Skocz do zawartości

Panie Cutts, jak żyć/pozycjonować bez anchorów?


Cloud

Rekomendowane odpowiedzi

Fajny temat się wywiązał. Nie mam FB ale dla biznesu nadaje się super:) tylko pytanie co w przypadku branż typowo nie lifestylowych itp. gdzie produkt kosztuje np. kilka k i raczej celuje się w grupę nie 20kilka lat (której pewnie) jest najwięceje na mordoksiążce. Też u was się sprawdza jak dobrze ogarnąć akcje/kampanie (zwał jak zwał) ?

Każde inne źródło ruchu poza google to dobre źródło ruchu :) może nauczą się, że nie tylko na nich internet stoi.

Edit: swoją drogą macie jakieś fajne źródła do FB o jego zastosowaniu/używaniu itp. w sferze biznes oczywiście :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 164
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

ja bym chciał, żeby Facebook "wyciągnął na powierzchnię" wyszukiwarkę Bing, którą ma w sobie zaimplementowaną, ale gdzieś tam w głębi, pod którąś warstwą, trudną do znalezienia (a łatwą do przeoczenia) przez facebookowych użytkowników;

coraz więcej ludzi spędza coraz więcej czasu na FB i powinno być tak >>> jesteś na facebooku, i nagle chcesz coś tam znaleźć w internecie;

nie otwierasz na nowej karcie google.pl (czyli nie opuszczasz FB) tylko klikasz na pasku FB ikonkę zaimplemetowanej wyszukiwarki Bing i szukasz (tak jak jest to teraz), a w wynikach dostajesz po chwili - wyniki organiczne z Binga, a obok np. bezpośredni link do fanpage'a danej firmy;

i dwoma kliknięciami możesz wejść i na tradycyjną stronę danej firmy, i na jej fanpage (jeśli ma)

i cały czas jesteś na FB :)

myślę, że wyraźnie poprawiłoby się znaczenie binga (+ dla Binga) na rynku wyszukiwarek, a z drugiej strony, posiadanie fanpage stałoby się standardem dla większej liczby przedsiębiorstw (+ dla FaceBooka) - czymś równie ważnym jak tradycyjna strona internetowa;

no i wielki ------------------- dla google'a

i tego sobie życzę w przyszłym roku

pozdrawiam i Wesołych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coraz więcej ludzi spędza coraz więcej czasu na FB

tak nieco na marginesie to jest przerażające, że ci wszyscy ludzie nie potrafią w inny sposób spędzać swojego wolnego czasu i tracą zwyczajnie życie na gapienie się w social-durnoty typu fb, nk i nie wiem co tam jeszcze. Prywatnego konta nigdy nie miałem ani na naszej klasie, ani na fb, bo naprawdę prywatnie nie wiem po kiego grzyba mi to do czegokolwiek potrzebne. A tutaj proponują mi z każdej strony: fb w laptopie, fb w telewizorze, fb w komórce, niebawem pewnie i w muszli klozetowej ;) Obłęd... kiedyś biegaliśmy po podwórku bawiąc się w podchody, kopiąc w piłę, wszyscy się znaliśmy a dziś dzieciaki siedzą w domach tłukąc w durne gry lub bawiąc się w wirtualne znajomości na fb, w szkołach na przerwie zamiast ze sobą gadać każdy gapi się komórkę lub tablet (pewnie to obcjach go nie mieć)...

Ostatnio zagadałem sprzedawcę w sklepie zoologicznym dlaczego zninęły akwaria, które były tam od zawsze. Jaka była odpowiedź? Nie opłaca się: dzieciaki wolą konsolę, albo kolejny super-hit: sztuczne rybki co wyglądają prawie jak żywe. No właśnie "prawie"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym samym pieniądzem obecnie za pośrednictwem FB docieram do kilkaset razy więcej żywych odbiorców, niż za pośrednictwem Googla.

W niektórych branżach lepsze efekty osiąga się z Twitera. Najlepszym rozwiązaniem jest korzystanie z wielu serwisów społecznościowych. w każdym znajdziemy grupę docelową.

a dziś dzieciaki siedzą w domach tłukąc w durne gry lub bawiąc się w wirtualne znajomości na fb,

Nie uogólniajmy, że tak jest wszędzie. Wszystko zależy od rodziców. Nie zwalajmy winy tylko na dzieci, to rodzice są głównie odpowiedzialni.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to widać w pociągu. Ludzie w większości nie korzystają z przeglądarki internetowej, tylko z facebooka. Ciekawe, jak to się wszystko rozwinie. Sporo się mówiło, że facebook się ludziom znudzi i przestaną z niego korzystać.

Możecie być piękni na swoim weselu. Wystarczy makijaż ślubny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast do czasu, aż się nie znudzi, to FB i twiter (dzięki, @SzlafRock, bym zapomniał wspomnieć ;) ) właśnie są dla mnie alternatywą dla googla. I szczerze przyznam, że na razie z przyjemnością przesuwam tam budżety Klientów, bo efekt widać znacznie "naoczniej" niż w google, przez co łatwiej jest po kampanii przekonać Klienta do wyłożenia większej kasy na emarketing.

Nie cieszyłbym się, że bing jest pod powłoką, bo wcale mi nie zależy, żeby walcząc z jednym kolosem wspierać drugiego, ale ewidentnie w fejsie upatruję niebawem klęski Googla, jeśli się nie "nawrócą". Chyba, że Yandex mocniej przyciśnie na rynek światowy...

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

się znudzi tak samo jak nk, gg

Nie znudziły się tylko przegrały konkurencję z FB. Możesz sprawdzić liczbę aktywnych userów za pomocą statusów komunikatora, myślę że nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o ilość.

Jeszcze przed pingwinami i pandami nastąpiła nieduża migracja z SEO do socjali. W tym i dużych graczy. Z moich obserwacji wynika, że nisze które zajęli są dużo bardziej dochodowe niż SEO.

niebawem klęski Googla, jeśli się nie "nawrócą"

Jest pchane zbyt dużą siłą inercji, presją na zysk. Coś mi się zdaje, że nie zdążą się opamiętać. Przedkładają plany biznesowe ponad sprzężenie zwrotne od użytkowników. Pożyjemy, zobaczymy.

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się usmiałem czytając ten wątek. Na prawdę myślicie, że jak wejdzie jakakolwiek inna wyszukiwarka lub kilka to w jej top 10 zmiesci się 1000 firm pozycjonowanych na "prawnik warszawa"? Google jak Google robią błędy, ale do upadku jeszcze im bardzo daleko. Jak ktoś się nastawia na ich przetrwanie do ich upadku to niech lepiej sobie odpuści te branżę. Jak ktoś ma 100% ruchu z szukajki to potem płacze.

Sprzątanie po zgonach https://sprzataniepozgonach.pl/

Dezynfekcja i dezynsekcja https://www.isotech-pestcontrol.pl/
Ptaszyniec kurzy https://zwalczanie-ptaszynca.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zrozumiałeś do końca. Tutaj wszyscy twardo stąpają po ziemi, dlatego mogą sobie pozwolić na pewne prognozy.

Jak ktoś ma 100% ruchu z szukajki to potem płacze.

Niby dlaczego, jeżeli ruch jest odpowiednio dochodowy, to wygeneruje odpowiednie zabezpieczenie. Ba, ze względu na rentowność, można poświecić czas tylko na jedną metodę pozyskiwania ruchu, aż do jej wyczerpania. To tylko kwestia przyjętej strategii. Płaczą Ci, którzy nie myślą "na trzy ruchy do przodu".

Się usmiałem czytając ten wątek.

Nie wiem co konkretnie jest w nim zabawnego?

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zrozumiałeś do końca. Tutaj wszyscy twardo stąpają po ziemi, dlatego mogą sobie pozwolić na pewne prognozy.

Google kiedyś zniknie, ale nie wiadomo czy za rok czy za lat 500 i żadne prognozy nic nie pomogą gdy w ciągu roku następują tak olbrzymie zmiany na tym rynku jak na innych w ciągu dekad.

Niby dlaczego, jeżeli ruch jest odpowiednio dochodowy, to wygeneruje odpowiednie zabezpieczenie. Ba, ze względu na rentowność, można poświecić czas tylko na jedną metodę pozyskiwania ruchu, aż do jej wyczerpania. To tylko kwestia przyjętej strategii. Płaczą Ci, którzy nie myślą "na trzy ruchy do przodu".

Chodzi mi o to, że w Polandii rozlicza się w jakiś dziwny sposób, który nigdzie na świecie nie funkcjonuje, tzn. za pozycje w wyszukiwarce. Pozycje, które są różne w zależnosci od regionu gdzie przypisany jest IP i od wcześniejszego zachowania uzytkownika i które moga generować 100 razy mniej ruchu niz długi ogon czy "fartownie" wypozycjonowane frazy niepozycjonowanej, ale konwertującej na kasę. Płacz tutaj jest właśnie o to, że nie ma pozycji x na hasło xyz. Jak ktoś ma normalną umowę, tzn. za ruch, to nie płacze bo kaska wpadnie nawet za przekierowania ze społecznościówki, innych, mniej popularnych szukajek czy szeptanego.

Nie wiem co konkretnie jest w nim zabawnego?

Konkretnie to, że większość osób w tym wątku uważa ze jak google utraci monopol to się wszystko zmieni, na lepsze oczywiście. Naiwne niesamowicie. Kierunek jest prosty. Będzie coraz większa komercjalizacja wyników wyszukiwania. Nie zapłacisz za adwords nie będziesz w googlu istniał na komercyjne słówka i tyle. Będa istnieli niemal wyłącznie wielcy, którzy mają kasę i na adwords i na promocję marki a co za tym idzie ruch bezpośredni, z pominięciem wszelakich źródeł. Tylko to daje stabilny dochód i odpoworność na kaprysy giganta.

Sprzątanie po zgonach https://sprzataniepozgonach.pl/

Dezynfekcja i dezynsekcja https://www.isotech-pestcontrol.pl/
Ptaszyniec kurzy https://zwalczanie-ptaszynca.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google kiedyś zniknie, ale nie wiadomo czy za rok czy za lat 500...

Google z tym hajsem, który ma, to już jest potęgą, a w planach ma podbój kosmosu i kolonizację planet, na których będzie rządzić. Będą Ziemianie, Obcy i Googlarze

Investkredit.pl - gdy szukasz pośrednika finansowego lub Investto.pl - kredyty masz firmę i myślisz o leasingu albo Banki.co.pl - gdy akurat jesteś w Trójmieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko zastanawiam kiedy Google zacznie kupować małe wsie, miasteczka w krajach ubogich ;) tak jak zrobił sobie enklawę torrentreactor :)

Ci, którzy potrafią postępować niekonwencjonalnie, są nieskończeni niczym niebo i ziemia, niewyczerpani niczym wielkie rzeki. Gdy nadchodzi ich koniec, zaczynają się znowu, jak dni i miesiące. Umierają i rodzą się na nowo, niczym cztery pory roku...
adrianszczepanski.pl | nipter.de | z229.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności