Skocz do zawartości

[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o te precle na 6k to wszytko zależy też od tego jak kto pisze i jak traktuje pisanie na TB. Bo można też spojrzeć na to inaczej:

 

- załóżmy, że ktoś jest wstanie napisać 2 takie teksty w godzinę (myślę, że jest to realne) to w godzinę zarabia 18,84zł brutto
- jeśli ktoś traktuje pisanie na TB jako normalną pracę i pisze tradycyjne 8 godzin dziennie to w dzień zarabia 150,72zł brutto
- jeśli policzymy, że w ciągu miesiąca mamy 21 dni roboczych to miesięczna pensja wyjście 3165,12zł brutto

 

Jest co całkiem fajna kasa (oczywiście jest to kwestia subiektywna). Oczywiście napisanie 16 percli na 6k w 8 godzin jest mega męczące, ale czy praca  na kasie w Żabce nie jest męcząca? A kasa podobna.

Edytowane przez pawig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maugosias
2 godziny temu, pawig napisał:

Jeśli chodzi o te precle na 6k to wszytko zależy też od tego jak kto pisze i jak traktuje pisanie na TB. Bo można też spojrzeć na to inaczej:

 

- załóżmy, że ktoś jest wstanie napisać 2 takie teksty w godzinę (myślę, że jest to realne) to w godzinę zarabia 18,84zł brutto
- jeśli ktoś traktuje pisanie na TB jako normalną pracę i pisze tradycyjne 8 godzin dziennie to w dzień zarabia 150,72zł brutto
- jeśli policzymy, że w ciągu miesiąca mamy 21 dni roboczych to miesięczna pensja wyjście 3165,12zł brutto

 

Jest co całkiem fajna kasa (oczywiście jest to kwestia subiektywna). Oczywiście napisanie 16 percli na 6k w 8 godzin jest mega męczące, ale czy praca  na kasie w Żabce nie jest męcząca? A kasa podobna.

Ja bym proponowała, żeby jednak można było teksty na tyle znaków rezerwować - nawet precle - tak jak paczki zapleczówek. Inaczej pisze się 6 precli po 1000 zzs, czy nawet 3 po 2000, a inaczej (nawet) leje wodę aż na 6000. I to niezależnie, czy potraktuję go jako jeden tekst, czy "sprytnie" podzielę na 3-6 "akapitów", w których będę pisać to samo, tylko innymi słowami - tak, czy siak muszę ten precel napisać do końca, żeby na nim ewentualnie zarobić (a nawet nie wiem, czy tak mogę, bo do tej pory nikt mi takiego tekstu nie ocenił, więc tak naprawdę nie wiem, czy godzi się na takie "sztuczki"). Rezerwacja takiego tekstu pozwoli piszącemu zapisać tekst na danym etapie i zrobić sobie np. 10 minut przerwy w dowolnym momencie. Teksty i tak mają ograniczenie czasowe do realizacji, więc to chyba nie byłby problem. 

 

Edytowane przez maugosias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maugosias
1 godzinę temu, pawig napisał:

Zgadzam się, jest to dobra opcja zwłaszcza przy preclach powyżej 4k.

Oczywiście można wtedy ograniczyć ilość takich zarezerwowanych precli do (np.) 10, żeby nie było jakichś pretensji że ktoś się nachapie, a dla innych nic nie zostanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maugosias napisał:

Oczywiście można wtedy ograniczyć ilość takich zarezerwowanych precli do (np.) 10, żeby nie było jakichś pretensji że ktoś się nachapie, a dla innych nic nie zostanie. 

A jeszcze niedawno chcialas blokować ludziom możliwość pisania takich tekstów, a teraz chcesz je rezerwować? Brak ostatnio zleceń na tb to i precle 6k dobre? Uważaj, bo mogę Ci je zablokować 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maugosias
54 minuty temu, amebix napisał:

A jeszcze niedawno chcialas blokować ludziom możliwość pisania takich tekstów, a teraz chcesz je rezerwować? Brak ostatnio zleceń na tb to i precle 6k dobre? Uważaj, bo mogę Ci je zablokować 

Blokować? Jeśli już to dawania takich zleceń, a nie pisania - czytaj ze zrozumieniem!

