Wzrost kosztów pozycjonowania - dyskusja

[Robbieriviera]

Na to wpływu raczej nie masz.

Jak jesteś dobrym pozycjonerem to dajesz wskazówki klientowi jak ma zwiększyć konwersję i jakie zmiany ma na stronie wprowadzić, aby efekt był zadowalający, czyli np. idąc za case study, który jutro będzie na SMW: "Get" zamiast "Order", "Ask for free" zamiast "Buy", a to wszystko działka "On-page SEO", więc pozycjonera.

[faktor.biz]

Pewnie ale też trafią się klienci co narzekają na niską sprzedaż, ale nie chcą obniżyć cen pomino że konkurencja ma sporo niższe:) O to mi chodzi: "nie, ceny są ok, a konkurencja mnie nie obchodzi"

[Robbieriviera]

OK, zawsze można to wykorzystać na swoją korzyść z formularzem kontaktowym "Zapytaj o cenę", przy wysyłaniu zapytania klient zgadza się na powiadamianie o promocjach; jest tak wiele możliwości sprzedaży, nawet jak cena jest z kosmosu, jeśli klient nie kupi teraz, to może kupi coś w przyszłości, ważne żeby podtrzymywać nienachalnie relacje Wracając do promocji, to u mnie w Częstochowie co krok jest "likwidacja sklepu" od 3 lat, "wyprzedaż kolekcji" od 2 lat, "sklep wyprzedażowy - ostatnie sztuki kolekcji" od 2 lat - ludzie się na to łapią a przy wejściu dostają kupon rabatowy i zaproszenie na Facebooka; tak samo w Internecie, nawet jak sklep będzie top 1, to bez odpowiedniego doradztwa klient może być rozczarowany, bo może to mu nic nie dać oprócz kosztów.

[newbiepio]

Wolałbym aby poprawił sobie pampersy bo co najwyżej może pokazać "na rzadko" ....

Myślę że "fotografia kulinarna" jest trudnością na podobnym poziomie co "koszulki muzyczne" wbijane do TOP1 SWLami i zastanawia mnie dlaczego swoim ciętym językiem nie zaszedłeś nikomu za skórę (tak jak Tobie Sunrise) żeby pokazał Ci miejsce w szeregu..

Bez urazy Beer ale czasem jak czytam Twoje posty to mam wrażenie że nikomu nie chcesz pomóc czy dać konstruktywnej wypowiedzi tylko każdy z SEOwców jest debilem nawalającym SWLami i katalożkami.. który robi Ci złą robotę bo zaniża ceny.

[Beerbant]

Myślę że "fotografia kulinarna" jest trudnością na podobnym poziomie co "koszulki muzyczne" wbijane do TOP1 SWLami

Jest łatwiejsza rzekłbym . BTW tak jak w wielu innych "działalnościach" konwersja jest o wiele większa z innych miejsc niż z SERPów (ale niewielu o tym wie i stosuje sie do takich zależności)

żeby pokazał Ci miejsce w szeregu.

znam je od dawna

to mam wrażenie że nikomu nie chcesz pomóc czy dać konstruktywnej wypowiedzi tylko każdy z SEOwców jest debilem nawalającym SWLami i katalożkami

Smutna to niestety prawda ale prawda i dorabianie ideologii "fachowca/szpeca" do kogoś kto potrafi jedynie to, no to chyba mija się z celem ...

który robi Ci złą robotę bo zaniża ceny

jest wręcz przeciwnie, czasami napędzają klientów

Prawda jest taka, że praktycznie znacząca większość ludzi mająca się za specjalistów od SEO nie wyszła poza swl-e i katalożki czy srecloprecle a zbudowanie dobrego profilu linków niestety ich przerasta, to jest fakt, z faktami się nie dyskutuje.

I sorki ale mi to kalafiorem , że kogoś to boli ...

PS

sam stosuje swl-e bo jeszcze są skuteczne ale myślę, że robię to na tyle umiejętnie , że wyniki są dużo stabilniejsze od innych z tego co widzę.

mam wrażenie że nikomu nie chcesz pomóc czy dać konstruktywnej

Witaj w klubie nie potrafiących czytać i tych mniej spostrzegawczych

[Lars]

Z swl-i korzysta dużo więcej seowców niż otwarcie sie przyznaje. Jak nie większość. Co najwyżej te większe firmy pozycjonerskie mają własny swl.

Ale wesoło nie jest. Coś tam zadziała, coś nie. Strony które powinny wystrzelić w ogóle się nie pojawiają w pierwszej 200. Z kolei w topy wchodzą frazy na któych mi najbardziej nie zależy.