"Pozycjonowanie"

[unnamed]

no właśnie sprecyzuj bo nie wiem na czym polega podstawowa wiedza działania algorytmu opierającego się na ponad 200 zmiennych nie znanych nikomu.

[Dralik]

@unnamed:

Pod pojęciem podstawowej wiedzy to można powiedzieć tyle, że wiesz jak zoptymalizować stronę, wiesz gdzie wrzucić link, wiesz co może spowodować wzrost pozycji, co raczej spowoduje spadek pozycji

to są takie podstawy, które teoretycznie każdy z nas powinien wiedzieć.

Jednak to jest tylko teoria bo może się okazać, że to co powinno być SUPER okaże się jutro BEE i od razu po przeczytaniu tysięcy artykułów znowu wiesz co jest SUPER, a co BEE i tak w kółko.

[newbiepio]

Abonament powinien obejmować szczegółowy raport z wykonanych prac. Dlaczego taka forma współpracy jest bezpieczniejsza dla klienta i pozycjonera?

A kowalskiego co wynajmuje osuszacze powietrza za przeproszeniem g***no obchodzi czy zapuciłeś mu SWL z 1k czy 10k pkt na frazę.. czy może na forum o budownictwie napisałeś że w Koziej Wólce gość ma niskie ceny za te ouszacze..

Oznacza to minimalizacje kosztów ze strony SEO i maksymalizacje podejmowanego ryzyka. To chyba logiczne, że wymusza to umowa za efekt?

Może w twojej agencji tak jest.

Współpraca w formie rozliczeń nie tylko za efekt opiera się na innych zasadach niż za efekt. Nie widzę tutaj potrzeby podpisywania długoterminowych umów. Widzę potrzebę raportowania prac, bo przecież płacenie za "pracę", która może być a wcale nie musi zostać wykonana to "paranoja". Sam raport może być kontrowersyjny. Teoretycznie można w nim umieścić 30 linków z webmini i 20 z easydirów. Dlatego klient musi wiedzieć co w raporcie otrzyma i móc samemu ocenić co pozycjoner wykonał.

jak wyżej

Dlatego taki system rozliczeń nie jest dla takich jak newbiepio.

Potrzebna jest podstawowa ale aktualna wiedza na temat działania algorytmu Google. Większe firmy stać na dział marketingu i osoby posiadające taka widzę zazwyczaj są tam zatrudnione. Dla klientów takich jak bez wiedzy pozostaje AdWords lub naparzanka za efekt i częsta wymiana agencji.

Sugerujesz firmą zatrudnianie ludzi "posiadających podstawową ale aktualną wiedzę na temat działania algorytmu Google"? Po to żeby się kontaktowały z pozycjonerami i analizowały co pozycjoner wykonał większej herezji chyba nie usłyszę

Nie każda firma to CENEO, większość firm dla których usługi SEO wykonują pozycjonerzy przeznaczają budżet w wysokości 500-1000zł.

Czekać 12 miesięcy na efekt? Nie lepiej zapłacić za efekt w AdWords i cieszyć się stabilnymi wynikami?

w mojej branży trzeba być w top3 w organicznych + adwords

[dywyn]

unnamed i tu pojawia się poważny problem bo nie posiadam zdolności pozwalających na szybkie wytłumaczenie co oznacza "podstawowa wiedza" i wiedza rozszerzona. Posłużę się analogią z życia: 1. nauka świata przed dziecko 2. przedszkole 3. szkoła podstawowa 4. szkoła średnia 5. studia 6. specjalizacja naukowa.

Sugerujesz firmą zatrudnianie ludzi "posiadających podstawową ale aktualną wiedzę na temat działania algorytmu Google"? Po to żeby się kontaktowały z pozycjonerami i analizowały co pozycjoner wykonał większej herezji chyba nie usłyszę

Nie sugeruje, tylko WIEM, że tak jest, bo współpracuje na takiej zasadzie. Sugerujesz, że duże przedsiębiorstwa nie posiadają działów marketingu a w nich ludzi o SEM? Sugerujesz, że działania firm zewnętrznych nie podlegają ocenie? Jeśli tak, to "większej herezji chyba nie usłyszę".