 

A teraz a propos "groźby"zablokowania - powiem Ci teraz, co proponuję: Proszę o podstawę z Regulaminu TB, na podstawie którego byś to zrobił. Jeśli właściciel uzna, że będzie to odpowiednią podstawą do takiego czegoś (a mam wysoką średnią i za mało punktów karnych, aby było to powodem), wypłacę to, co uzbierałam i daruję sobie TB sama - bez Twojej fatygi. A wiesz dlaczego? Bo już trzy razy jak przyznałam się, że tu pisuję, spotkałam się z uśmiechem politowania. Machałam na to ręką, no bo co w końcu, ale ileż można się tłumaczyć, że to tak w międzyczasie, że dla szlifowania warsztatu, że z braku laku itd.? Poza tym co myślisz, że to moje główne źródło utrzymania? :D i może jeszcze napiszesz mi odpowiednie świadectwo pracy - zwolnienie dyscyplinarne?

 

 

 

Nie wiem kim jesteś, że mi w ten sposób grozisz - szychą w TB?  Bo rozumiem, że sugerujesz, że zablokujesz mi pisanie precli? To właśnie publicznie strzeliłeś samobója TB. "Nie możecie pisać raz tego, a zaraz co innego na forum o TB, bo Wam zablokuję dostęp do takich a takich tekstów".

 

A - i jeszcze jedno - właśnie publicznie przyznałeś, że takie precle to w tej chwili jedyny rodzaj zleceń na tej platformie - cóż - ja bym się publicznie tym nie chwaliła...

 

PS. Albo to Ty zlecasz takie precle.... I to wszystkie na TB. Bo dlaczego ich tak bronisz? Cóż, masz prawo żądać, żeby ktoś Ci tego nie realizował, ale wystarczy ocenić JEDNEGO precla na mniej, niż 4 z odpowiednim komentarzem  i wiem, że mam ich nie realizować, bo mój sposób realizacji nie odpowiada zleceniodawcy - da się bez grożenia załatwić sprawę? Da się. Ale po co? Zastraszanie naszym sposobem na opornych! ;)

 

Edytowane przez maugosias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, maugosias napisał:

Blokować? Jeśli już to dawania takich zleceń, a nie pisania - czytaj ze zrozumieniem!

 

A teraz a propos "groźby"zablokowania - powiem Ci teraz, co proponuję: Proszę o podstawę z Regulaminu TB, na podstawie którego byś to zrobił. Jeśli właściciel uzna, że będzie to odpowiednią podstawą do takiego czegoś (a mam wysoką średnią i za mało punktów karnych, aby było to powodem), wypłacę to, co uzbierałam i daruję sobie TB sama - bez Twojej fatygi. A wiesz dlaczego? Bo już trzy razy jak przyznałam się, że tu pisuję, spotkałam się z uśmiechem politowania. Machałam na to ręką, no bo co w końcu? Poza tym co myślisz, że to moje główne źródło utrzymania? :D i może jeszcze napiszesz mi odpowiednie świadectwo pracy - zwolnienie dyscyplinarne?

 

 

 

Nie wiem kim jesteś, że mi w ten sposób grozisz - szychą w TB?  Bo rozumiem, że sugerujesz, że zablokujesz mi pisanie precli? To właśnie publicznie strzeliłeś samobója TB. "Nie możecie pisać raz tego, a zaraz co innego na forum o TB, bo Wam zablokuję dostęp do takich a takich tekstów".

 

A - i jeszcze jedno - właśnie publicznie przyznałeś, że takie precle to w tej chwili jedyny rodzaj zleceń na tej platformie - cóż - ja bym się publicznie tym nie chwaliła...

 

PS. Albo to Ty zlecasz takie precle.... I to wszystkie na TB. Bo dlaczego ich tak bronisz? Cóż, masz prawo żądać, żeby ktoś Ci tego nie realizował, ale wystarczy ocenić JEDNEGO precla na mniej, niż 4 z odpowiednim komentarzem  i wiem, że mam ich nie realizować, bo mój sposób realizacji nie odpowiada zleceniodawcy - da się bez grożenia załatwić sprawę? Da się. Ale po co? Zastraszanie naszym sposobem na opornych! ;)

