SEO Polska - reszta świata, czyli rozliczanie się za pozycję w google.pl

[Beerbant]

No, tutaj jak była dyskusja o gwarancjach czy obietnicach to o mało się towarzystwo rozszarpało a niektórzy to nawet bajki z mchu i paproci nazywali strategią biznesową a wydymanie klienta "wypełnieniem umowy" lub strategią biznesową

[dudi64]

dlaczego kazdy próbuje w jakis bardzie lub mniej zawuoalowany sposób ukryć " wydymanine klienta" .

Ja wole robic 5-7 sklepów , i mieć w ich właścicelach prawdziwych kolegów -"przyjaciół" , a nie wydymanych klientów . W dłuższej perspektywie czasu na pewno się to opłaci. To rodzi pewne super relacje . Niestety nie w Polsce.

Jaki masz kontakt ze swoim wydymanym klinetem? Ja jestem u kazdego swojego klienta raz na 2 miesiące. Impreza , super kolacja . Oglądamy co jak ( w pierwszy dzień ) , w drugi byłoby ciężko ) , ustalamu co i jak . I nie patrzymy jak idioci w wykresy pozycjii. Wszyscy zadowoleni , nikt nie "wydymany"

A Beer ma 100% racji. Chyba musisz zmienić miejsce , albo jeszcze poczekać )

[Beerbant]

uważasz, że akurat inne nacje są uczciwsze?

Inne nacje dłużej rozwijają gospodarkę rynkową oraz czasami mają rzeczywiście inne podejście filozoficzne o ile o tym pierwszym się trąbi na prawo i lewo to drugie zamiata się pod dywan w myśl "poprawności" politycznej.

PS

o tych nacjach to było raczej "in minus" miałem na myśli chinoli, niektórych południowców czy murzynów (takie ogólne standardowe opinie potwierdzane kontaktami i doświadczeniami)

Każda forma umowy ma swoje + i - niech decydują partnerzy w biznesie.

Ależ oczywiście tylko z małą uwagą niech jedna ze stron nie wykorzystuje niewiedzy drugiej strony ...

[chandler]

Jak to możliwe, że na rynku polskim przyjął się model biznesowy na SEO w postaci rozliczania się za efekty, topy w wyszukiwarce, gdy reszta świata robi to inaczej?

Z tego co się orientuję to niektórzy Hindusi też oferują rozliczanie się za efekty, co zresztą widać na wykresie jako Other models. W Indiach średnia płaca brutto jest poniżej 300 dolarów, minimalna poniżej 100 dolarów.

Dlatego też Hindusi są skłonni wpisywać captche za 1$/1000 captchy i podpisywać umowy z rozliczaniem się za efekty.

[KMlody84]

Dopóki podejście klientów będzie takie, że : "Interesuje mnie tylko TOP3 i rozliczenie za efekt. Oczywiście jak najtaniej.", to tak będzie wyglądał rynek...

Ale świadomość klientów powoli rośnie, zwłaszcza po przejściach. Niestety połowa z nich idzie właśnie w podejście "ktoś mnie oszukał, więc teraz nie płacę w ciemno" (co często też niestety wynika z podejścia firm SEO). Na szczęście druga połowa zaczyna łapać, że za darmo się nie da i idzie w konkretne modele rozliczeń.

Sam model rozliczania za efekt nie jest zły, ale nie ma sensu w obecnych warunkach (personalizacja wyników i ryzyko filtra) w większości przypadków.

[Beerbant]

Dopóki podejście klientów będzie takie, że : "Interesuje mnie tylko TOP3 i rozliczenie za efekt. Oczywiście jak najtaniej.", to tak będzie wyglądał rynek...

Tylko kto "wykształcił" takie podejście ? Chyba nie sami klienci . Wystarczy się rozejrzeć po ofertach

[Listopad]

no nie ten wątek zasługuje na 1 miejsce w kategorii idiotycznych tematów na forum optymalizacja (choć założyciel tematu poruszył ciekawy temat), a rozmowa dudi64 i Beerbant to Latający cyrk Monty Pythona.

Choćby dlatego unikam polskich stronek , polskiego "bałaganu" . Unikam polskiej "zawiści"...

Koleś weź zbierz manatki i wyprowadź się na południe, a nie tutaj popłakujesz jak panienka. Forum to mamusine ramię do wypłakiwania?

Zawsze staram się aby pierwsza rozmowa była bezpośrednia. Nie maile, nie skype .

i na każde spotkanie z klientem jedziesz na Węgry, Słowację lub do Czech? To ile ty masz zapytań od klientów 3 na rok czy jeszcze mniej?

Ja jestem u kazdego swojego klienta raz na 2 miesiące. Impreza , super kolacja

i co jeszcze może idziecie na panienki razem i orgietka przy okazji? Beerbant dziwie się, że dałeś się wciągnąć w rozmowę z takim fantastą.