[newbiepio]

Nie sugeruje, tylko WIEM, że tak jest, bo współpracuje na takiej zasadzie. Sugerujesz, że duże przedsiębiorstwa nie posiadają działów marketingu a w nich ludzi o SEM? Sugerujesz, że działania firm zewnętrznych nie podlegają ocenie? Jeśli tak, to "większej herezji chyba nie usłyszę".

I jeszcze chcesz z nimi podpisać nie długą umowę

Tak jak napisałem większość firm podpisuję umowę z firmą pozycjonującą gdzie górna granica ich kosztów na bycie w google a nie usługi SEO to 500-1000zł

Jak czytam twoje posty to jak bym słyszął Panią co dzwoni i oferuje mi wizytówką firmową na rok czasu za 249zł netto dzięki której osiągnę wysokie pozycjie w google

[unnamed]

czyli jeśli mówisz o podstawowej wiedzy to nawet ja się łapię .Jak widzę jakie herezje wypisują ludzie " z branży" to nawet jestem szczebel wyżej

[Arkaszka]

W związku z tym że aby być człowiekiem z branży wystarczyło nabyć automat za 300 zł i spamowac trochę niemoderowane katalogi, czy inne śmietniki, to nie ma co spodziewać się po większości "specjalistów" wielkiej znajomości algorytmu

[unnamed]

W związku z tym że aby być człowiekiem z branży wystarczyło nabyć automat za 300 zł

no właśnie - ja wklejam linki ręcznie

zauważ że teraz bardzo wiele ofert zaczyna się od "ręczne" i są to zazwyczaj droższe oferty od "automatyczne"

hurrraaaa .... mam predyspozycje do pracy w firmie seło

[intruder2600]

Też nie mogę się doczekać narzędzia do wbijania strony w topy na 2 tygodnie i podmiany domeny - takich narzędzi rzeczywiście nie ma na rynku

A kto mówi o topach na 2 tygodnie ? To będą topy na stałe, czyli do czasu aż g. wykryje narzędzie. Statystycznie wykrywa co 2-3 lata, chociaż bezpieczeństwo to jedna z najważniejszych cech tego narzędzia. To nie jest narzędzie do wbijania fraz typu "viagra" tylko najbardziej zbliżona do naturalnej forma pozycjonowania fraz średnich.

[unnamed]

intruder - takie narzędzia ludzie już mają od dawna ale czasem nie zdają sobie z tego sprawy. To fora internetowe - świetne źródło linków i wejść z długiego ogona.

[Arkaszka]

A kto mówi o topach na 2 tygodnie ? To będą topy na stałe, czyli do czasu aż g. wykryje narzędzie. Statystycznie wykrywa co 2-3 lata, chociaż bezpieczeństwo to jedna z najważniejszych cech tego narzędzia. To nie jest narzędzie do wbijania fraz typu "viagra" tylko najbardziej zbliżona do naturalnej forma pozycjonowania fraz średnich.

kwestia popularności narzędzia, dla narzędziem na którym pracuje 20 osób nikt z G nie będzie sobie zawracał gitary, jak będzie na tym pracowało całe miasto, to wcześniej czy później zamkną furtkę

[SzlafRock]

wiedza działania algorytmu opierającego się na ponad 200 zmiennych nie znanych nikomu

To nie są zmienne, przynajmniej nie wszystkie. W zasadzie znana jest część parametrów algorytmu.

Podejrzewam, że i Ty znasz przynajmniej jeden.

[Kutang Pan]

dla narzędziem na którym pracuje 20 osób nikt z G nie będzie sobie zawracał gitary, jak będzie na tym pracowało całe miasto, to wcześniej czy później zamkną furtkę

Zależy jakie to narzędzie. Myślę, że decydującym czynnikiem jest "sens ekonomiczny" działań, a nie ilość użytkowników danego narzędzia. Oczywiście często jedno wynika z drugiego, to tylko tak gwoli ścisłości.

Wystarczy wpisać dowolną frazę w wyszukiwarkę i x czynników mamy na dłoni.