pozycjonowanie a płynnośc finansowa firmy

[af2p]

Witajcie,

Przyszedł czas aby poważnie pomyśleć nad sklepem internetowym, z czasem kilkoma.

Na pozycjonowanie osobiście własnego sklepu nie będę miał czasu. Próbowałem - nie wyszło. Albo sklep albo pozycje na tym tracą.

W związku z tym mam pytanie, może do osób, które też zaczynały z własnym sklepem, które nie miały na początku dużo pieniędzy: jak wygląda sytuacja, kiedy pozycje rosną? Czy wysokie pozycje przekładają się na wzrost zamówień?

Wiem, że jest sporo czynników, ale skoro do tej pory handlując na Allegro jakaś tam sprzedaż jest, to czy w sklepie też się będzie jakoś rozwijać?

Piszę, bo po prostu się boję wypłynąć na szersze wody

[ar4]

Jak pozycje rosną to i oglądalność rośnie...

Jak masz dobre ceny to na pozycjonowaniu nie stracisz, na pewno jak nie na początku to w perspektywie czasu...

Oprócz pozycji musisz zadbać również o wizerunek eksperta...

[okazwłoka]

W sumie po to ludzie wydają kasę na pozycjonowanie sklepów internetowych, żeby mieć więcej zamówień. A czy będzie to opłacalne - tak jak zauważyłeś - zależy od wielu czynników.

[zgred]

Jak pozycje rosną to i oglądalność rośnie...

Ale sprzedaż już niekoniecznie.

[af2p]

Jak pozycje rosną to i oglądalność rośnie...

Ale sprzedaż już niekoniecznie.

I to właśnie jest sedno moich obaw

[mariuszzzzzz]

powiem ci, że sama pozycja wpływa na ruch do sklepu ale nie na zamówienia. Na zamówienia znowu wpływają dodatkowe czynniki. Wygląd strony, jak jest zbudowana, jak jest prezentowany produkt, jaki jest proces zamawiania, zwrotu i płatności. Podałem tu tylko kilka, ale jeśli chodzi o pozycjonowanie sklepu internetowego to radze tobie wziąźć kogoś kto bedzie to robił w formie ilości zamówień choć znając polski rynek to napewno wielu się na to nie zgodzi. taka osoba nie tylko usi zadbać o pozycje sklepu w wynikach ale również rozumieć twoją grupę docelową i tak ustawić twoj sklep aby szly zamowienia, poniewaz o to głównie chodzi w sklepach internetowych - o zamowienia a nie aby byc koniecznie na pierwszej pozycji.

[bunitas]

To, czy dobrze wykorzystasz ruch z serpów zależy od funkcjonalności Twojego sklepu.

Ale tak, jak pisze wyżej Mariusz, spróbuj zagaić z firmą SEO o rozliczenie za sprzedaż, coraz więcej firm się tak rozlicza. Tylko wtedy musisz pamiętać o tym, by jednak stosować się do rad dotyczących usability. Skoro firma będzie miała kasę ze sprzedaży, to dołoży wszelkich starań, by konwersja była jak najwyższa, więc i Ty zyskasz na tym najwięcej.

[faktor.biz]

Jak zadbasz o unikatowe opisy (pisane z ręki od zera) to będzie ok na start.

@bunitas

No nie wiem bo co w przypadku jak klient ma wysokie ceny i uważa że to jest ok? Tacy też są i tłumaczą to "bo mi się to by nie opłacało". Pozycje są a sprzedaż leży... Oczywiście można z takim takiej umowy nie podpisać

[bunitas]

@faktor, wszystko kwestia odpowiedniej umowy i tego, jak obie strony się zabezpieczą. W biznesie nie ma czegoś takiego jak "uważać, że jest ok"

[faktor.biz]

Klient tak może uważać i jak jest niereformowalny to się idzie dalej.

Przykład rozmowy z klientem (gdzieś to już tu pisałem):

- aby zwiększyć liczbę zamówień trzeba zainwestować w reklamę np pozycjonowanie

- ok ale jak obecna liczba się zwiększy to wtedy zainwestuję

- ale aby się zwiększyła to teraz trzeba już to zrobić

- teraz nie bo nie liczba zamówień się nie zwiększa

- nie zwiększy się jeżeli nie wykona pan odpowiednich działań, np takie jak proponuję ew adwords

- to ja poczekam

- ...

No i co byś takiemu powiedział?

[bunitas]

powiedziała

Pamiętaj, że nie z każdym potencjalnym klientem podpisuje się umowę. Jak się dogra wszystko i dogada - można podpisywać. Jak nie - to sobie odpuszczamy.

Ja nie mam tu zamiaru wychwalać tej formy rozliczenia, ale moim zdaniem jest ona uczciwa i jest stosowana.

[faktor.biz]

Oczywiście że nie z każdym ale to zadziała tylko w przypadku jak klient ma dobre ceny i towar. Inaczej ni chu chu.

[CashNet]

Trzeba pamiętać, że zazwyczaj (nie zawsze) liczy się tylko top1 jeśli chodzi o główne hasła.

Przykład jaki miałem okazję obserwować to np:

1 pozycja - ok 20-50 zamówień dziennie

2 pozycja - ok 2-5 zamówień

3 pozycja - 1-2 zamówienia

4 pozycja i niżej - ani jednego zamówienia przez długi czas.

Podobne zależności obserwowałem w 3 branżach, dlatego zaznaczam, że w innych może to wyglądać inaczej . Ale generalnie jeśli na top1 jest dobry sklep, który ma w miarę fajne ceny, wygląda na porządny itp, to user w nim kupi i nie będzie grzebał niżej.

[faktor.biz]

Nie zgadzam się. Myślisz, że ludzie nie porównują cen? Przelecą top10 albo i top20 przed wykonaniem zakupu. O ile nie pójdą do porównywarek. Top1 nie jest dziś koniecznością do osiągnięcia sukcesu przy sklepach internetowych.

[af2p]

Trzeba pamiętać, że zazwyczaj (nie zawsze) liczy się tylko top1 jeśli chodzi o główne hasła.

Przykład jaki miałem okazję obserwować to np:

1 pozycja - ok 20-50 zamówień dziennie

2 pozycja - ok 2-5 zamówień

3 pozycja - 1-2 zamówienia

4 pozycja i niżej - ani jednego zamówienia przez długi czas.

Podobne zależności obserwowałem w 3 branżach, dlatego zaznaczam, że w innych może to wyglądać inaczej . Ale generalnie jeśli na top1 jest dobry sklep, który ma w miarę fajne ceny, wygląda na porządny itp, to user w nim kupi i nie będzie grzebał niżej.

Mało pozycjonowałem, ale kiedyś mój sklep był w top 10, zamówienia wpadały w ogóle innych fraz, także chyba nie zawsze się to sprawdza.