[Beerbant]

Zdziwiłbyś się bardziej jakbyś zobaczył imprezy z kooperantami ... Sam czasem spotykam się jak jestem w innym mieście na obiedzie czy kolacji z ludźmi z firm z którymi współpracuje. W Gda z jednym klientem chodzimy do "chińczyka" a jak trzeba to pomagamy sobie w innych sprawach. Tylko takie relacje budujesz sobie latami ... A przede wszystkim zdrową relacją z klientem . Ciekawe ilu z nas dostaje na przykład świąteczne paczki od klientów ?

i na każde spotkanie z klientem

Jeżeli klient sobie zażyczy to zna koszty mojego przyjazdu albo przyjeżdża do mnie (nocleg i żarcie zapewniam) i paru już skorzystało

[Listopad]

powiedzmy sobie szczerze, ze 95% klientów ma budżet na pozycjonowanie 100-300 zł miesięcznie i nie interesuje ich tracenie czasu na kolacyjkę w sprawach służbowych. Pozostałe 5% (a może i mniej) to grube ryby z większymi budżetami. Ciekawe tylko że wszyscy fachowcy na PiO mają wśród swoich klientów właśnie te 5% grubych ryb, bardzo ciekawe...

[Beerbant]

powiedzmy sobie szczerze, ze 95% klientów ma budżet na pozycjonowanie 100-300 zł miesięcznie

Takim szczerze mówię co mogą z tym zrobić i wysyłam do konkurencji, chociaż ostatnio zrobiłem audyt i koncepcję za friko ale to była wyjątkowa sytuacja. Kto chce niech wierzy kto nie ale mam tylko jednego klienta z budżetem miesięcznym poniżej 1K bo uważam, że za mniej gó**o się zrobi ...

a teraz mogę sobie poczytać o SEO za 9,90 , śmiało

ze 95% klientów

Myślę , że jest ich zdecydowanie mniej po szczerej rozmowie to chyba normalne, że w tej chwili każdy ogląda złotówkę 3x .

[SzlafRock]

Ja jestem u kazdego swojego klienta raz na 2 miesiące. Impreza , super kolacja

Przecież to standard, tak załatwia się najlepsze interesy. Powiem więcej, to jest obowiązek w pewnym senie.

powiedzmy sobie szczerze, ze 95% klientów ma budżet na pozycjonowanie 100-300 zł miesięcznie i nie interesuje ich tracenie czasu na kolacyjkę w sprawach służbowych

Każdy ma klientów na jakich zasłużył. Widocznie coś żle robisz skoro masz 95% klientów z budżetem 100-300zł.

[Listopad]

Beerbant jeśli masz to gratuluje

zdradź jak to robisz? to że w branży jesteś znany nie przekłada się na wiedzę klientów (nie popadnij w samozachwyt)

chyba że pijesz wódkę z tymi grubymi rybami, albo masz kolegów w stylu Olka, Grzesia, Mira i Zbycha to wtedy interes się kręci.

Mam sporo zapytań z Warszawy i są tam centusie jak w pozostałej części Polski i pomimo, że daję wg mnie niskie ceny (niższe niż rok temu!!) w zdecydowanej większości, klientów przejmują leszcze, którzy oferują właśnie po 10 zł i mniej za frazę, co dla mnie jest nie do pojęcia jak to może się opłacać, a jeśli się nie opłaca to po co werbować klienta którego się nie wypozycjonuje a samemu poświęci czas nawet na niewielkie działania jak włączenie automatu (na zasadzie a nuż się uda?)

[chandler]

powiedzmy sobie szczerze, ze 95% klientów ma budżet na pozycjonowanie 100-300 zł miesięcznie

Hahahahaha, naprawdę uwierzyłeś w ten kit?

[Listopad]

@chandler

w miesiącu mam od 100 do 200 zapytań o pozycjonowanie + wycenę fraz więc daje to pojęcie o klientach (pewnie część z nich to konkurencja, ale niewielka to część)

sądzę że jest garstka seowców z taką ilością, a najgłośniej wypowiadają się Ci co mają 3 zapytania na rok

[dudi64]

Tak . jadę na wegry czy na słowację . I co w tym dziwnego . Przeważnie za hotel płace sam. Imprezki sa na koszt. Ale jadę do ludzi którzy nie podchodzą do tematu z miesięcznm budżetem 500 PLn. I nie popłakuję , bo jakoś wiedzie mi się dobrze. Cud Akurat jesteś @Listopad jednym z tych ludzi ( z całym szacunkiem do Ciebie- którego tobie brakuje ) dla których nie mam zamiaru działać w Polsce. Gówniane zlecenia za gównianą kasę . I jeszcze stres bo pozycje .....