstka copy, skąd wiem? Bo dostaje wciąż propozycje zleceń indywidualnych

 

 

A co uważasz za "garstkę" - np. ja byłam w kwietniu w rankingu 19. z sumą ponad 550 zł. Myślę, że pisze tu przynajmniej koło 30 osób, przynajmniej odkąd ja tu pisuję. To wcale nie aż tak mało. Kwestia jednak JAK kto pisze i jaką ma średnią z poszczególnych rodzajów tekstów. Ja mam 6 z tematycznych i co i rusz upychają mi zlecenia z motoryzacji - na nieszczęście takie, których nie jestem w stanie napisać (w każdym razie nie za te cyny) - a motoryzacji nie wyrzucam z tematyki, bo czasem jestem jednak w stanie coś "skrobnąć" i o tym  

Edytowane 8 Maja 2018 przez maugosias

[Moni_star]

13 minut temu, maugosias napisał:

A co uważasz za "garstkę" - np. ja byłam w kwietniu w rankingu 19. z sumą ponad 550 zł. Myślę, że pisze tu przynajmniej koło 30 osób, przynajmniej odkąd ja tu pisuję. To wcale nie aż tak mało. Kwestia jednak JAK kto pisze i jaką ma średnią z poszczególnych rodzajów tekstów. Ja mam 6 z tematycznych i co i ruch upychają mi zlecenia z motoryzacji - na nieszczęście takie, których nie jestem w stanie napisać (w każdym razie nie za te cyny) - a motoryzacji nie wyrzucam z tematyki, bo czasem jestem jednak w stanie coś "skrobnąć" i o tym  

 

Ja w kwietniu byłam coś koło 90. z ponad 100 zł, tak że wcale nie tak mało osób. A to, że ktoś dostaje zlecenia indywidualne o niczym nie świadczy.

[Gość maugosias]

Dnia 20.10.2015 o 19:50, samina napisał:

Hej a czy jest ktoś, kto pisze na TB a jest zarejestrowany w PUP? Wiem, że oficjalnie nie można nic zarabiać. Ciekawi mnie jednak to, czy PUP może się jakoś dowiedzieć o zarabianiu w taki sposób. Nie są odprowadzane skadki ZUS przecież. Problematyczne by było też określenie na jak długo się wyrejestrować, skoro nie otrzymujemy żadnej umowy. Wiem, że to nie ten wątek, ale jaka "umowa" obowiązuje na Giełdzie Tekstów i analogicznie - co na to PUP?

Wiem, że odpowiadam na staaaaaary post, ale jakby ktoś jeszcze miał takie wątpliwości - pisząc dla TB, przed rozliczeniem trzeba się wyrejestrować. Mając status osoby bezrobotnej nie można podpisywać umów o pracę, o dzieło, zleceń itd. Teoretycznie w umowie z TB nie ma wspomnianego działa, czy pracy, więc sama byłam pewna, że można do tej połowy najniższej krajowej sobie przychód naklepać przez TB, ale niestety nie... PUP może się dowiedzieć, jak najbardziej - choćby z Urz. Skarbowego, bo TB odprowadza zaliczkę na podatek z każdej wypłaty.

 

Żeby nie było - uważam,  że to trochę bez sensu, ale właśnie dlatego sama wydrukowałam umowę dostępną w regulaminie na TB i zaniosłam do Urz. Pracy, w którym była zarejestrowana. Panie same nie były pewne, jak to zinterpretować i zapytały zatrudnionego w urzędzie radcę prawnego.

Niestety, jak jakiś przepis trudno zinterpretować, Urząd Pracy zinterpretuje go na swoją korzyść, a nie osoby zarejestrowanej - chodzi chyba o oszczędności.

Edytowane 8 Maja 2018 przez maugosias

[Herkules]

Teoretycznie możesz powiedzieć, iż podpisałaś ją w piątek wieczorem a zakończyłaś w niedzielę

 

 

[Gość maugosias]

Dnia 9.05.2018 o 09:50, Herkules napisał:

Teoretycznie możesz powiedzieć, iż podpisałaś ją w piątek wieczorem a zakończyłaś w niedzielę

 

 

Jeśli wiesz, ze nie dasz rady się wyrejestrować, bo jest piątek po południu, to owszem, podpisać umowę możesz, ale i tak w poniedziałek musisz to zgłosić - w przepisach jest, że bezrobotny ma 7 dnia na poinformowanie, że znalazł taką, czy inną pracę na jakąś umowę. I wtedy urząd go wyrejestrowuje z powodu znalezienia pracy. Nie wiem, co by zrobili w sytuacji, kiedy podpisanie umowy ma miejsce w piątek wieczór, a rozliczenie już w niedzielę, a bezrobotny by tego nie zgłosił, ale gdyby to kiedyś wyszło, to "delikwent" mógłby być jakoś ukarany albo i tak wyrejestrowany odgórnie na konkretną ilość dni (za pierwszym razem to chyba 120 dni), tylko niejako "karnie".

 

Ujmę to inaczej - pisać możesz będąc zarejestrowanym oraz zlecić wypłatę też; jednak w dniu, w którym otrzymujesz na e-mail rachunek, a na konto kasę, musisz być WYREJESTROWANY. Na drugi dzień możesz znów się zarejestrować i spokojnie realizować zlecenia aż do kolejnego zlecenia wypłaty kasy  Podobnie jest u konkurencji.

Edytowane 11 Maja 2018 przez maugosias

[Gość maugosias]

Do TB - rozważaliście kiedyś, aby "punkty karne" były ważne max rok od wystawienia? Skoro zleceniodawcom wolno mieć wymogi z kosmosu przy takich stawkach, opisywać zlecenia byle jak, a później zbyt nisko oceniać wyniki pracy, co w efekcie skutkuje jeszcze większym obniżeniem stawek, to może uznać, że i piszący mają prawo do błędów? Jeśli ktoś jednak chce współpracować (mniej lub bardziej regularnie), a wiadomo, że początkujący może popełniać więcej błędów + jak dodać do tego sytuacje losowe, przez które można nie zdążyć zrealizować zarezerwowanego zlecenia w całości, to po roku może nie mieć takiej szansy . Wystarczy, że zdobędzie się średnio 1 punkt karny na miesiąc  lub dwa i do półtora roku można się pożegnać ze współpracą. O to chodzi?

A mi ostatnio moderator mądruś ostatecznie odrzucił tekst, ale wskazać o jakie błędy mu chodzi do poprawy to już chętny nie był - a ja grzecznie zapytałam i czekałam na odpowiedź. Przez takich moderatorów tez można zarobić karniaki, często przynajmniej po części niesłusznie.

 

Edytowane 11 Maja 2018 przez maugosias

[Herkules]

Nie licz na uzyskanie odpowiedzi

 

 

 

 

[Gość maugosias]

1 godzinę temu, Herkules napisał:

Nie licz na uzyskanie odpowiedzi

 

 

 

 

A nie szkoda Ci czasu na odpowiadanie pytań, które nie były skierowane do Ciebie, zwłaszcza jak Twoje odpowiedzi nic konstruktywnego nie wnoszą do tematu?