szukam osób które zostały poszkodowane

[kokodżambo]

Panowie czas zrezygnować z filmów sensacyjnych ...

Jak ktoś zauważył ,autor tego tematu robił blasy XR, a jak najłatwiej jest ukryć np. własne zaplecze ?

Dla autora tego tematu powinno być to raczej oczywiste...

Dlatego, jak okreslona strona otrzymuje niechciane linki z XR, to wcale nie musi to oznaczać,że ktoś robi to celowo lub po złości, a zwyczajnie taka osoba ma pecha. . .

Nawet jeżeli takie linki szkodzą, to wystarczy zgłosić ten fakt to Google i bardzo szybko przestają one mieć jakiekolwiek znaczenie o ile wcześniej jakiekolwiek znaczenie miały.

[dave84]

Koko oczywiście, Google na pewno uwierzy, że to nie Twoje linki, to musi być konkurencja skoro linkuje Cię anchorem związanym z tematyką strony. Patrząc na to po jakim czasie działa rozpatrzenie czy disavow (o ile w ogóle działa) to po prostu tempo mają rewelacyjne. Nieraz na rr nie odpisują przez kilka miesięcy i pewnie będzie coraz dłużej lub wcale, w końcu o to chodzi.

[TheMatthew173]

nie ma takiej siły żeby nie namierzyć delikwenta. Nawet tor i xr nie są przeszkodą.

Kupujesz starego laptopa, podłączasz internet na kartę a po "sprawie" wszystko wyrzucasz. I jak Cię tutaj dojdą?

[Beerbant]

O 4 rano? Przecież działania podejmuje się pomiędzy godziną 6 a 22

Taaa i jeszcze wcześniej muszą karty zegarowe odbić

[MaxPan]

@ Matthew internet na kartę korzystasz z nadajników GSM. Przy pomocy nadajników można zlokalizować miejsce łączenia się z siecią do 2-6 m. A dalej profile IME i inne sztuczki które Policja w Polsce już dawno wie.

Być anonimowym w sieci w obecnych czasach to już bardzo kosztowne zajęcie wymagające i kasy i nie przeciętnej inteligencji.

W tym przypadku nie chodzi o to czy mogą znaleźć a czy będą podstawy na przykład prosić o pomoc prawną Chiny aby uzyskać dane z chińskiego VPNa.

I tak jak pisałem wiele razy do czasu jak Google oficjalnie nie przyzna które linki szkodzą a które nie, takie procesy są nie do wygrania.

[unnamed]

Ale nad czym wy się zastanawiacie ? Kilku dzieciaków sie obraziło bo pozycja spadła w serpach i szukają winnego gdzie się da. Jak byłem dzieckiem i ktoś mi zapierd..ił kanapkę z plecaka też straszyłem policją a i tak wiedziałem że będą mieli w du...ie moją kanapkę . Koszt samego śledztwa przekroczył by "troche" koszt kanapki. W tym wypadku nie wiadomo co spowodowało straty i jakie straty więc policja, sąd i prokurator zleją to sikiem prostym.

[kokodżambo]

W tym przypadku nie chodzi o to czy mogą znaleźć a czy będą podstawy na przykład prosić o pomoc prawną Chiny aby uzyskać dane z chińskiego VPNa.

Nie będzie podstaw. Zgubiłem telefon, ale na policji powiedział, ze mi ukradli,a więc rozpoczęli swoje procedury. Po kilku miesiącach dostałem odpowiedź, ze sprawa została zamknięta ze względu na brak dowodów i Nokia N8 poszła na straty.

Poszedłem na policję, z tym pismem i pytam się co robili,a oni, że nic, bo z prokuratury dostali odpowiedź, że sąd nie wydał zgody na identyfikację telefonu po IMEi (lub coś podobnego - dawno to było więc mogę się mylić), . Powiedzieli mi tylko tyle, ze jak ktoś będzie chciał dokonać zamachu, będzie kogoś chciał zabić albo będzie chciał popełnić samobójstwo i będzie się z kimś kontaktował z tego telefonu, to wtedy zidentyfikują go w kilka minut, a tak nic nie mogą zrobić

Jak dobrze pamiętam Nokia N8 warta wtedy była ok 1200 zł,

[Beerbant]

Zgubiłem telefon, ale na policji powiedział, ze mi ukradli

Coś takiego nie jest karalne przypadkiem ?

[SzlafRock]

to wtedy zidentyfikują go w kilka minut...

....Jak dobrze pamiętam Nokia N8 warta wtedy była ok 1200 zł,

Telefon można zlokalizować w kilka minut, nawet po wyjęciu baterii. Nie potrzeba do tego policji.

Faktem jest, że nie opłaca się tego robić dla zaginionego telefonu. Taniej będzie kupić nowy.

[Nikonem]

Telefon można zlokalizować w kilka minut, nawet po wyjęciu baterii.

Drugi raz w życiu słyszę coś takiego. A niby w jaki sposób? Jak można zlokalizować niedziałające urządzenie? Jestem po szkole telekomunikacyjnej i chętnie się dowiem, jak się namierza (lub podsłuchuje) wyłączony telefon. I piszę to bez złośliwości (no, może trochę), po prostu jestem ciekaw.

Podsłuchiwanie przez wyłączony telefon to jeden z ulubionych tekstów mojej księgowej (64 lata). Jak omawiamy jakieś sprawy rozliczeń w fimie to mówi szeptem bo ma manię, że wszyscy dookoła podsłuchują. Po wybrykach Obamy i jego ekipy chyba mniej się dziwię.

TheMatthew173, o 16 grudzień 2013 - 22:09, powiedział:

Nie sondze

Ja też nie sondze

Zauważyłem ten "kwiatek" wcześniej, skojarzył mi się z programem "Sonda"

[Arkaszka]

Wyłączony telefon można podsłuchiwać, tak samo jak telefon przez który nie rozmawiasz (działa jak mikrofon). Przy wyjęciu baterii nie ma możliwości namierzenia telefonu, ani jego podsłuchu. Wiem bo mam dwóch znajomych (tkz. tajne/ściśle tajne) jak zaczynają pić wódkę i boją się że coś mogą chlapnąć to wyjmują baterię.

Co do zabawy w namierzanie, jak będziesz chciał wysadzić Obamę to może cię namierzą, za spamowanie nikt nie będzie wytaczał ciężkiej artylerii. Obstawiam, że prokurator od ręki umoży sprawę, za dużo zachodu, za mały efekt

[Kapitan Seo]

Telefon można zlokalizować w kilka minut, nawet po wyjęciu baterii.

To napisz jak?

[kokodżambo]

Zgubiłem telefon, ale na policji powiedział, ze mi ukradli

Coś takiego nie jest karalne przypadkiem ?

No jest karalne, ale jak powiesz, że coś zgubiłeś, to policja nic nie będzie robiła,a tak przynajmniej była szansa....

[początkujący]

jak powiesz, że coś zgubiłeś, to policja nic nie będzie robiła,a tak przynajmniej była szansa....

....na nic nierobienie

[Robbieriviera]

To napisz jak?

podobno tak: https://wolnemedia.ne...awione-baterii/

edit: ale jak dla mnie to bzdura