Uwaga! nierzetelny partner! /proszę zgłaszać [nierzetelnych] partnerów wyłącznie tutaj, żeby nie brudzić na całym forum/

[Motaba]

w moim przypadku system paypal cofnął wpłatę na konto SeomiPro ale sprawa jest w toku na policji sprawa numer KPVI - 6990/12 (komisariat 6 w częstochowie ul. Łukasińskiego 26)

[Kojotek_OX]

@lev - napisałeś do mnie pierwszą wiadomość i jedyną jaką dostałem 3 października 2012 roku z żądaniem zwrotu 50 zł co też zostało przekazane do realizacji i zwrot zostanie wykonany

Oto kilka zapisów z regulaminu:

2. Usługodawca zobowiązuje się do odpowiedzi na zgłoszoną przez Abonenta reklamację w terminie 14 dni od momentu otrzymania przedmiotowej reklamacji. W przypadku, gdy reklamacja zgłoszona przez Klienta będzie wymagała uzupełnienia pisemnego, 14 dni okresu odpowiedzi liczone jest od momentu otrzymania ostatecznych wymaganych przez Usługodawcę informacji.

oraz

5. W przypadku braku możliwości wykonania usługi przez Usługodawcę, po dokonaniu przez Klienta wpłaty, ma On prawo do zamówienia innej usługi w ramach dokonanej płatności lub otrzymania zwrotu całości lub części wniesionej opłaty aktywacyjnej/abonamentowej.

Tak wiec zwrot na pewno dostaniesz bez obaw a na przyszłość proszę czytać regulaminy i informacje o tym że sprzedaż kont jest zawieszona (na starej stronie o tym pisało) - pieniądze pojawią się do jutra (14 dni + 3 = termin do 17)

PS: Tak wiec potraktujmy to jako naszą odp na twoje zgłoszenie

PSII: Aż sprawdzę czy faktycznie nie odesłano tych 50 zł - jeszcze niby jest 1 dzień ale to aż dziwne jak dla mnie

[lev]

jedyną jaką dostałem 3 października 2012 roku

Pierwszy kontakt był nawiązywany przez system obsługi klienta na stronie www.omnihost.pl, domyślam się, że ten system nie działa.

sprzedaż kont jest zawieszona (na starej stronie o tym pisało)

Korzystałem jedynie z informacji, zamieszczonych na stronie www.omnihost.pl, stronie zamówienia.

Dziękuję za reakcję, nawet jeśli jest ona po interwencji publicznej.

Szczególnie niepokojący był dla mnie brak jakichkolwiek odpowiedzi na wysyłane wiadomości (na tę prywatną sprzed 2 tygodni wysłaną na PiO też nie dostałem żadnej odpowiedzi), takie sytuacje przywodzą na myśl firmy tzw. "krzak" gdzie firmy te nie odpowiadają na kontakt. Odnoszę wrażenie, że gdybym nie miał konta na PiO to kontakt byłby niemożliwy.

Wierzę w dobre intencje i widocznie brak dobrej organizacji, także dziękuję za odpowiedź otrzymaną na forum i już sprawne przyjęcie reklamacji.

[jolka2018]

Proszę uważać na Pawła Łokietka (nie znam nicku z forum), zlecił mi teksty o meblach, po czym za nie nie zapłacił i usunął adres e-mail. Chciał zapłacić na paypal.

Może wie ktoś jak mogę odzyskać swoje pieniądze? Bo szczerze powiem, że dość duża sumka się uzbierała...

[Kojotek_OX]

1 - Ja odpisuję TYLKO jeśli mam coś do powiedzenia w konkretnym temacie

2 - Jak pisałem wcześniej na stronie pisało że nie sprzedajemy kont - może nie zobaczyłeś może widziałeś ale olałeś temat nie wiem (nie tego problem dotyczy)

3 - Jeśli pisałeś na maile to mogłeś pisać do ... bo jak powiedziałem wcześniej nie sprzedajemy kont wiec nie czytamy maili podanych na stronie (taki skutek przyczynowy)

4 - Napisałeś do mnie na PW i przekazałem to dalej bo tyle było w mojej gestii do zrobienia i gdybym chciał każdemu odpisywać co ma jakiś biznes do mnie to sorry ale doby by mi zabrakło - szczególnie jak piszesz do mnie w taki sposób a nie inny to tym bardziej zapomni o tym że Ci odpiszę kiedykolwiek na jakiekolwiek pytanie.

Niezależnie od tego kto dał ciała - oceniam 50/50 (sprawiedliwie) - twój post powinien zostać skasowany jako nie uzasadniony i jak wspomniałem 14 dni od momentu kiedy mnie poinformowałeś nie minęło

PS: Sprawę uważam za zamkniętą i z tego co sprawdziłem przelew poszedł i należało się zapytać na PW co z przelewem (wtedy już bym miał co powiedzieć i odpisał)

[lev]

Ja odpisuję TYLKO jeśli mam coś do powiedzenia w konkretnym temacie

należało się zapytać na PW co z przelewem (wtedy już bym miał co powiedzieć i odpisał)

Ciekawy sposób rozmowy z ludźmi, w momencie gdy ktoś zadaje Ci pytanie bezpośrednie. Dobrze, że przynajmniej publicznie zasłużyłem na Twoją odpowiedź i że miałeś co powiedzieć.

Jak pisałem wcześniej na stronie pisało że nie sprzedajemy kont - może nie zobaczyłeś może widziałeś ale olałeś temat nie wiem (nie tego problem dotyczy)

(...)

Jeśli pisałeś na maile to mogłeś pisać do ... bo jak powiedziałem wcześniej nie sprzedajemy kont wiec nie czytamy maili podanych na stronie (taki skutek przyczynowy)

Nie było żadnej informacji.

Pokaż w którym miejscu na stronie www.omnihost.pl widnieje informacja nt. zatrzymanej sprzedaży. Widziałem i widzę hasła reklamowe, promocje i możliwość zakupu. Nawet teraz ktoś może zamówić niedziałające konto.

- szczególnie jak piszesz do mnie w taki sposób a nie inny to tym bardziej zapomni o tym że Ci odpiszę kiedykolwiek na jakiekolwiek pytanie.

Uraziła Ciebie krytyka niedziałającego supportu i braku usługi?

Wiadomość była bardzo uprzejma jak na braki Twojej firmy. To jakaś prowokacja.

[Kordyn]

Jolka2018 a czy jakaś umowa została skonstruowana? Skąd masz pewność, że ta osoba tak się faktycznie nazywa?

Podstawowa rzecz to zebranie wszystkich materiałów które posiadasz a są związane ze sprawą i zgłoszenie sprawy do jednostki Policji właściwej terytorialnie do Twojego miejsca zamieszkania. Z racji tego, że treść nie jest tutaj rzeczą 'niefizyczną' nie będziemy wiązać do tego art 278 KK ( teksty nie są programem komputerowym więc nie podlegają pod par 2 w/w artykułu) W grę wchodziłby art 116 par 2 USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych [wraz z późniejszymi zmianami]. Bynajmniej tak ja to widzę.

[jolka2018]

kordyn niestety żadna umowa nie została zawarta... i faktycznie nie wiem, czy tak ta osoba się nazywała. Mam jedynie wszystkie teksty, które napisałam dla tej osoby.

[sindirus]

Sprawdź czy teksty nie zostały opublikowane w necie - jeśli tak, to gdzie i dokąd kierują linki w nich zamieszczone. Czasami można napisać do właścicieli pozycjonowanej strony, jakimi praktykami posługuje się zatrudniony przez nich pozycjoner i pieniądze magicznie się odnajdują.

[Kordyn]

Jolka a wiadomości? Jakby nie patrzeć w jakiś sposób musieliście się komunikować. Jeśli mailowo to elegancko. Robisz wydruki tych maili i naprzód na KP.

[jolka2018]

Dzięki SINDIRUS znalazłam swoje teksty w sieci

Co się okazało tam podany jest całkiem inny adres e-mail.

Napisałam do tego pana wiadomość, jeśli do jutra mi na nią nie odpowiem, w czwartek zgłaszam sprawę na KP.

Kordyn posiadam korespondencję e-mail i GG.

Jestem dobrej myśli i może uda mi się odzyskać pieniądze bez konieczności odwiedzania KP.

[Darq]

Kolego @Kordyn - jak już komuś doradzasz, to weź z łaski swojej przemyśl to co napiszesz dwa a najlepiej pięć razy, później zaglądnij do książek i spróbuj jeszcze raz.

zgłoszenie sprawy do jednostki Policji właściwej terytorialnie do Twojego miejsca zamieszkania.

Sprawę może zgłosić w DOWOLNEJ jednostce na terenie całego kraju. Kto ją będzie miał prowadzić, temu zostaną przesłane papiery.

Z racji tego, że treść nie jest tutaj rzeczą 'niefizyczną' nie będziemy wiązać do tego art 278 KK ( teksty nie są programem komputerowym więc nie podlegają pod par 2 w/w artykułu)

Czy Ty widzisz to co piszesz czy nie bardzo? Jaka kradzież? Chłopie! Jakie 278 KK?!? Miałeś Ty w ogóle kiedykolwiek w rękach kodeks karny? Skąd w ogóle takie "pseudoprawnicze" wywody?

W grę wchodziłby art 116 par 2 USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych [wraz z późniejszymi zmianami].

To samo co wyżej. Po co komplikujesz? Nie widzisz, że art 116 jasno mówi:

Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór...

A gdzie masz w pierwszym poście @jolka2018 cokolwiek o rozpowszechnianiu??? Dopiero później po poście @Sindirus'a okazało się, że teksty są w internecie ale przecież wtedy tego nie wiedziałeś.

To jest normalne oszustwo w najczystszej postaci, czyli 286 KK i nie ma co komplikować i szukać jakichś egzotycznych aktów prawnych.

Bynajmniej tak ja to widzę.

Abstrahując już całkiem od tematyki "prawnej" sprawdź jeszcze co znaczy "bynajmniej". Tutaj SJP a TUTAJ legendarny już wpis na blogu, traktujący właśnie o "bynajmniej". I od razu mówię - akurat w tym przypadku nie traktuj tego jak krytykę, bo raczej nie jesteś polonistą więc każdy mógłby się pomylić i to jest po prostu rada na przyszłość.

Co do Twoich pseudoprawnych wypocin omówionych wcześniej, to oczywiście nie mogłem przejść obok nich obojętnie, bo mam uczulenie na domorosłych prawników tym bardziej, kiedy wprowadzają w błąd innych. Wiem, że od niedawna próbujesz się na tym forum kreować na wielkiego glinę (ile masz w ogóle służby?) i prawnika, ale jak na razie Twoja aktywność kończy się na "napinaniu" i używaniu pseudoprawniczego języka w celu uwiarygodnienia swoich wyssanych z palca wniosków. Pamiętaj, że takim zachowaniem tylko narażasz się na śmieszność i dopóki będziesz próbował błyszczeć wiedzą której nie posiadasz, tak właśnie pozostanie.

A jeśli nie chcesz się uczyć, to najlepiej nie pisz rzeczy, których uprzednio nie sprawdzisz, bo przez Twoją ignorancję ktoś może stracić czas i pieniądze.

Tyle ode mnie.

[Marches]

Chciałem ostrzec przed pseudopisarzem który kontaktuje się z maila taniprecel@wp.pl, na początku jak zawsze obiecanki cacanki ile to artów nie jest w stanie napisać, umówiliśmy się na 30 artów (minimum) dziennie tymczasem dostałem kilka dni temu 4 arty a obecnie zero kontaktu i zero artykułów. Zlecenie miało być na około 300-400 artykułów tylko dla niego ale widać nie chce zarobić. Uważajcie na tego pisarzynę bo aktualnie muszę się tłumaczyć przed klientem czemu zlecenie stoi w miejscu. Jeszcze raz dziękuje.

[bori79]

Mam dziwne przeczucie że 99,9% wpisów tutaj spowodowanych jest tym że:

1) płatność z góry niepewnym osobnikom

2) łakomienie się na tanie oferty

Zajmuję się pisaniem od 3 lat. Od 3 lat wykonuję strony pod zaplecza itd. itp. Terminy są dotrzymywane, kontakt jest non stop przez cały dzień. Oczywiście czasem zdarzają się poślizgi 1-2 dniowe. Jednak zawsze informuję o tym z wyprzedzeniem. Jednak przemielenie dużych ilości czy to tekstów czy stron, czy zaplecz wymaga ludzi, pracy i czasu, to kosztuje.

Pseudo pisarze piszący za 1 zł i mniej, na czarno jak dostaną ofertę za 1,1 to zaraz oleją wasze pisanie i taki jest efekt. Jak ktoś pisze po 1 zł, to siłą rzeczy nie może tego robić na dużą skalę. Zlecanie takiej osobie kilkudziesięciu tekstów, nie mówiąc już o kilkuset to nieporozumienie. Dotyczy to każdej oferty. Zaplecz, blastów i co tam jeszcze kto wymyśli.

Oczywiście są wyjątki, jednak myślę że raczej przeważają tutaj Ci mnie rzetelni, gdyby nie to to ten wątek taki rozrośnięty by nie był.

Ostatnio widziałem ofertę gościa wpisywanego tutaj wielokrotnie, zagadał do mnie na gg.

Zrobienie zaplecza, spolszczenie dostarczonych szablonów, 10 tekstów plus wprowadzenie, kilka bajerów itd. itp. wycenił na 15 zł. Wystawiał ponoć faktury. Po odliczeniu podatku daje to 12,30 zł na rękę. Albo ktoś prowadzi firmę żeby zarobić jak w markecie na kasie, albo to jawna kpina. Osobiście obstawiam drugi wariant.

Jak to już ktoś pisał:

U nas robi się szybko, tanio i dobrze

szybko i tanio nie będzie dobrze

tanio i dobrze nie będzie szybko

szybko i dobrze nie będzie tanio

Edytowane 17 Października 2012 przez bori79

[Herkules]

1) płatność z góry niepewnym osobnikom

2) łakomienie się na tanie oferty

3) Nierzetelni zleceniodawcy, płacący albo miesiąc po (50 zł, prowadzący według nich WIELKIE biznesy, gdzie tylko naciągamy ich na koszta, gdy spóźnimy się jak wspomniał pan powyżej o 12 godzin) albo nie płacący wcale

skoro mam chętnych na umowę o dzieło, do tekstu na pozycjonowanie czy precla za 1 zł, to ceny nie zmieniam, obie strony są zadowolone, pewnie, że chciałbym mieć 2 zł za taki tekst, ale pazerny dwa razy traci

Dobrze powiedziane, opóźnienie można również rekompensować (nie jestem idealny, również może pan elektryk zrobić "pstryk" i pół miasta nie ma prądu, lub jakiś dureń po % wjedzie autem w skrzynkę telekomunikacyjną, lecz pozostawiam dane kontaktowe, warto dawać rabaty za opóźnienia, wysyłać darmowe teksty próbne nie wliczając je do całego pakietu zamówienia itd itd)

Tylko z jednej strony piszę pan, że zajmuje się pisaniem, a z drugiej, że komuś zleca, więc to takie pośrednictwo (ja to rozumiem) lecz każdy jest kowalem własnego losu

Moja podstawowa zasada, nie biorę kasy za coś, czego nie zrobiłem, dopiero po, i to też jest czasem duży problem dlatego tylko UoD i ciekawsi kontrahenci (nawet po złotówce, ale PEWNEJ)

Edytowane 17 Października 2012 przez Herkules