[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO

[CheNelly]

System po prostu nie wyrabia :/ Kliencie czekają, aż zejdą te nieciekawe zlecenia, a piszący czekają, aż pojawi się coś lepszego do pisania. 

[seoskryba_pl]

System po prostu nie wyrabia :/ Kliencie czekają, aż zejdą te nieciekawe zlecenia, a piszący czekają, aż pojawi się coś lepszego do pisania. 

 

Błędne koło...Myślałem, że od razu po wprowadzeniu i zaakceptowaniu przez Moderatora zlecenie trafia do ogólnej puli dostępnej dla Copy.

 

[ruda@]

gooctwb, prosta sprawa, dajesz zlecenie indywidualne sprawdzonemu copy (chyba że zlecasz pierwszy raz, to musisz kilku przetestować i wybrać takiego, który Ci podchodzi) i piszesz w wymaganiach że zależy Ci na czasie. Chyba że dajesz zlecenia na teksty preclowe, a wymagania masz jak na zaplecza, no to wybacz ale nikt takiego nie napisze, nasze stawki są i tak śmieszne. 

Ej, dawniej system wyrabiał, a teraz nagle przestał? Dajcie spokój, nie mają po prostu zleceń, wykończyła ich polityka włażenia klientom 'sami-wiecie-gdzie'. Przyjmowali zlecenia, których nie opłacało nam się realizować, klienci nie dostawali zamawianych tekstów więc się wynieśli. Przecież nie opłacało by się im aż tak nam skąpić tych zleceń. Dla mnie sprawa jest jasna, już po ptokach.

 

[aleksandra_dabrowska]

Rzeczywiście, zlecenia jakby przestały się pojawiać. Zapleczy i tematycznych brak, a precle są, ale z dziwnymi pytaniami w słowach kluczowych. Trzeba więc szukać gdzieś indziej albo znaleźć inny portal Ciekawe tylko, czy serwis rzeczywiście stracił swoich klientów, czy tak naprawdę blokuje nam zlecenia?

[ruda@]

dla mnie odpowiedź jest prosta: stracili klientów. Przecież ta sytuacja jest niekorzystna także dla właścicieli portalu, sami sobie by strzelali w kolano? Nie sądzę. Tu już chyba nie mamy na co liczyć. 

Aleksandra mówisz może o tych zleceniach na precle o busach do Holandii, które wiszą już 3 dzień i nikt ich nie chce ruszyć?

[Ms Copywriter]

W zasadzie chyba żadna platforma dla copywriterów nie oferowała takich możliwości, żeby w pełni usatysfakcjonować zarówno klientów, jak i piszących. Chociaż chyba faktycznie najbardziej uciążliwym był textmarket. To prawda, że wiele osób zaczyna w takich miejscach i wydaje mi się, że jest to nawet całkiem dobre dla nich rozwiązanie, jeżeli mówimy o takich tekstach jak precle lub zaplecza, chociaż i tutaj wydaje mi się, że pisanie za stawki, które w większości przypadków są oferowane przez takie platformy nie jest możliwe. Obserwuję od kilku lat rynek takich portali i wydaje mi się, że każdy z nich przeżywa duże boooom na początku, różnie trwający okres stagnacji i potem powoli, powolutku zaczyna się wyludniać. 

[Gocha]

Niby wcześniej też były przestoje, ale teraz to już trwa praktycznie od piątku. Wiadomo, że nie da się zadowolić wszystkich, ale należy zachować jakąś równowagę. Stawki na TB są najniższe, a teksty dobrej jakości (świadczą o tym oceny wystawiane przez klientów). Nie może być jednak tak, że za cenę precla klient chce tekst wyższej kategorii. Ja rozumiem, że są osoby, które chcą szybko zarobić na grzbiecie innych, ale to portal powinien stać na straży równowagi interesów. Jak widać zmiany nie przyniosły spodziewanych rezultatów, ponieważ dotyczyły tylko pracy copy (kary za nieterminowość). Wystarczyłoby, by moderator kwalifikował kategorię tekstu na podstawie opisu i słów kluczowych. Zlecający i tak nie znajdą nigdzie zapleczy i tematycznych w tak niskiej cenie. Z wypłatami też teraz gorzej. P. Macieju czekamy na wyjaśnienia i rozwianie naszych obaw.

[aleksandra_dabrowska]

Aleksandra mówisz może o tych zleceniach na precle o busach do Holandii, które wiszą już 3 dzień i nikt ich nie chce ruszyć?

 

Te zlecenia już dawno sobie odpuściłam poprzez usunięcie jednej kategorii... Chodzi mi o teksty, które mają w słowie kluczowym pytanie i zleceniodawca chce, żeby umieścić je w tytule. Są to dość skomplikowane pytania, o których trzeba trochę poczytać, a chyba nie o to chodzi w preclach. Muszę przyznać, że napisałam kilka takich tekstów, ale sobie odpuściłam, bo to bez sensu całkowicie...

[Ms Copywriter]

Cieszy fakt, że jednak piszący się buntują w takich sytuacjach, powiem Wam, że zaniżanie ceny tekstu określeniem (nieprawdziwym) jego charakteru to niestety nie taka rzadka praktyka, jak mogłoby się wydawać. Warto jest z czasem sobie wypracować bardzo jasne zasady i klientów mieć jedynie bezpośrednich, nie mówiąc już o porzuceniu pisania precli, jeżeli tylko ktoś ma predyspozycje do pisania dobrych tekstów. 

[kristoveruser]

Na moje trochę przesadzacie z brakiem tekstów Ja mam zarezerwowanych 10 tekstów w tej chwili. Połowa to zlecenia indywidualne tematyczne, połowa to wyłapane dzisiaj opisy produktów

 

Oczywiście jak ktoś traktuje copywriting jako sposób na życie, to może być mało, ale na dorobienie sobie jest w sam raz tekstów.

[Gocha]

To widocznie masz szczęście. Dzisiaj widziałam tylko 1 zlecenie na tematyczne o tortach na dzień kobiet. Obecnie jest 50 precli o kasach fiskalnych, programach dla gastronomii i atex (procedura unijna). Wszystkie powinny być jako zapleczowe. i dodatkowo 20 opisów do katalogów. Na ponad 150 osób to chyba mało. Najbardziej denerwuje mnie fakt, ze nikt z TB nie raczy zabrać głosu, że np. zmieniają serwis i trudności są przejściowe. Dziś zarejestrowałam się na nowych platformach i czekam na akceptację. Zobaczymy.

[aleksandra_dabrowska]

Dziś zarejestrowałam się na nowych platformach i czekam na akceptację.

Podasz na jakich, czy nie chcesz robić sobie konkurencji?

Jeśli chodzi o portale, to sama korzystam jeszcze z GiełdyTekstów, na innych jakoś nie potrafię się odnaleźć...

[monis190]

Na moje trochę przesadzacie z brakiem tekstów Ja mam zarezerwowanych 10 tekstów w tej chwili. Połowa to zlecenia indywidualne tematyczne, połowa to wyłapane dzisiaj opisy produktów

 

Oczywiście jak ktoś traktuje copywriting jako sposób na życie, to może być mało, ale na dorobienie sobie jest w sam raz tekstów.

 

Dokładnie, zlecenia są i to wcale nie mało. Precli cała masa do pisania, a do tego wpada sporo innych zleceń z wyższych kategorii. Co prawda, szybko schodzą, ale dlatego, że jest bardzo dużo autorów. 

 

I zgadzam się, jak ktoś utrzymuje się z copywritingu to z platform nie wyżyje, ale na pewno sobie na nich dorobi i wspomoże budżet przy braku zleceń od własnych klientów, a pozostali autorzy mogą sobie dorobić do wypłaty. 

 

Tak na marginesie, podczas pisania posta o tym jak mało jest zleceń, można sobie wyszukać kilka prostych precelków (wystarczy wybrać kategorię...) i zarobić kilka złotych. Ale jak ktoś woli tracić wolny czas na narzekanie na forum, to jego wybór.

[Gocha]

Ola, ja akurat nie mogę połapać się na GT. Zarejestrowałam się na seotxt. Proces rekrutacji dość długi, ale wygląda profesjonalnie i stawki minimum 3 razy wyższe. Wysłałam kilka odpowiedzi na zlecenia z oferii. Zobaczymy co będzie, ale myślę, że jeżeli systematycznie będę przeglądać, to coś znajdę. Stawki też znacznie wyższe. Zleceń jest dużo, ale konkurencja też. 

 

Monis190 zaczynam podejrzewać, że jesteś moderatorem. Owszem precli jest dużo dla absolwentów politechniki, normalnych tematów brak. I w innych kategoriach też. Najlepszy dowód to ranking. Wszystkie wyniki stanęły i zwiększają się o kilka pkt dziennie, a wcześniej po kilkanaście. Na TB dorabiam i pisanie ma mi sprawiać przyjemność, czyli piszę na różne ciekawe tematy, a nie tylko o rolkach do kas fiskalnych.

[monis190]

Gocha, no pewnie, moderatorem, właścicielem serwisu, papieżem i sławnym ostatnio Bolkiem Za parę dni zostanę też astronautą Już tyle na TB piszę, że już wszystkie problemy tu chyba przerobiłam i pamiętam czasy jak było 20 zleceń przez cały dzień i naprawdę trzeba było na nie czatować Wystarczy przejrzeć cały wątek, a zobaczysz, że już kilka razy było wyjaśniane jak wpisywać dziwne frazy w preclach, żeby przeszło przez system i żeby moderacja puściła, nie raz było wyjaśniane, że nikt zleceń nie moderuje po wrzuceniu ich przez klienta, więc teksty nie spełniające wymagań kategorii mogą eliminować jedynie autorzy metodą omijania ich szerokim łukiem itp. itd.

 

Nie lubię też marudzić, nie odpowiada mi, nie ma zleceń, nie piszę, szukam gdzie indziej i pieniążki wpływają na konto. Nie mam czasu na zastanawianie się, czemu zlecenia były, a czemu nie ma itp. Nawet stali zleceniodawcy, gdy dłużej z kimś współpracujesz, czasem niczego nie potrzebują i masz przestój. 

 

Wejdź sobie w precle, kategoria budownictwo, architektura - masz na ostatniej pozycji ponad 20 precelków po 1000 znaków prostych jak drut, możesz pisać co chcesz żadnych kas fiskalnych tam nie ma ani dziwacznych pytań. Precelków trzeba trochę poszukać, ale jest mnóstwo łatwych do napisania, wystarczy poprzeglądać kategorie, a nie korzystać z opcji wszystkie tematy, bo wtedy faktycznie widzisz te najstarsze, które nie zeszły.