 

i Ty mi piszesz o czytaniu ze zrozumieniem? śmieszne. Ta moja jak to nazwałaś "groźba" to był żart, a pisząc "zablokuję" miałem na myśli, że zgłoszę tekst do TB z prośbą o usunięcie ze względu na nieadekwatne wymagania w stosunku do zapłaty. OOO, czyżby to nie była opcja, którą między innymi Ty wywalczyłaś? No cóż za ironia. a teraz przypomnę Ci jeden z miliona tekstów, które napisałaś tu w kontekście swobodnej możliwości realizowania precli, które są zapleczami " Natomiast siedzieć i milczeć, choć widzi się, że coś nie tak, będzie najłatwiejsze - OK. Mogę milczeć i nie tracić już dla innych czasu - masz rację, niech każdy sam decyduje, czy dawać się wykorzystywać, czy nie". Więc jak to się ma do Twojego "Blokować? Jeśli już to dawania takich zleceń, a nie PISANIA - czytaj ze zrozumieniem!" Wywalczyłaś opcję zgłaszania czyli notabene blokowania innym copy zleceń, prowadziłaś wręcz krucjatę chcąc zabronić copy pisania, bo są wykorzystywani, a teraz domagasz się możliwości rezerwowania takich tekstów? Sorry, ale albo masz objawy rozdwojenia jaźni, albo jesteś zwykłą hipokrytką. PS. Nie, nie jestem z TB, jestem pracownikiem TB, takim jak Ty, zatem autorem, dodam autorem, który tekstów preclowych na 6k nie pisze i którego nie interesuje czy robią to inni, jak chcą niech robią, i nie interesuje mnie czy będzie można je realizować. Ciebie interesuje skoro najpierw chciałaś blokować te teksty innym copy, a teraz chcesz je móc rezerwować. To już chyba rozumiem o co chodziło. Cała ta kampania hejtu, lamenty o psuciu rynku, wykorzystywaniu itp. miały może na celu zniechęcenie potencjalnej konkurencji żeby więcej zleceń dla Ciebie zostało? Wszak brak możliwości ich realizacji powoduje, że inni szybko je sprzątną. Już wszystko zrozumiałem, pozdrawiam

 

PS. nie jestem zleceniodawcą, nie bronię precli, sam wielokrotnie pisałem, ze dodawanie takich zleceń to skandal, nie widzę tylko sensu wtrącania się w podejście innych copy, chcą tracić tyle czasu za marne grosze, to ich sprawa, może nie mają wyjścia, ja w każdym razie nie zamierzam im tego bronić i nie rozumiem czemu Tobie tak na tym zależy. I dodam jeszcze raz, jeśli myślisz, że to była groźba lub zastraszanie, to znaczy, że nie wiesz co to ironia i nie umiesz czytać między wierszami w kontekście szerszej dyskusji

Edytowane przez amebix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maugosias
9 minut temu, amebix napisał:

i Ty mi piszesz o czytaniu ze zrozumieniem? śmieszne. Ta moja jak to nazwałaś "groźba" to był żart, a pisząc "zablokuję" miałem na myśli, że zgłoszę tekst do TB z prośbą o usunięcie ze względu na nieadekwatne wymagania w stosunku do zapłaty. OOO, czyżby to nie była opcja, którą między innymi Ty wywalczyłaś? No cóż za ironia. a teraz przypomnę Ci jeden z miliona tekstów, które napisałaś tu w kontekście swobodnej możliwości realizowania precli, które są zapleczami " Natomiast siedzieć i milczeć, choć widzi się, że coś nie tak, będzie najłatwiejsze - OK. Mogę milczeć i nie tracić już dla innych czasu - masz rację, niech każdy sam decyduje, czy dawać się wykorzystywać, czy nie". Więc jak to się ma do Twojego "Blokować? Jeśli już to dawania takich zleceń, a nie PISANIA - czytaj ze zrozumieniem!" Wywalczyłaś opcję zgłaszania czyli notabene blokowania innym copy zleceń, prowadziłaś wręcz krucjatę chcąc zabronić copy pisania, bo są wykorzystywani, a teraz domagasz się możliwości rezerwowania takich tekstów? Sorry, ale albo masz objawy rozdwojenia jaźni, albo jesteś zwykłą hipokrytką. PS. Nie, nie jestem z TB, jestem pracownikiem TB, takim jak Ty, zatem autorem, dodam autorem, który tekstów preclowych na 6k nie pisze i którego nie interesuje czy robią to inni, jak chcą niech robią, i nie interesuje mnie czy będzie można je realizować. Ciebie interesuje skoro najpierw chciałaś blokować te teksty innym copy, a teraz chcesz je móc rezerwować. To już chyba rozumiem o co chodziło. Cała ta kampania hejtu, lamenty o psuciu rynku, wykorzystywaniu itp. miały może na celu zniechęcenie potencjalnej konkurencji żeby więcej zleceń dla Ciebie zostało? Wszak brak możliwości ich realizacji powoduje, że inni szybko je sprzątną. Już wszystko zrozumiałem, pozdrawiam

O, mamy sprostowanie, oczywiście z odbiciem piłeczki co do rozumienia czytanego tekstu - cóż, dziękuję za poświęcony czas.

 

Przejdę do sedna, bo mnie mojego czasu szkoda. Co do domniemanej "fali hejtu" - za kasę na TB nie warto się nawet rozkręcać pod takim kątem, choć taki hejt Tobie przyszedł na myśl, a nie mnie.... ciekawe... I tak: wciąż jestem przeciwko pozwalania na takie teksty, które płacowo są  preclem, a sposobem realizacji i tak bywają zapleczem i to dobrym. Tak, to psucie rynku. Tak, psuje je taki zleceniodawca i każdy, kto to realizuje - "wina" po obu stronach. Jak ktoś żałuje pieniędzy, może powinien pisać je sam? 

 

Ciebie może nie obchodzi nikt inny poza Tobą samym - niech się dają wykorzystywać, a co mnie to, skoro ja się nie daję.

A ja powiem: dobrze, niech się dają, ale niech chociaż zmienią się pewne zasady, żeby ci "wykorzystywani" mieli z tego jednak coś więcej dla siebie. Mnie po prostu interesuje coś więcej poza czubkiem własnego nosa. Może faktycznie niesłusznie - bo zawsze znajdzie się ktoś, kto i to będzie się tego czepiał lub - jak to modnie się dzisiaj nazywał - hejtował.

 

Staram się zrozumieć Twoje podejście - i wygląda to tak, że masz wyrobioną swoją postawę ("ja nie realizuję pewnego rodzaju tekstów, więc nie ma się o co "kłócić") to po co w ogóle te dyskusje? Rób swoje, a niech inni albo potulnie się na wszystko zgadzają albo próbują coś z tym zrobić. Proste? Pozdrawiam

 

PS jakoś te precle szybko nie schodzą, raczej większości kończy się po prostu termin realizacji, więc nie bój nic - raczej ich dla wszystkich zainteresowanych wystarczy

 

Edytowane przez maugosias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, maugosias napisał:

O, mamy sprostowanie, oczywiście z odbiciem piłeczki co do rozumienia czytanego tekstu - cóż, dziękuję za poświęcony czas.

 

Przejdę do sedna, bo mnie mojego czasu szkoda. Co do domniemanej "fali hejtu" - za kasę na TB nie warto się nawet rozkręcać pod takim kątem, choć to Tobie przyszło na myśl, a nie mnie.... ciekawe... I celem wyjaśnienia: jestem przeciwko pozwalania na takie teksty, które niby mają być preclem, a bywa, że powinny być tekstem tematycznym. Tak, to psucie rynku. Tak, psuje je zleceniodawca i każdy, kto to realizuje - wina po obu stronach. Jak ktoś żałuje pieniędzy, może powinien pisać je sam? 

 

Ciebie może nie obchodzi nikt inny poza Tobą samym - niech się dają wykorzystywać, a co mnie to, skoro ja się nie daję.

A ja powiem: dobrze, niech się dają, ale niech chociaż zmienią się pewne zasady, żeby ci "wykorzystywani" mieli z tego jednak coś więcej dla siebie. Mnie po prostu interesuje coś więcej poza czubkiem własnego nosa. Może faktycznie niesłusznie - bo zawsze znajdzie się ktoś, kto i to shejtuje, prawda? Ty coś w końcu wiesz o hejcie.:/

 

 

 

Jakie sprostowanie, jakie odbicie piłeczki? Nie zrozumiałaś prostego żartu (zarzucając mi brak czytania ze zrozumieniem przy okazji) to go wyjaśniłem, i tyle. Też jestem przeciw pozwalaniu na puszczanie takich tekstów, ale skoro moderacja tego nie zmieni z oczywistych względów (musieliby analizować każde zakładane zlecenie, co wiązałoby się pewnie z koniecznością zatrudnienia nowych pracowników), to skoro te zlecenia już figurują w systemie to chętni niech sobie piszą.

 

Bzdura koleżanko, właśnie Ty myślisz tylko o sobie, a ja myślę o innych. Jeżeli ktoś uważa to zlecenie za atrakcyjne finansowo, to niech je pisze i sobie zarabia, dlaczego chcesz kogoś pozbawiać zarobku? Bo Ty uważasz, że zapłata słaba? A kim Ty jesteś żeby decydować za innych? a ja też uważam, że zaplecza/tematyczne i specjalistyczne są słabo płatne na TB, bo są, i co mam wszystkie zgłaszać i blokować? Sam je piszę, bo często nie mam innej opcji, denerwuję się, że czasem piszę mnóstwo tekstów, a wynagrodzenie mam słabe w stosunku do poświęconego czasu i mojej jakości, ale sam decyduję za siebie, nie mam chwilowo innej opcji, to piszę i nikt mi tego nie będzie zabraniał tylko daltego, że ma teksty poza TB, za które bierze więcej. Proste. Teraz wyobraź sobie taką sytuację. Ktoś początkuje na TB, ostatnio nie ma innych precli, żeby móc odblokować inne typy tekstów trzeba napisać kilka precli i uzyskać przynajmniej pięc jakiś tam ocen. Teraz pozgłaszasz i zablokujesz wszystkie precle i co? I pozbawiasz nowicjusza możliwości odblokowania innych tekstów i Ty twierdzisz, że myślisz o innych? Może ktoś słabo zarabia i musi dorobić do pensji i mimo, że czuje się wykorzystywany to pisze te precle, żeby móc dziecku kupić coś na śniadanie do szkoły i Ty chcąc pozbawić ich tej możliwości myślisz o nich? Nie, to Ty myślisz tylko o sobie pisząc o tym psuciu rynku, bo myślisz tylko o tym, że zmniejsza to szanse na wyższy zarobek dla Ciebie poza TB, bo przecież rynek jest psuty. Zajmij się swoją pracą i nie rozliczaj innych z ich chęci do pracy i zarabiania i to Ty przestań myśleć o czubku wlasnego nosa. Ale fakty są takie, chcąc móc rezerwować te teksty mimo fali hejtu wobec nich, odkryłaś się, że je piszesz, więc chcesz tylko zniechęcić konkurencję żeby więcej zarobić, to jest Twój czubek nosa. Żałosne to. Nie, ja nie hejtuję, ja piszę prawdę, a ta czasem bywa bolesna moja droga. Dobra, wracam do pisania, akurat pracuję nad tekstem tematycznym, niezbyt dobrze opłacalnym ale cóż... takie realia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy ktoś mi wyjaśni co oznacza opcja zgłoś przy tekstach preclowych? Nie wiem czy mogę zgłosić, że zlecenie jest niezgodne z kryteriami tekstów, czy jakieś inne uwagi? Może tą opcją dało by się storpedować bezsensowne precle?

W świetle ostatniej (długiej dyskusji) mam następujące uwagi:

  • nawet 2 precle po 6k na godzinę to daje stawkę niższą niż najniższa krajowa,
  • słowa kluczowe do precli wskazują, że zlecający oczekuje odrobinę wiedzy merytorycznej (nie potrafię napisać 6k o szafach modułowych lub elektrycznych bez zaglądnięcia do netu),
  • dyskusja dotyczy głównie tekstów preclowych co może świadczyć, że piszący poza ten poziom nie wychodzą,
  • po 1,5 roku napisałam 1 precla na 2k, żeby mnie przywrócili (chwilowa sytuacja) i od razu dostałam zlecenia indywidualne,
  • proponuję nie brać precli powyżej 2k, ewidentnie na TB jest cwaniak, który zleca po 6k za 5 zł, jak nie będą realizowane to wreszcie porządnie zapłaci.

 

 

 

 

 

0

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, WDK2 napisał:

Jak to jest z tymi punktami. Czy to co otrzymam za napisanie tekstu to już kasa, która wpłynie mi później na konto, czy od tych groszy będzie jeszcze pobierany jakis podatek czy prowizja przy wypłacie?

Punkty to kasa, jesli pracujesz jako os. prywatna, to dostaniesz przelew kwota zarobiona minus podatek ok. 15% (Koszty przychodu sprawiaja, że nie jest to 18%) i minus trzy zlote prowizji za przelew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 pkt to 1 zł, wypłatę możesz zlecić, gdy uzbierasz 100 pkt (100 zł), ale na konto wpłynie Ci kwota pomniejszona o podatek, prowizję i opłatę za przelew (każdy 3 zł). Dostaniesz niewiele ponad 80 zł. Jeżeli nie masz ciśnienia na kasę to lepiej zlecać do wypłaty rzadziej, ale większe kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności