Skocz do zawartości

[startup] TextBookers.com - błyskawiczna realizacja tekstów SEO


Rekomendowane odpowiedzi

W szkole uczyli mnie o trybie rozkazujacym, np. Sama sobie zglaszaj. Rzeklabym, że możesz mieć kompleksy skoro ciągle uważasz, ze ktoś sie wywyższa lub wytyka palcem. Nie chodzi mi o Ciebie, a o zasadę postepowania. Wybacz nie chcialam Cie urazic i nie bierz tego az tak do siebie. Smiesza mnie po prostu teksty niech się domyśla itp., ale w sumie kazdy jest inny i nic mi do tego. Ja wale prosto z mostu, Ty uznasz, ze ktoś sie domysli. 

 

Niemniej co do działań TB widać macie racje. Nie bede sie z Wami spierac, bo ja TB traktuje mocno na luzno i choc pisze już jakis czas to nie jakos wyjątkowo nie duzo. Widać powinnam z pokorą przyjąć, co mówicie, bo macie wieksze doświadczenie w materii zmian na portalu.  I tak też zrobię. 

 

Jeśli bylam niemila to prosze o wybaczenie. Początki na tym forum nie były lekkie, może stad moje zachowanie i dystans do Was. Pozdrawiam i życzę milego weekendu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do tych, którzy zrealizowali już jakiś tekst z tego zlecenia: jakie facet wystawia oceny i pisze ewentualne uwagi. Nadal ponad 100 tekstów, więc zlecenie przerosło możliwości TB. Inne zlecenia pewnie zostały przyblokowane, albo ich po prostu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JFK okres masz czy o co chodzi? :)

Zgłaszanie czegokolwiek nie ma sensu, bo reakcja TB na jakiekolwiek zgłoszenia czy maile trwa lata świetlne.

A z innej beczki to znowu widzę, że moderacja poszła na urlop. Już doba minęła jak czekam na klepniecie tekstów przez moderację. 

Edytowane przez pawig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, pawig said:

JFK okres masz czy o co chodzi? :)

Zgłaszanie czegokolwiek nie ma sensu, bo reakcja TB na jakiekolwiek zgłoszenia czy maile trwa lata świętlne.

A z innej beczki to znowu widzę, że moderacja poszła na urlop. Już doba minęła jak czekam na klepniecie tekstów przez moderację. 

a mój jeden tekst zniknął w ogóle w eterze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wzięłam zlecenie z wyglądu na 5 tekstów, z łapanki oczywiście, i dopiero teraz zauważyłam, że klient wyraźnie mówi o 3 (trzech) tekstach. Podał nawet ich tytuły - więc napisałam trzy, a dwa poszły z zapytaniem, o czym mam pisać. Ciekawe czy się dowiem:hmmm:

1 godzinę temu, kluskaKRK napisał:

a mój jeden tekst zniknął w ogóle w eterze :D

oj to kiepsko to widzę - mój tekst jak znika, to zazwyczaj jest załatwiany odmownie:angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Joanna53 said:

a ja wzięłam zlecenie z wyglądu na 5 tekstów, z łapanki oczywiście, i dopiero teraz zauważyłam, że klient wyraźnie mówi o 3 (trzech) tekstach. Podał nawet ich tytuły - więc napisałam trzy, a dwa poszły z zapytaniem, o czym mam pisać. Ciekawe czy się dowiem:hmmm:

oj to kiepsko to widzę - mój tekst jak znika, to zazwyczaj jest załatwiany odmownie:angry:

nie płaczę z tego powodu bo był to opis do katalogu za złotówkę czy coś. Napisałam go po to, aby odblokować sobie dostęp do tekstów tematycznych itd. Ale są same recenzje to na razie i tak odpuszczam :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osoba odpowiedzialna za przyjmowanie zleceń dla copy powinna mieć rozeznanie co do ich kwalifikacji - przyjmować teksty specjalistyczne jako tematyczne to naprawdę duży błąd. I tu własnie sprawdza się moja teoria, że niektórzy zlecający chcą tanim kosztem uzyskać wysokiej jakości teksty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Joanna53 

52 minuty temu, Joanna53 napisał:

osoba odpowiedzialna za przyjmowanie zleceń dla copy powinna mieć rozeznanie co do ich kwalifikacji - przyjmować teksty specjalistyczne jako tematyczne to naprawdę duży błąd. I tu własnie sprawdza się moja teoria, że niektórzy zlecający chcą tanim kosztem uzyskać wysokiej jakości teksty

Myślisz, że ktoś siedzi przed komputerem i jest faktycznie za to odpowiedzialny, co dodają zlecający? To jest zautomatyzowany system, w który nikt nie ingeruje. Zresztą, rewelacyjny pomysł na biznes, który sam się kręci. Widać po rankingach jakie są dochody.

To nie tylko Twoja teoria każdy chce mieć tanio i dobrze, w każdej branży to działa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Wwwoman napisał:

@Joanna53 

Myślisz, że ktoś siedzi przed komputerem i jest faktycznie za to odpowiedzialny, co dodają zlecający? To jest zautomatyzowany system, w który nikt nie ingeruje. Zresztą, rewelacyjny pomysł na biznes, który sam się kręci. Widać po rankingach jakie są dochody.

To nie tylko Twoja teoria każdy chce mieć tanio i dobrze, w każdej branży to działa. 

ja tu mówię o szacunku do ludzi pracy, a Ty mi wyjeżdżasz z teorią "zlecający rządzi" - nieładnie. jestem pewna, że ktoś zatwierdza te zlecenia, a więc widzi co wpływa, bo inaczej wszystkie teksty byłyby preclami.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak można wyciągnąć taki wniosek z tego, co napisałam. Może to po prostu projekcja. Mówię Ci tylko, że raczej nikt nie angażuje się w selekcję, bo zakłada się przy takich platformach, że zleceniodawca umie czytać i wie, czy potrzebuje tekstu Seo czy chce ambitny i merytoryczny artykuł. Nie, nie wszystkie byłyby preclami, jak wspomniałaś, bo ludzie potrzebują jakości i dostrzegają różnice.

Oczywiście są wyjątki, które nieraz widzimy i pewien rodzaj chęci zysku jest i nikt z tym nie dyskutuje, ale tak jak powiedziałam wcześniej, tak jest w każdej branży. Nie mówię, że to jest dobre, ale nie mam emocjonalnego stosunku do tego, co się dzieje na tb i jakie zlecenia są, bo ignorowanie tych zleceń, które są nieopłacalne jest moją metodą na radzenie sobie jako copy. Odnośnie rządzenia, to zależy jak patrzysz na swój zawód. Jeśli uważasz, że wykonujesz go tylko dlatego, bo potrzebujesz pieniędzy to zawsze dasz się złapać w pułapkę, że twój zlecający rządzi. A jak uważasz, że to on potrzebuje od Ciebie i Twoich tekstów to ty rządzisz. Oczywiście tak naprawdę jest to współzależność, ale mentalnie zawsze lepiej patrzeć na siebie jako osobę, która rozdaje karty. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Wwwoman napisał:

Nie wiem, jak można wyciągnąć taki wniosek z tego, co napisałam. Może to po prostu projekcja. Mówię Ci tylko, że raczej nikt nie angażuje się w selekcję, bo zakłada się przy takich platformach, że zleceniodawca umie czytać i wie, czy potrzebuje tekstu Seo czy chce ambitny i merytoryczny artykuł. Nie, nie wszystkie byłyby preclami, jak wspomniałaś, bo ludzie potrzebują jakości i dostrzegają różnice.

Oczywiście są wyjątki, które nieraz widzimy i pewien rodzaj chęci zysku jest i nikt z tym nie dyskutuje, ale tak jak powiedziałam wcześniej, tak jest w każdej branży. Nie mówię, że to jest dobre, ale nie mam emocjonalnego stosunku do tego, co się dzieje na tb i jakie zlecenia są, bo ignorowanie tych zleceń, które są nieopłacalne jest moją metodą na radzenie sobie jako copy. Odnośnie rządzenia, to zależy jak patrzysz na swój zawód. Jeśli uważasz, że wykonujesz go tylko dlatego, bo potrzebujesz pieniędzy to zawsze dasz się złapać w pułapkę, że twój zlecający rządzi. A jak uważasz, że to on potrzebuje od Ciebie i Twoich tekstów to ty rządzisz. Oczywiście tak naprawdę jest to współzależność, ale mentalnie zawsze lepiej patrzeć na siebie jako osobę, która rozdaje karty. :)

 

nie dogadamy się, bo widzę że dużo w Tobie złości a mało racjonalnego podejścia - mój post był tylko o moich odczuciach, tak jak wspomniałam "sprawdza się MOJA teoria". Ja swoją pracę traktuję poważnie i chciałabym, żeby inni też mnie tak traktowali, a nie jako tanią siłę roboczą. I bardzo Cie proszę nie pouczaj mnie i nie staraj się mnie uświadamiać jak świat jest urządzony, bo z pewnością dłużej od Ciebie żyję  i wiele już doświadczyłam. Człowieka należy szanować bez względu na własne przekonania, a w pracy juz tak jest że Ty jesteś komuś potrzebna i ktoś jest Tobie potrzebny, więc profesjonalne podejście do tematu jest wręcz nakazane przez dobre obyczaje. I tak tak wiem - mogę zrezygnować jak coś mi sie nie podoba, ale po prostu nie chcę, a forum jest po to by wyrazić swoje myśli i odczucia.

 

A co do zdania

1 godzinę temu, Joanna53 napisał:

ktoś zatwierdza te zlecenia, a więc widzi co wpływa, bo inaczej wszystkie teksty byłyby preclami.  

 

to miałam na myśli to, że nikt by się nie starał pisać lepiej, jeżeli z góry nie byłoby określenia kategorii, a nie że ludzie nie dostrzegają jakości. Ja też nie biorę zleceń które mi nie pasują, ale może zwróciłaś uwagę (chociaż wątpię, bo zbyt agresywnie na mnie naskakujesz) że obecnie trudno jest przeczytać opis zlecenia ze względu na szybkie znikanie tych zleceń, więc czasami biorę co jest i nierzadko później żałuję, ale cóż, życie jest brutalne... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Joanna53 Tak jak pisałam, jesteś zakompleksiona. Wyżej kolezanka Ci wszystko wyjaśniła, a Ty podchodzisz do tego bardzo emocjonalnie. Nikt Cie nie atakuje. 

 

@Wwwoman nie znam Cie, ale najbardziej cenię na forum. Wszystko super wyjaśniłaś i jak ktoś o cos pyta, zastanwia sie zawsze wychodzisz z poradą, wyjaśnieniem itp. O dziwo nikt Ci za to nie płaci :)

 

Wiem, nikogo moje zdanie nie obchodzi, ale takie osoby powinno się doceniać. 

 

Mnie też @Wwwoman dobitnie i grzecznie sprowadziła na ziemie kiedy nie miałam racji. Bylabym w błędzie do tej pory. 

 

@pawig To PMS, jestem wtedy nieznośna. Juz prosiłam o wybaczenie...

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, JFK napisał:

@Joanna53 Tak jak pisałam, jesteś zakompleksiona. Wyżej kolezanka Ci wszystko wyjaśniła, a Ty podchodzisz do tego bardzo emocjonalnie. Nikt Cie nie atakuje. 

 

@Wwwoman nie znam Cie, ale najbardziej cenię na forum. Wszystko super wyjaśniłaś i jak ktoś o cos pyta, zastanwia sie zawsze wychodzisz z poradą, wyjaśnieniem itp. O dziwo nikt Ci za to nie płaci :)

 

Wiem, nikogo moje zdanie nie obchodzi, ale takie osoby powinno się doceniać. 

 

Mnie też @Wwwoman dobitnie i grzecznie sprowadziła na ziemie kiedy nie miałam racji. Bylabym w błędzie do tej pory. 

 

@pawig To PMS, jestem wtedy nieznośna. Juz prosiłam o wybaczenie...

 

no cóż, Ty też grzecznością nie grzeszysz, co mają do rzeczy kompleksy? Nie używaj wyrażeń których nie rozumiesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności