Skocz do zawartości

Podatek od adsense - osoba bezrobotna


meggi27

Rekomendowane odpowiedzi

"2. Jeżeli zarabianie ma trwać krótko, to zwyczajnie olej podatki. "

Tak miałam na początku zrobić, ale czy jakimś cudem skarbówka się nie dowie? Czy google nie wysyła jakich raportów do US o tym komu ile co wpłaca?

Boję się, żebym nie musiała później płacić jakiejś kilkunastotysięcznej kary, albo coś.

Bo mimo tego co tu piszecie, ciągle mam zamiar zrezygnować gdzieś w okolicach lutego - marca, więc wolałabym nie zakładać działalności.

I dzięki za oferty, ale nie mam zamiaru sprzedawać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Za kilka złotych więcej się nadenerwujesz, więcej nocy nie prześpisz. Nie lepiej coś z tym zrobić?

Już padła dobra propozycja: w Twoim przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie AIP - 250 zł miesięcznie + podatek dochodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu koniecznie AIP? Wystarczy znaleźć zaprzyjaźnionego przedsiębiorcę, który weźmie serwisy na siebie i za jakąś prowizję ogarnie całość tematu.

meggi27 -- nie wiem czemu, mnie też PM nie działają. Wejdź na któryś z serwisów ze stopki, znajdziesz tam dane kontaktowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprzyjaźniony przedsiębiorca też zapłaci co najmniej 18% podatku dochodowego, no chyba że ma na tyle sporo kosztów a jego działalność przynosi straty, że podatku i tak nie będzie musiał płacić.

meggi27 - a czy ty jako osoba bezrobotna jesteś zarejestrowana w UP jako bezrobotna i pobierasz zasiłek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A meggi27 tego podatku nie zapłaci?

Tak samo go zapłaci, a co więcej -- nie odliczy sobie kosztów (hostingu, pozycjonowania, zdjęć), bo nie ma działalności gospodarczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podepnę się pod temat, gadałem jakiś czas temu ze znajomą księgową, bo temat także dotyczy mnie, Ty jako osoba prywatna udostępniasz adsense miejsce reklamowe na swoim blogu/stronie i z tego co mi wiadomo, to jeśli nie przekroczysz jakiegoś progu zarobków w skali roku, to nie musisz mieć działalności tylko wpisujesz to jak ktoś wyżej napisał do PIT 36 jako dodatkowe źródła dochodu

podobna sytuacja jest np z Dotpay.pl jako osoba prywatna można zarabiać spokojnie bez DG, SMS-y rozliczane są jako umowa o dzieło i robi to dotpay.pl i wysyła do US wszystko, natomiast e-przelewy - od nich dotpay.pl pobiera prowizję, za którą wystawiana jest faktura i ja jako osoba muszą ją dołączyć do rocznego, ale nie trzeba mieć działalności

tylko nie pamiętam tej kwoty w skali roku jakiej nie można przekroczyć, ale jutro się zapytam i dam znać

Miałeś wypadek komunikacyjny? Masz prawo do odszkodowania z OC sprawcy wypadku!

W przypadku zniszczonego auta proponujemy odkup szkody i dopłatę do jego naprawy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"2. Jeżeli zarabianie ma trwać krótko, to zwyczajnie olej podatki. "

Tak miałam na początku zrobić, ale czy jakimś cudem skarbówka się nie dowie? Czy google nie wysyła jakich raportów do US o tym komu ile co wpłaca?

Boję się, żebym nie musiała później płacić jakiejś kilkunastotysięcznej kary, albo coś.

Bo mimo tego co tu piszecie, ciągle mam zamiar zrezygnować gdzieś w okolicach lutego - marca, więc wolałabym nie zakładać działalności.

I dzięki za oferty, ale nie mam zamiaru sprzedawać ;)

Skarbówka ciebie znajdzie,ale pod warunkiem,że ktoś życzliwy ciebie podpierdzieli.

Jeżeli masz mieć prace od lutego i chcesz być "fer" w stosunku do skarbówki , to gdy bedziesz wypełniała PIT wtedy dodasz całą sumę jako wpływy dodatkowe ( traktujesz to jako wynajem powierzchni reklamowej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Jeżeli zarabianie ma trwać krótko, to zwyczajnie olej podatki.

Czemy kokodżambo tak piszesz? Nawet jak ktoś przez rok np. uciuła z 1000 zł, raptem 2 wypłaty może olać rozliczanie i papierologię? W sumie takich zarobkowiczów, którzy potrafią wygenerować około 3000 zł/rok jest sporo, bo np. na allegro, coś kupią hurtem i sprzedają na aukcji w detalu, a się nie rozliczają z tego, ale nie wiem jaka różnica jest z allegro a z AdSense tzn. gdzie US ma łatwiej coś wyłapać.

I dzięk

i za oferty, ale nie mam zamiaru sprzedawać ;)

Jak dla mnie to albo jakiś fake generalnie albo nie wiem jak mam Cię rozumieć. Po pierwsze nikt od tak sobie nie zakłada bloga, i nagle zaczyna zarabiać 3000 zł to jest kupa kasy, żeby tyle w Polsce zarobić z AdSense to musi to być lepsza strona z ruchem. Chyba, że to anglojęzyczna strona, ale kwota też nie jest prosta do osiągnięcia od tak sobie na zagranicznych stronach tam przecież konkurencja ogromna.

Inna sprawa masz coś, co daje zarabiać, ale rezygnujesz z tego i nikomu nie masz zamiaru odsprzedawać.

Ktoś, kto robi interes, a potem z jakichś powodów rezygnuje to coś, co jest dochodowe zazwyczaj jednak sprzedaje. Może jak martwisz się karami sprzedaj tę stronę za 30000 zł i zostaw na kancie jak US się upomni to wyjdziesz na to samo kiedy tej strony nie sprzedasz.

Ale weź wytłumacz nam tu wszystkim, czemu akurat masz zamiar zaprzestać tej działalności? Od tak kurze znoszącej złote jaja chcesz uciąć łeb i wyrzucić na śmietnik?

Powiedz też czy to strona PL czy EN? Ja to ostrożnie podchodzę to tego co się pisze i czyta w internecie bo też mógłbym sobie napisać postawiłem bloga o rybkach, włączyłem AdSense i nagle zacząłem zarabiać 2500 zł/mc. Ludzie nie będący w temacie to łykną i potem będą się bić z myślami inni mają bloga i zarabiają kupę szmalu, ja mam alu kupę roboty i marne 150 zł, a gdzie te 1500 aby mówić o zarabianiu, a nie ciułaniu. Do puki nie zobaczę to nie wierzę, a w Twoich informacjach jest zbyt mało konkretów, aby w to wierzyć na serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyy po co miałabym przychodzić tutaj i zmyślać jakieś głupoty?

Strona jest anglojęzyczna, kliknięcia mam głównie z USA, UK, Australii i w sumie to z całego świata. Nie powiem jaka to strona, bo mało to nieżyczliwych osób jest?

Przyszłam tu się tylko poradzić w sprawie rozliczenia, a nagle wszyscy chcą kupować mojego bloga, którego nie mam zamiaru sprzedawać, bo po prostu go lubię i przesiaduje na nim przez większość dnia.

Te pieniądze, które zarobiłam, były mi potrzebne na opłacenie czesnego i pracy licencjackiej, gdy straciłam stypendium (bo uczelnia dostała za mało z Unii bla bla). I tyle. Więcej mi to nie potrzeba i tak, wolę pójść do pracy.

Plus bloga nie założyłam od tak sobie. Mam go od ponad dwóch lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyy po co miałabym przychodzić tutaj i zmyślać jakieś głupoty?[...]

Powodów może być co najmniej kilka - może jesteś chora na mitomanię, albo chcesz sobie nabić ilość postów wystarczającą do wstawienia linków w stopce, albo po prostu bawi Cię robienie w balona innych.

Wybacz ale sytuacja kiedy ktoś zarabia 3 tys. i nagle chce przestać zarabiać jest delikatnie pisząc "niestandardowa". Szczególnie, że z tego co piszesz wynika, że nie jesteś bogata bo pieniądze potrzebne były na czesne, więc logicznie rzecz biorąc cały czas pieniędzy potrzebujesz. Generalnie to wszystko nie trzyma się za bardzo kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam cię, że jestem całkowicie zdrowa, a jeśli chodzi o stopkę, to nawet nie wiem o co chodzi. Zarejestrowałam się tu tylko po to, żeby uzyskać jakieś informacje w tym temacie. A teraz tu nagle wszyscy mnie zaczęli atakować, czego kompletnie nie rozumiem.

Ale cóż i tak dowiedziałam się sporo, więc dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Cię tu nie atakuje, po prostu piszesz rzeczy w które trudno uwierzyć. Napisz to na jakimkolwiek innym forum SEO lub nie-SEO to jestem pewien, że tak samo ludzie będą się dziwić i podejrzewać, że z jakichś powodów kłamiesz. Spróbuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności