Skocz do zawartości

Penguin <=> Panda


Kung Fu SEO

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo ciekawa hipoteza. Chyba wcześniej nie była rozpatrywana:

  Cytat

The Penguin Update and Panda Update works together

I think there is a reason why the Panda update rolled out earlier than the Penguin update. It made way for the Penguin update to hit less sites. Panda hit more than 12% of all English queries while Penguin only hit around 3%. Don’t get me wrong, 3% is still big. But if Panda hadn’t rolled out earlier, this would have been much, much bigger.

Panda focuses on content. I think that content makes way for links to naturally come in. The way I see it, content creates linkable assets. Without real, solid, quality content, there should be little reason why you’re getting a lot of exact-match anchor text (high quality) links. Hence, in Google’s eyes, there should be little reason why you should rank.

Całość: https://seo-hacker.co...s-negative-seo/

- Przypadek? Wszechświat nie może sobie pozwolić na taki luksus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Cytat
Without real, solid, quality content

Taaa, właśnie dlatego moje stronki z testów wiszą 2 tygodnie w topach z napisem "strona w budowie" a na frazy kredytowo-pożyczkowe wiszą strony z contentem z translatora.

I nie wierzcie w te ściemy 12%, 3%. Gadam z paroma osobami, które działają na rynku USA i poszło 20%-50% zależnie od frazy tak samo jak u nas. Nie mówiąc o całkowitej blokadzie na niektóre dochodowe frazy.

motto google to nie "content is king" tylko "adwords is king" ;)

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie zależy od geolokalizacji. Tłumaczę teksty na kilka języków za pomocą tłumacza google, strony z takimi tekstami bardzo ładnie sie pozycjonują.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 24.11.2013 o 14:15, SzlafRock napisał(a):

To nie zależy od geolokalizacji. Tłumaczę teksty na kilka języków za pomocą tłumacza google, strony z takimi tekstami bardzo ładnie sie pozycjonują.

Czyli wielkie G...wno narzuca nam teraz poprawność językową? :D W życiu poprawność polityczna, w internecie poprawność Googlowska ;) Zaczyna być coraz ciekawiej. Sam obecnie mam parę testów, w których niektóre strony mają totalny syf w contencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 24.11.2013 o 00:47, Hermit90 napisał(a):

Ja naprawdę nie wiem co wy macie z łykaniem tego kitu, że "content is king". Przecież gogle to maszyna, ona nie potrafi odmieniać przez przypadki i oceniać wartości merytorycznej tekstu.

Dokładnie, ale jest pewna rzecz: pułapki językowe. Algorytm może analizować treśc i łapać błędy i zaprzeczenia. Taki tekst można zakwalifikować jako spam z translatora. Dlatego ja zawsze poprawiam błedy po translacji.

Tekst w stylu "under construction" jest skromym kontentem co prawda, ale jest poprawny.

  W dniu 24.11.2013 o 14:15, SzlafRock napisał(a):

To nie zależy od geolokalizacji. Tłumaczę teksty na kilka języków za pomocą tłumacza google, strony z takimi tekstami bardzo ładnie sie pozycjonują.

Wszystko zależy jak jest pisany tekst zródłowy dla translatora. Jeśli się pisze prostymi zdaniami, to translacja jest dosyć ładna i nie wiele jest do poprawiania. Gorzej jak tekst ma skomplikowane zdania, wtedy translacja jest bzdurą i to może łapać algorytm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 24.11.2013 o 11:12, intruder2600 napisał(a):

motto google to nie "content is king" tylko "adwords is king" ;)

I o to w tym wszystkim chodzi. A głównym propagatorem propagandy typu "SEO is dead" jest Matt "Google Puppet" Cutts. Prawi herezje na lewo i prawo, a jelenie słuchają i "nawracają" się na PPC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nigdy nie twierdził, że jakościowy content jest królem z punktu widzenia algorytmu. Content jest kingiem bo:

- jego ilość i nasycenie słowami (nie jakość) jest ważna dla algorytmu i pozwala zwiększyć liczbę keywordów w googlu, na które pojawia się strona;

- jego jakość daje naturalne linki w ogromnej ilości, choćbyście nie wiem jak zaklinali, że jest inaczej;

- konkurencja nie ma powodów do wysyłania spam raportu, a jeśli wyśle to mod googla nie ma powodu, żeby sajta uwalić;

- stron nie robi się dla jaj, tylko dla zarobku. Strona z marnym contentem nie zarobi, chyba, że mówimy o spamach, doorwayach itp. Ale wtedy nie dyskutuje się nawet nad takimi sprawami jak content.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google nigdy nie będzie człowiekiem, ale koliber wprowadził spore zawirowania w wynikach wyszukiwania. Teraz te wyniki stają się bardziej sensowne dla długich zapytań i faktycznie można uzyskać szybką odpowiedź. To myślę będzie nadal ewoluowało w tą stronę czyli jak to gdzieś czytałem "dialog z wyszukiwarką: pytanie - odpowiedź".

Troubles with google penalty? No problem - can fix it!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności