Skocz do zawartości

[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO


Rekomendowane odpowiedzi

Aktualizacja: dokończyłam zlecenie (składało się z trzech tekstów) i okazało się, że jednak nie przepadł mi ten tekst, ale go nigdzie nie ma. Nie wiem o co chodzi - nie ma go, ani na liście do moderacji, ani na liście gotowych, ani zaakceptowanych. Po napisaniu dwóch tekstów pojawiło się okienko, że wszystkie teksty napisane.
Pisał już ktoś dziś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema!

 

Dopiero zaczynam przygodę z tą "profesją" i rozpocząłem właśnie od TextBookers. Przyznać jednak muszę, że na ten moment, aby uzyskać zlecenie, trzeba by siedzieć i ciągle odświeżać stronę - zleceń jest mało i schodzą w sekundę...

 

Zawsze tak jest? 

 

I po drugie, ile trzeba mieć doświadczenia, aby móc pisać bardziej ambitne teksty, niż precle?

I jeszcze jedno - są jeszcze inne strony, z większą ilością zleceń? :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Dundn napisał:

Siema!

 

Dopiero zaczynam przygodę z tą "profesją" i rozpocząłem właśnie od TextBookers. Przyznać jednak muszę, że na ten moment, aby uzyskać zlecenie, trzeba by siedzieć i ciągle odświeżać stronę - zleceń jest mało i schodzą w sekundę...

 

Zawsze tak jest? 

 

I po drugie, ile trzeba mieć doświadczenia, aby móc pisać bardziej ambitne teksty, niż precle?

I jeszcze jedno - są jeszcze inne strony, z większą ilością zleceń? :-) 

Hej, hej :)

od lutego jest tak kiepsko. Możesz jeszcze spróbować na goodcontent. Niektórzy sobie chwalą. Już nie pamiętam ile trzeba mieć napisanych precli żeby starać się o zlecenia bardziej ambitne. Powinno być w regulaminie :p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dundn Aktualnie jest tak zawsze. Większa szansa jest wtedy, gdy "upolujesz" jakiś tekst, zleceniodawcy się spodoba i kolejne zlecenia będą prywatne (nie dotyczy to precli i opisów do katalogów).

Jeśli chodzi o drugie pytanie, to się nie wypowiem, gdyż przez pierwsze pół roku klepałam tylko precle (z tym, że miesięcznie zarabiałam kilkaset złotych, a i to nie zawsze). No, ale ja zaczynałam od absolutnego zera i się uczyłam.

Stron nie znam, ale może Facebook? Są grupy dla copy, ale ja nigdy "na poważnie" na nich nie przesiadywałam. Przez przypadek znalazłam jednak klienta z TB (poznałam po stronie), który zlecał przez fejsa, bo TB miał jego zdaniem za wysoką prowizję.

Edytowane przez iwonapracaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w tej branży absolutnie nowy. Wczoraj pisałem pierwszego w życiu precla i czułem się troszkę jak bajkopisarz :D 

 

Na GoodContent jest też taka susza? Bo nie widzi mi się takie ciągłe odświeżanie. Praca sama w sobie naprawdę jest fajna i ciekawa, bo lubię pisać. 

 

Czyli uważacie, że jest jeszcze szansa na powrót większej ilości zleceń? Po tym co jest teraz, to człowiek odnosi wrażenie, że portal pada :shok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dundn jakos goodcontect nie pasuje mi.mam wrazenie ze zleceniodawcy maja tam bardzo duzo wymagan a za tekst zaplaca stawke preclowa.mam nadzieje ze powroca czasy na TB gdzie codziennie bylo po kilkaset precli. A lepiej platne teksty i mozliwosc o ich pisanie zostanie odblokowana chyba jak ma sie bodajze 5 ocen.ale do konca nie jestem pewna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, iwonapracaa napisał:

@Dundn Trudne pytanie. Na sto procent nie pada. Zleceń jest dużo (TB to potwierdza), jednak przeważają prywatne albo szybko się rozchodzą. Taka sytuacja jest chyba od grudnia. Pojawiło się dużo nowych osób, więc to też może być powodem pustej tablicy.

Teraz to chyba najwiecej prywatnych zlecen bo precli jest bardzo malo.jak sa to w "paczkach"po okolo 100 sztuk i rozchodza sie w ciagu godziny. Dwa tygodnie temu bylo chyba wiecej okolo tysiaca i w dwa dni zostaly zrobione. Co do innych zlecen np.zapleczy lub tematycznych to jest ich bardzo malo i trzeba na nie doslownie polowac. Tez bym cos napisala a nie ma co :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Dundn napisał:

Siema!

 

Dopiero zaczynam przygodę z tą "profesją" i rozpocząłem właśnie od TextBookers. Przyznać jednak muszę, że na ten moment, aby uzyskać zlecenie, trzeba by siedzieć i ciągle odświeżać stronę - zleceń jest mało i schodzą w sekundę...

 

Zawsze tak jest? 

 

I po drugie, ile trzeba mieć doświadczenia, aby móc pisać bardziej ambitne teksty, niż precle?

I jeszcze jedno - są jeszcze inne strony, z większą ilością zleceń? :-) 

Mam trochę doświadczenia na TB, nie łam się, bywały już podobne okresy, po których Tb wracało do dużej ilości zleceń. Teraz jest mega słabo, ale normalnie bywały dni, że zleceń tematycznych bywało na 8 stron, serio! jest jakaś lipa i poza prywatnymi nikt nie zleca póki co, ale myślę, że to się odmieni. (może to efekt tej negatywnej propagandy wobec TB przez niektórych mastercopy najlepszych na świecie, którzy są tak świetni, że wszystkim wymogi stawiają, ale i tak dalej pracują na tym złym TB, choć zarzekali się, ze nie będą? a może przypadek - tak wiem, jestem złośliwy, i co?) więc głowa do góry, pilnuj i czekaj zatrzęsienia zleceń :) z tego co kojarzę, to trzeba uzyskać 5 ocen z tekstów otwartych, którymi są precle na pewno i chyba opisy do katalogów? Średnia nie może być niższa jak 3, jeśli to osiągniesz, to możesz starać się o odblokowanie innych tekstów. Staranie się polega na wysłaniu zgłoszenia, dostaniesz przykładowy tekst do napisania i jak moderacja zatwierdzi, otrzymasz dostęp. Tylko żeby była jasność, otrzymanie pięciu ocen, nie równa się napisaniu pięciu tekstów. Nie każdy klient wystawia oceny. Tak było kiedyś, nie wiem, może się coś zmieniło. 

PS.

piszesz, że jesteś absolutnie nowy. Chcesz porady? Pisz wszystko co możesz, jest opis do katalogu za małe grosze? Pisz! Chodzi o to, żebyś złapał sznyt, żeby pisanie łatwych tekstów nie wymagało od Ciebie myślenia, tylko żeby zdania kleiły się taśmowo, do tego poprawność. To wymaga wprawy i doświadczenia, jeśli chcesz w tym zostać, pisz co się da, nie patrz na kasę. Jeśli masz podejście, że za mało płacą, to znajdź sobie inną branżę. Początki są trudne, ale to naprawdę zawód, który wymaga napisania olbrzymiej ilości tekstów, żeby praca nie męczyła. Wprawa, doświadczenie, budowanie warsztatu, pomysłów w głowie, myślenia treścią. Na zarobki przyjdzie czas. Taka moja rada 

Edytowane przez amebix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności