Skocz do zawartości

[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO


Rekomendowane odpowiedzi

Działalność wykonywana osobiście bez umów o dzieło czy zlecenie lub działalności gospodarczej to najgorsze co może być dla copywriterów.

Co powoduje, że jest to najgorsza metoda dla writera, oprócz tego, że musi sam odprowadzać zaliczki(skoro na to wychodzi)?

To, że całą odpowiedzialność podatkowa spada na nas. Zleceniodawca sobie bimba, jego jedynym obowiązkiem jest wypłata należnej kwoty. To my musimy co miesiąc bawić się w PITy, liczyć ile kasy trzeba oddać a potem tłumaczyć się US. Jakbym chciał mieć działalność gospodarczą i męczyć się z tym wszystkim sam to bym założył działalność i zatrudnił księgową.

Co do poprzedniej wypowiedzi. Owszem, widywałem kilka razy orzeczenia Izb Podatkowych, z których jasno wynikało, iż akceptacja regulaminu takiego serwisu = podpisanie umowy o dzieło, jednak tutaj TB twierdzi, że nie, tak się z nami nie rozlicza. Nie odprowadzi należnego podatku, przez co to Ty czy ja będziemy musieli udowodnić, że nie jesteśmy wielbłądem. Nie dość, że i tak będziemy musieli wyrównać podatek to jeszcze stracimy nerwy. No i być może pieniądze na kary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci szczerze, że ja nie odprowadzam zaliczek co miesiąc, tylko uwzględniam je raz w roku - mam zwrot podatku ze względu na dziecko i ta kwota jest zawsze pomniejszona o niedopłatę podatku wynikające z pisania tekstów. Nikt nigdy nie zainteresował się dlaczego coś dopłacam.

Żeby było jeszcze śmieszniej, gdy pierwszy raz rozliczałam się z pisania i nie bardzo wiedziałam co i jak, to pani z US powiedziała mi, że tak naprawdę "takie pierdoły" to ja mogę olać i wcale nie rozliczać. Oczywiście nie posłuchałam jej, jednak wiem, że z US nie warto panikować - jeśli tylko dostaną kasę (nieważne już kiedy), to zawsze się odczepiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja właśnie rozmawiałem z krajową Informacją Podatkową działającą pod pieczą Ministerstwa Finansów (bardzo pomocna instytucja i bardzo rzetelni ludzie na stanowiskach, naprawdę warto do nich zadzwonić, już mnie raz wyprowadzili z błędu mitologii 50% kosztów uzyskania przychodu dopiero od 200 zł) i potwierdzili moją wersję. Trzeba w takim przypadku, jaki opisuje TB odprowadzać co miesiąc zaliczki. Te artykuły, które podałem wyżej również się zgadzają.

Teoretycznie można nie odprowadzać, jednak wówczas w zeznaniu rocznym (które służy tak naprawdę do porównania zaliczek wpłaconych w ciągu roku z rzeczywistością) po wykazaniu dochodów z działalności osobistej do podatku zostaną doliczone odsetki. Dopóki kwota nie jest wielka i w ciągu roku nie przekracza 1000 zł to Urząd Skarbowy raczej nie powinien nic oprócz odsetek karnych doliczać, jednak im wyższe kwoty tym większa szansa na wykroczenie skarbowe i kary finansowe. Jak mi powiedzieli w KIP Urzędy ogólnie wiedzą, że prawo podatkowe jest zakręcone jak śledź w puszce i starają się w takich nietypowych przypadkach iść na rękę podatnikowi jeśli tylko reguluje należny podatek, jednak w przypadku większych zarobków rozliczanych w dany sposób to podatnik powinien już wiedzieć jak tak naprawdę wygląda rozliczanie. Praktycznie nie istnieje przypadek, w którym nie trzeba odprowadzać co miesiąc zaliczek - albo to wykonuje się samodzielnie, albo zleceniodawca/pracodawca odprowadza zaliczki.

TB powinno zainwestować w nowe biuro rachunkowe, takie, które zna takie podstawowe sprawy. Może po prostu mało zleceń mieli i chcieli sobie dorobić na czymś, o czym nie mają pojęcia. Nie wiem, wiem jedno - TB wprowadza w błąd. Przynajmniej jeśli chcemy się rzetelnie rozliczać zgodnie z prawem podatkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zawiodłem się trochę, zleciłem ~70 tekstów zapleczowych a otrzymałem w 80% teksty preclowe, jak się czyta tekst to masakra, tam gdzie powinien być przecinek jest korpka, nowe zdanie co 2-3 słowa.

Niestety się zawiodłem.

Wystawiaj odpowiednie oceny, jeśli nie jesteś z takich tekstów zadowolony. Może akurat te 80 procent pisała jedna osoba, która nie przykłada się do tej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zawiodłem się trochę, zleciłem ~70 tekstów zapleczowych a otrzymałem w 80% teksty preclowe, jak się czyta tekst to masakra, tam gdzie powinien być przecinek jest korpka, nowe zdanie co 2-3 słowa.

Niestety się zawiodłem.

Wystawiaj odpowiednie oceny, jeśli nie jesteś z takich tekstów zadowolony. Może akurat te 80 procent pisała jedna osoba, która nie przykłada się do tej pracy.

Dokładnie, proszę też pamiętać, że każdy tekst można zgłosić do poprawy/zareklamować jeżeli coś jest z nim nie tak.

ampH odnośnie Twoich wątpliwości to poprosiłem biuro rachunkowe o ustosunkowanie się do Twojej wypowiedzi, jak otrzymam odpowiedź umieszczę tutaj informację. Proszę o chwilę cierpliwości.

Pozdrawiam,

Maciej Matysik

TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO
E-mail: biuro@textbookers.com
Najlepszy copywriter w TextBookres dla copywriting online

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zawiodłem się trochę, zleciłem ~70 tekstów zapleczowych a otrzymałem w 80% teksty preclowe, jak się czyta tekst to masakra, tam gdzie powinien być przecinek jest korpka, nowe zdanie co 2-3 słowa.

Niestety się zawiodłem.

Wystawiaj odpowiednie oceny, jeśli nie jesteś z takich tekstów zadowolony. Może akurat te 80 procent pisała jedna osoba, która nie przykłada się do tej pracy.

Dokładnie, proszę też pamiętać, że każdy tekst można zgłosić do poprawy/zareklamować jeżeli coś jest z nim nie tak.

ampH odnośnie Twoich wątpliwości to poprosiłem biuro rachunkowe o ustosunkowanie się do Twojej wypowiedzi, jak otrzymam odpowiedź umieszczę tutaj informację. Proszę o chwilę cierpliwości.

Pozdrawiam,

Maciej Matysik

Przepraszam, ale zatem od czego są moderatorzy, którzy biorą nawet 1,20pkt od tekstu(w przypadku tekstu zapleczowego) - czy do ich obowiązków nie należy właśnie sprawdzenie chociażby takich błędów w tekstach?

I co z grupowaniem zleceń? Na to czekamy chyba już od grudnia (!), przy każdych proponowanych zmianach/usprawnieniach przez użytkowników słychać odpowiedź tylko "pomyślimy" "wprowadzimy" "w przyszłości" "zastanowimysię/przemyślimy" i tyle, same obietnice.

Edytowane przez noupe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giełda Tekstów też zakłada, że zarobki w serwisie dotyczą sprzedaży praw autorskich, z tym, że akurat nikt nie widzi tam problemu w tym, żeby za każdego autora odprowadzać comiesięczne zaliczki. Nie rozumiem dlaczego zrezygnowaliście z rozliczania autorów bez DG. Poza tym naprawdę kiepskim pomysłem jest to, że nie mogę sobie wypłacić pieniędzy w dowolnym momencie tylko jest mi to narzucane. Nie lepiej byłoby wprowadzić minimum do wypłaty w wysokości 50-100 zł i zostawić copywriterom wolną rękę co do terminów wypłaty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zawiodłem się trochę, zleciłem ~70 tekstów zapleczowych a otrzymałem w 80% teksty preclowe, jak się czyta tekst to masakra, tam gdzie powinien być przecinek jest korpka, nowe zdanie co 2-3 słowa.

Niestety się zawiodłem.

Wystawiaj odpowiednie oceny, jeśli nie jesteś z takich tekstów zadowolony. Może akurat te 80 procent pisała jedna osoba, która nie przykłada się do tej pracy.

Dokładnie, proszę też pamiętać, że każdy tekst można zgłosić do poprawy/zareklamować jeżeli coś jest z nim nie tak.

ampH odnośnie Twoich wątpliwości to poprosiłem biuro rachunkowe o ustosunkowanie się do Twojej wypowiedzi, jak otrzymam odpowiedź umieszczę tutaj informację. Proszę o chwilę cierpliwości.

Pozdrawiam,

Maciej Matysik

Przepraszam, ale zatem od czego są moderatorzy, którzy biorą nawet 1,20pkt od tekstu(w przypadku tekstu zapleczowego) - czy do ich obowiązków nie należy właśnie sprawdzenie chociażby takich błędów w tekstach?

I co z grupowaniem zleceń? Na to czekamy chyba już od grudnia (!), przy każdych proponowanych zmianach/usprawnieniach przez użytkowników słychać odpowiedź tylko "pomyślimy" "wprowadzimy" "w przyszłości" "zastanowimysię/przemyślimy" i tyle, same obietnice.

Średnia ocen najaktywniejszych piszących to ponad 5,00 tak, więc taka prowizja nie jest pobierana. Do tego trzeba mieć na uwadze bonusy dla klientów dochodzące do 15% (w celu zapewnienia copywriterom większej ilości zleceń) które również pomniejszają naszą prowizję. W każdym razie nie wiem o jakie teksty chodzi tak, więc ciężko mi się ustosunkować jakie błędy się w nich pojawiły.

Nad grupowaniem zleceń pracujemy non stop od grudnia. Jest to naprawdę poważna zmiana dlatego tak się to przeciąga - nam również zależy aby jak najszybciej to wprowadzić.

Giełda Tekstów też zakłada, że zarobki w serwisie dotyczą sprzedaży praw autorskich, z tym, że akurat nikt nie widzi tam problemu w tym, żeby za każdego autora odprowadzać comiesięczne zaliczki. Nie rozumiem dlaczego zrezygnowaliście z rozliczania autorów bez DG. Poza tym naprawdę kiepskim pomysłem jest to, że nie mogę sobie wypłacić pieniędzy w dowolnym momencie tylko jest mi to narzucane. Nie lepiej byłoby wprowadzić minimum do wypłaty w wysokości 50-100 zł i zostawić copywriterom wolną rękę co do terminów wypłaty?

Z naszej strony staramy się optymalizować niepotrzebne koszty z jak największą korzyścią dla nas jak i copywriterów. Dzięki takiemu rozwiązaniu obniżyliśmy koszty księgowe przez co dodatkowe środki mogliśmy przeznaczyć na rozwój serwisu czy też zwiększenie wynagrodzenia copywriterów. I na tym właśnie się skupiamy a nie na inwestowaniu w niepotrzebny rozwój księgowości. Jeżeli inne serwisy robią inaczej to oczywiście życzę im jak najlepiej ale moim zdaniem jest to błędne założenie. Rozliczenie dochodów jest na tyle proste, że nie powinno nikomu sprawić problemów. Ta forma rozliczenia warunkuje comiesięczną wypłatę wynagrodzenia (to apropo drugiego pytania).

Pozdrawiam,

Maciej Matysik

TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO
E-mail: biuro@textbookers.com
Najlepszy copywriter w TextBookres dla copywriting online

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteśmy w tej uprzywilejowanej sytuacji i jeśli możemy wybierać z pośród wielu nieruchomości to musimy zastanowić się nad kilkoma ważnymi kwestiami.

Przede wszystkim powinniśmy zdecydować się czy lepszym będzie dla nas dom poza miastem czy mieszkanie usytuowane gdzieś w centrum. Wszystko to zależy od naszej sytuacji rodzinnej i zawodowej. Młode małżeństwo, które spełnia się w pracy, i które nie planuje potomstwa najczęściej wybiera nowoczesne mieszkania w dobrej lokalizacji.

W tym przypadku liczy się miejsce i cena takiej nieruchomości. Jeżeli mieszkanie zlokalizowane będzie blisko ciągów komunikacyjnych, blisko centrów handlowych i bogatej infrastruktury to młode osoby chętnie będą uczestniczyć w codziennym życiu miasta.

Jeśli jednak do czynienia mamy z wielodzietną rodziną, lub ze starszymi osobami to dom będzie znacznie lepszym rozwiązaniem.

W tym przypadku zwracajmy uwagę na metraż oraz na spokojną okolicę. Niemniej jednak dostęp do szkół, przedszkoli czy przychodni także będzie miał spore znaczenie.

Pierwszy z brzegu, ja tu więcej przecinków bym zrobił niż rozpoczynał nowe zdanie.

Edytowane przez zoozool

sygnaturka.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby taka forma rozliczania była zgodna z prawem to faktycznie tylko przyklasnąć. Jak widać jednak po wpisach w tym wątku jest to bardzo wątpliwe... Trochę naiwne wydaje mi się opieranie na opinii wyłącznie jednego biura rachunkowego w tak skomplikowanej sprawie...


Powyżej typowy tekst preclowy, do zapleczówki sporo mu brakuje.

Edytowane przez mks22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako copywriterowi, bardzo brakuje mi dwóch rzeczy: pierwsza to wgląd w teksty, które już napisałam, choćby po to, aby móc zobaczyć te ocenione przez klienta lepiej i gorzej i jakoś wywnioskować, z czego ocena wynika, a druga - właśnie uzasadnienie oceny. A chyba, żeby jakość oferowanych tekstów była dobra, copywriterzy muszą wiedzieć, co w danym tekście było nie tak? Wychodzi na to, że copywriter zarabia mniej, mimo że nawet nie wie, dlaczego... A uzasadnienie oceny byłoby korzystne dla obu stron, choćby gdyby było dostępne przy ocenach niższych niż powiedzmy 4. Świadomość błędów - unikanie tych konkretnych w przyszłości - lepiej wykonane zlecenia - więcej klientów - lepsze stawki dla copywriterów...

Inna kwestia - liczba znaków. Miałam taki moment, że klient zaznaczył 300 - więc pisałam np. 312, 315. Wszystkie były do poprawy, bo klient chyba (tak wnioskuję z powodu poprawy) dokładnie 300, a najlepiej to niecałe 300. A żaden copywriter niestety nie siedzi zlecającym w głowie. Przydałyby się jakieś widełki zakresu długości, dla obopólnego komfortu. Zwłaszcza w tekstach do katalogów, które są najkrótsze - tutaj odczuwam to boleśnie, bo właściwie tylko te teksty piszę, jeśli chodzi o porównanie ilości pracy do stawki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności