[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO

[maggyxflame]

Nie mam w zwyczaju wylewać na nikogo wiadra pomyj. Zauważ, że nie wyraziłam się negatywnie w żadnym zdaniu, a jedynie sarkastycznie do opisu zlecenia i to nie dosłownie. Jak się komuś nie podobają teksty, to niestety copy ponosi za to odpowiedzialność, więc nie wiem co to ma do rzeczy. Ponadto nicki są znane zleceniodawcom, więc jeśliby mieliby na to ochotę, to by to zrobili. Zlecenie było wystawione do opinii publicznej, więc nie ma się co szczypać. Mam nadzieję, że to przeczyta i następnym razem zastanowi się kilkakrotnie przed podjęciem kolejnych działań. 

[Herkules]

Co cię obchodzi kto ma jakie wymagania, nie chcesz to nie piszesz, nikomu łaski nie robisz, nie do opinii publicznej a na stronie platformy gdzie jesteś zleceniobiorcą nie ma co się szczypać? Co cię boli? Specyfikacja jak najbardziej definiuje jaki to ma być tekst, cena to już inna kwestia albo akcetpujesz zlecenie albo szukasz innego? Jak się komuś nie podobają wymagania względem jakości tekstów, to niech pośredniczy w ich zakupie poprzez innych, jednym zdaniem dalej tutaj funkcjonuje brać dziesiątki zleceń, zarabiać kilka groszy i szukać naiwniaków

 

a teraz dwa razy obmyj wodą twarz i zanim coś palniesz to przeczytaj 

 

Opinia publiczna (z fr. opinion publique) – reakcja zbiorowości ludzkich na działania polityczne i społeczne, wyrażany publicznie stan świadomości owych zbiorowości. Dotyczy spraw ważnych dla społeczeństwa często kontrowersyjnych^[1]. Jest zmienna, może ulegać zmianom w krótkim czasie.

 

Więc ty jako zleceniobiorca nie masz prawa dawać takich porównać i informacji, jesteś jedynie trybykiem, co ciebie gdzie klient i jak zamierza wykorzystać teksty? Ty je piszesz, nie ANALIZUJESZ sensu ich tworzenia, pagip? Poimaju? undersztend? 

[maggyxflame]

Rzuć kamień a nożyce się odezwą Nie ma jak to próba udowodnienia komuś swoich racji. Niestety Twoja woda poszła na marne i skończyła na posadzce, omijając skutecznie cel. Wystarczy rzetelna moderacja podczas przyjmowania zleceń i takich sytuacji by nie było. Jako że korzystam z TB, to interesuje mnie co się tutaj wyprawia. Obie strony muszą być należycie traktowane i kropka.

38 minut temu, Herkules napisał:

Więc ty jako zleceniobiorca nie masz prawa dawać takich porównać i informacji, jesteś jedynie trybykiem, co ciebie gdzie klient i jak zamierza wykorzystać teksty? Ty je piszesz, nie ANALIZUJESZ sensu

Zupełnie nie rozumiem, co to ma do mojego komentarza. Mnie interesuje tylko, aby wykonać zlecenie zgodnie z regulaminem i wymaganiami TB, a co zrobi z tekstem zleceniodawca to już nie mój interes. Coraz częściej zdarza się, że jeśli copy nie spełni wygórowanych wymagań zleceniodawcy, tekst zostanie odrzucony, co już jest dla mnie bardzo istotne.

 

41 minut temu, Herkules napisał:

jednym zdaniem dalej tutaj funkcjonuje brać dziesiątki zleceń, zarabiać kilka groszy i szukać naiwniaków

uffff... chociaż z czymś się mogę zgodzić

[monis190]

Rzuć kamień a nożyce się odezwą

[maggyxflame]

Godzinę temu, monis190 napisał:

Rzuć kamień a nożyce się odezwą

Tak właśnie, na dowód, że powyższa wiadomość jest dla mnie prawidłowa tylko połowicznie  

[Herkules]

Godzinę temu, monis190 napisał:

Rzuć kamień a nożyce się odezwą

 

 

No i takich copy mamy teraz, nie podoba się zlecenie to piszemy o kliencie choć nie współpracujemy z nim bezpośrednio a przez pośrednika

 

Dobry tekst zapiszę gdzieś

 

 

[maggyxflame]

Nie podoba się zlecenie? A co tutaj jest do podobania się czy też nie? Ehh no dobra, ja już nie wiem, czy to jest niezrozumienie tekstu czytanego czy też jego nadinterpretacja. Podałam przykład zlecenia niezgodnego z wymogami jakościowymi, co niestety nie jest pojedynczym epizodem, ale coraz częściej pojawiającym się problemem. Celowo nie zmieniałam nic w treści, gdyż to nie ja jestem jej autorką. Nie obchodzi mnie kto jest zleceniodawcą. Wskazałam, jaki przykład opisu zlecenia jest nieadekwatny i tyle. Wmawianie czegoś komuś niczego tutaj nie da. Fakty mówią same za siebie.

[noupe]

Czy ty nadal nie rozumiesz, że mimo wszystko nie podaje się takich szczegółów jak adres url klienta na publicznym forum? Po co się rozpisujesz jak nadal nie rozumiesz pewnej kwestii, a myślisz, że czemu na PiO obowiązuje wstawianie linków w znacznik [ code]?

 

Forum PiO nie jest miejscem do rozstrzygania takich spraw, jak masz problem z danym zleceniem to masz formularz kontaktowy / email bezpośrednio to TB.com i tam zgłaszaj takie sprawy.

 

Z tego co kojarzę to po dodaniu zlecenia na TB.com są one sprawdzane i dopiero po moderacji puszczane do copywriterów - więc wychodzi na to, że zlecenie spełniło wymagania.

Edytowane 15 Lutego 2017 przez noupe

[maggyxflame]

No niestety jest to dalekie od prawdy. Pisałam do TB i przyznali, że cytuję najistotniejszy kawałek: "od dawna mówimy, że w serwisie nie ma moderacji zleceń". Tak więc nie ma co się puszyć. Jeśli po przeczytaniu opisu stwierdzasz, że jest one zgodne z wymaganiami jakościowymi, to rzeczywiście nie ma o czym dyskutować. No po to jest forum, gdyż na portalu nie ma takiej możliwości. Muszę przyznać, że nawet nie zwróciłam uwagi na adres zalinkowanej strony, ale nigdzie nie wylewałam wspomnianych pomyj na ową stronę, jak to się ktoś tu przyczepił. No cóż ksiądz swoje, organista swoje. Następnym razem będę mieć na uwadze url, dzięki za zwrócenie uwagi, skoro to takie istotne  

[Gocha]

Maggyxflame porusza problem, który wielokrotnie zgłaszany był na forum: treść zlecenia niezgodna z kategorią tekstu. Ma absolutną rację, ale walczy z wiatrakami. Na TB moderacja zleceń nie działa, a wobec braku zleceń wyższych kategorii wszystkie zlecenia schodzą jak ciepłe bułeczki. Zadowolony jest TB, klient (płaci śmieszne pieniądze za dobre teksty), a copywriter odstawia czarną robotę. Nie dziwota, skoro niektórzy oferują pisanie tekstów za stawki nawet niższe niż na TB. Tłumaczenie, że kocha się pisanie jest śmieszne. Literaci piszą do szuflady licząc, że kiedyś ich talent zostanie odkryty. Copywriter pisze na zamówienie i powinien dostać za to odpowiednie wynagrodzenie, adekwatne do włożonej pracy i jakości tekstu. Precel i zapleczówka w cenie 1 zł za 1000 zzs świadczą o jakości (jaka płaca taka praca), poważni klienci takich ofert nie czytają (na preclach obecnie mało kto pozycjonuje, chyba amatorzy). 

Maggyxflame rzeczywiście popełniła błąd podając url strony, bo gość na pewno za pozycjonowanie zapłacił sporo kasy i nie wie, że nabija kasę tylko pośrednikowi. Na szczęście jest wiele firm, które cenią content marketing i płacą pieniądze adekwatne do pracy i jakości. Z tego względu zrezygnowałam z zarobkowego pisania na TB zostawiając sobie tylko jednego klienta, do którego czuję sentyment. 

Maggyxflame trzymam za Ciebie kciuki.

 

[Herkules]

Gocha, nikt tutaj nie rzucał linkami strony czy danymi zleceniodawcy, mało tego w wielu przypadkach ten ostatni przedstawiał swoje stanowisko

 

Nie podoba się, to nie piszesz, ja coś o tym wiem, i omijam takich pseudo pośredników i platformy szerokim łukiem, dlaczego? 

 

Bo moi zleceniodawcy wiedzą czym jest precel za zetę (i ja  czym jest zapleczówka za dwa zeta, a na lepsze teksty dają mi czas i wierzą że bez sprawdzania będzie git, zresztą ja do powyższych jakości również podchodzę adekwatnie, ale za zetę nie piszę zapleczówki i tego się trzymamy  

 

Ej ej piszesz, że zrezygnowałaś a w tym temacie są dowody że piszesz

 

 

Edytowane 15 Lutego 2017 przez Herkules

[Gocha]

Herkules, przecież cały czas twierdzę, że piszę tylko dla jednego klienta zlecenia indywidualne. Nie wiem kto to jest i co robi, ale teksty dotyczą tylko tematyki medycznej, która mi pasuje. Podobnie jak Ty pisanie bardzo lubię i stanowi dla mnie dodatkowe zasilenie budżetu, dlatego nie mam ciśnienia na kasę i poza TB piszę za stawki znacznie wyższe. Rozumiem, że na TB akceptuje się cenę, ale poza nim nie ma konieczności.

[monis190]

Dnia 8.11.2016 o 19:41, Gocha napisał:

Ja ten problem poruszam od dłuższego czasu, ale efekt jest zerowy. Jak pod tekstem napisałam do klienta, żeby nie zlecał mi więcej jak 3 teksty dziennie (indywidualne zaplecza, wymagania co najmniej tematyczne), bo muszę także zarabiać za normalne stawki, to się na mnie obraził (nie płaczę z tego powodu). Później widziałam, że tą samą tematykę wrzucał w kategorii precla. Trudno mu się dziwić skoro ma chętnych. Ja już nie piszę, tylko obserwuję portal, zresztą pokazują mi się same precle. 

 

Cytat ze strony 160... Weź się zdecyduj, piszesz czy nie piszesz? Zleceniodawca się obraził, nie opłaca Ci się, ale jednak klepiesz bo medycynę lubisz? 

 

A jak wpadło zlecenie na precla z takimi słowami kluczowymi, to się pisze precla a nie szuka informacji, żeby napisać tematyczny, a potem marudzi, bo klient wymaga. Wymaga precla, to piszesz precla i tyle w temacie.

Edytowane 16 Lutego 2017 przez monis190
dłuższy post

[Gocha]

monis190 kłania się czytanie ze zrozumieniem, w kolejnych postach pisałam, że klient zleca mi indywidualnie. Widocznie teksty pisane przez innych mu nie pasowały. Wiele odrzuciłam z braku czasu, a za parę złapałam punkty za przekroczenie czasu, mimo to zlecenia dostaję systematycznie. Nie wiem o co Ci chodzi, bo mnie cały czas o to samo, czyli moderacja dla nas i moderacja dla zleceń. Proste jak budowa cepa i portal jest bezkonkurencyjny.

[Olenka1987]

Mam takie pytanie trochę z innej beczki, 

 

Jakie są kary za niezrealizowanie zlecenia? bo nigdzie tej informacji na stronie nie mogę znaleźć.