Prezydent powołał nowych ministrów, Giertych i Lepper wicepremierami...

[Saint]

Pytanie czy moze byc gorzej ?

[Yeden]

Niestety przewidywałem taki rozwój wydarzeń. Cała nadzieja w tym, że nie zdołają wszystkiego spier****ć, bo nawet do tego trzeba faktycznej większości.

[.Grzesiek]

Gdyby Lepper nie wzsedł do rządu, to mógłby zdobyć pełną władzę, bo biadolić z opozycji i zdobywać popularność jest najłatwiej, a tak, albo zrobi coś dobrego, albo sam się wyeliminuje nierozważnymi decyzjami lub ich brakiem. W każdym z przypadków odniesiemy jakąś korzyść.

[Dyplomowe.com]

Niestety przewidywałem taki rozwój wydarzeń. Cała nadzieja w tym, że nie zdołają wszystkiego spier****ć, bo nawet do tego trzeba faktycznej większości.

Większość pary pójdzie w gwizdek i udowodnianie, który z jeźdźców apokalipsy lepiej walczy z "układem" i "przeciwnościami" na drodze do IV Resz... Rzeczpospolitej

Szkoda tylko, że to wiwisekcja ;/

Nic to. Olać ich i robić swoje. Wczoraj znajomy Powstaniec Warszawski, którego niezmiernie szanuję za lotność umysłu, rzucił do telewizora: "i po to k...a, za przeproszeniem, czołgałem się kanałem w gó...ach po pachy, żeby teraz taka szuja _moim_ miastem ryja sobie wycierał?" (rzeczowy komentarz na opowieści z Narnii w wydaniu Edgara G. z cyklu "czego to nie dokonali bliźniaki w stolicy").

Raz jeszcze Panie i Panowie: olać ich, zacisnąć zęby i wydłużyć sobie dzień pracy o godzinę. Te szuje najbardziej nie mogą zdzierżyć jednostek przedsiębiorczych, skutecznych i pracowitych. A jak do tego są jeszcze zadowolone z życia i uśmiechnięte, to szlag ich normalnie trafia (bo taki elektorat do 'ciemnej masy' już się nie łapie).

Róbmy swoje, byle sumiennie. Ta chołota ma swoje pięć minut. Oby jedyne

[FireFox]

On cały czas biadoli w opozycji i moim zdaniem SO więcej niż 15% nigdy by nie uzyskała w ten sposób.

Teraz przymierza się do prezydentury, więc musi pokazać się jako "mąż stanu", a nie "krzykacz".

Masz rację, że ryzykuje. Jakto powiedział kiedyś Olechowski: "wkładam wszystkie jajka do jednego koszyka". Olechowskiemu się te jajka potłukły na Kaczyńskim, zobaczymy jak sobie poradzi Andrew ... Ale nie jest na tyle głupi żeby w odpowiednim momencie się nie wycofać gdyby sprawy przybrały niekorzystny obrót.

[°K°]

Pomijajać to, że taki Lepper 10 lat temu jak jechałem na wczasy na drugi koniec Polski to blokował drogę, a teraz doszedł do władzy.

Proponuję stworzenie nowej parti deomkratycznej o nazwie SEO

Czas pokaże co zepsują w tym rządzie.

[lamer22]

Możesz napisać co powiedział?

Ja "teleklape" odświętnie oglądam - jeszcze bym sie na jakieś orędzie natknąl i co wtedy?

nie pamietam dokladnie jak on to pieknie powiedzial bo moja pamiec jest dosyc ulotna ale wygladalo to mneij wiecej tak:

babka z TVN lapie premiera w biegu na chodniku i sie pyta: co pan sadzi o swoim nowym gabinecie...

marcinkiewicz przez 10sec milczy i idzie dalej az po chwili mowi: jest dobrze, bedzie dobrze ja jestem optymistycznej mysli...

mowi to takim glosem ze az strach

tak to mniej wiecej wygladalo, pewnie beda to dzis powtarzac w kazdym wydaniu wiadomosci na tvn24

[Yeden]

Jeżeli jakoś przetrwają wybory samorządowe i jeszcze trochę, ta trzy lata zacznie się znowu kampania wyborcza do sejmu i senatu. Jak koalicja nie będzie miała się czym pochwalić, to LePpeR (jedno słowo - dwie partie ) z dużym hałasem odejdzie w stosownym momencie odcinając się od rządu. To stary, znany już u nas scenariusz.

[suave]

Z panem nowym ministrem gospodarki morskiej byłam razem na studiach - ani razu się nie przyznał, że jest w Młodzieży Wszechpolskiej..Przyznam szczerze - zatkało mnie..

[Beerbant]

abstrachując od przestępców i debili na stołkach ministerialnych mamy dokładny przykład jak ma wyglądać TANIE PAŃSTWO - szkoda niestety, że nie ma to nic wspólnego z finansami a z piosenką:

"my jesteśmy tanie dranie

dranie tanie niesłychanie"

[s4lc]

mogli zrobic ministrem oswiaty Renate Beger bo jest w temacie

niedawno pisala mature przeciez

[FireFox]

Tanie państwo.

Ten rząd ma najwięcej wicepremierów od czasu Tadka Mazowieckiego.

Wicemarszałków (5) - nie wiem czy kiedyś było tak dużo.

Ministerstwa są dzielone dla stołków - żałosne.

A teraz nasz dziennik:

https://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=p...506&id=po01.txt

Cytuję:

Mamy wreszcie rząd większościowy. Co za ulga! Lider PiS dopiął swego, nie dając się zatupać garstce redaktorów polskojęzycznych mediów, oszalałych z nienawiści do wszystkiego, co narodowe, ludowe, chrześcijańskie, polskie. Również liderzy pozostałych partii, tworzących ten patriotyczny front, stanęli na wysokości zadania, odrzucając uprzedzenia i oddając się w służbę na rzecz dobra publicznego. Chwała im za to!

Może nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak przełomowe znaczenie ma powołanie tej koalicji i tego gabinetu. Oto po raz pierwszy od 1989 r. udało się połączyć w ramach stabilnego rządu, cieszącego się przychylnością prezydenta, chrześcijańskie wartości i solidaryzm społeczny, tak właśnie, jak nauczał Ojciec Święty Jan Paweł II. Dotąd przy każdych wyborach oferowano nam na zmianę albo rząd łżeprawicy z liberałami, który - zasłaniając się chrześcijaństwem - w życiu społecznym promował grzech jawnej niesprawiedliwości i wyzysku (casus AWS - UW), albo rząd łżelewicy z liberałami, który w sferze gospodarki postępował tak jak poprzedni, a na dodatek siał zgorszenie i destrukcję moralną w życiu społecznym.

Wielu z nas zastanawiało się, dlaczego w Polsce nie może dojść do władzy formacja, która przełamałaby ten zaklęty krąg. I oto stało się - mamy koalicję, na którą Polska czekała. Z dokonanego przełomu doskonale zdają sobie sprawę ci, których Ojczyzna i Naród tak naprawdę nic nie obchodzi. Nie dlatego tak zaciekle atakowali Kaczyńskiego, atakują wicepremiera Leppera, a wkrótce zaatakują wicepremiera Giertycha, że ci stanowią zagrożenie dla Polski. Wręcz przeciwnie - atakują ich dlatego, że dzięki ich przymierzu Polska ma szanse się umocnić. To nic, że w rządzie będą się toczyć spory. Niech się toczą, to w polityce zdrowy objaw. Najważniejsze, by członkowie gabinetu nie dawali okazji nieprzychylnym mediom do rozgrywania ich wzajemnie przeciwko sobie. Muszą pamiętać, że jeśli nie będą działać razem, ich miejsce może zająć koalicja Platformy z SLD. Tego zaś patriotyczny elektorat nigdy by liderom nie wybaczył.

Roman już jest cacy

[Arturro]

Panie i Panowie. Mamy gromade oszołomów u władzy. Czy to oznacza, iż należy się bać? Nie. Nic się nie zmieni. Wpływ rządu na gospodarkę jest przeceniany Władza znajduje się w rękach ludzi, którzy mają kasę.

Będzie dalej tak jak było, co najwyżej wymyśla pare ustaw a'la becikowe, na większe ekscesy nikt koalicji nie pozwoli. Pare ciekawych ustaw też przejdzie - w tym rządzie jest jednak kilka mądrych osób, które staraja sie zrobic coś pożytecznego.

[°K°]

Panie i Panowie. Mamy gromade oszołomów u władzy. Czy to oznacza, iż należy się bać? Nie. Nic się nie zmieni. Wpływ rządu na gospodarkę jest przeceniany Władza znajduje się w rękach ludzi, którzy mają kasę.

Może za czasów A.K tak było jednak nie teraz.

[jez]

A naród (...) aż tak ciemną masą nie jest.

Działają na niego moje reklamówki, więc na szczęście jest.

Na szczęście.

Zadziałały także reklamówki/fortele Kurskiego.

Raczej na nieszczęście.

Zatem może być już tylko lepiej.

Oby.

Niemniej zamierzam pracować i rozwijać się, wbrew wszystkim kłodom pod nogi rzucanym przez kolejne rządy.

Pozdrawiam, J.