Skocz do zawartości

Jak sie uczycie języków obcych ?


mianle

Rekomendowane odpowiedzi

Natknąłem się na bardzo fajny tips do zapamiętywania słówek - wpisujesz dany wyraz w google grafika. Jak zapamiętasz skojarzenia, zapamiętasz wyraz. Jest sporo podobnych trików na jakimś blogu, tylko niestety nie pamiętam adresu :(

lepsza będzie godzina tygodniowo indywidualnej nauki ?

Kojarzy mi się skuteczność z tymi z filmu 'Job ostatnia szara komórka' :) Chyba nic nie zastąpi pracy w grupie, zwłaszcza na początkowym etapie. To też kwestia samodyscypliny. Zetknąłem się z opinią, że człowiek potrzebuje 7 lat aby dojść do perfekcji w czymś :)

Chyba MaxPan będzie dobrym źródłem informacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grupa jest dobra, ponieważ masz kogoś kto poprawi błędy np. złej wymowy.

Są dwie metody,

pierwsza na początku uczysz się sam, druga od początku idziesz do szkoły.

W zależności od możliwości przyswajania wiedzy. Każdy człowiek uczy się inaczej.

Ja osobiście jestem zwolennikiem pierwszej metody, ogólnie szybko się uczę.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kutang, pewnie chodzi Ci o metodę 5S Piotra Marta --> metoda5s.pl prowadził dośc solidną kampanię reklamową.

mianle, a jak się uczyłes polskiego? Polecam angażować słuchanie, czytanie, pisanie i mówienie.

Słuchać możesz piosenek, native speakerów, filmy

Czytać cokolwiek zapragniesz, najlepiej na tematy które Cię interesują

Pisać byle co, abyś pisał.

Mówić możesz przez Skype'a, ale polecam odgrywac sceny filmowe z zachowaniem postawy aktorów. Bądź poprostu aktorem i zatrzymuj filmy na kompie, cofaj jeśli trzeba i tak się nauczysz języka.

Co do słówek dodasz wspomnianą metodę 5S pana Piotra i gites. Potrzeba miec konkretny powód do nauki, który pozwoli Ci ogarnąć to wszystko. Jak nie ma chęci to pi**a blada, nic nie będzie z tego.

Tutaj znajdziesz pomysł na biznes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba źle się wyraziłem w tym fragmencie: "Czy warto iść do szkoły językowej ? A może zamiast 4 godzin w szkole językowej w tygodniu, lepsza będzie godzina tygodniowo indywidualnej nauki ?"

- chodziło mi o 1 godzine indywidualnej nauki z nauczycielem w tygodniu = via = 4 godziny w szkole językowej w grupie 6-10 osobowej... tygodniowo

DANIEK - dzięki za tą metodę 5 S - przyznam się że o niej nie słyszałem i zrobiła na mnie ogromne wrażenie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foxen.pl +1

Na przykładzie np; angielskiego. 2 tyg podstaw z ksiązek + lektor. Później wystarczy Zmienników na tvpolonia obejrzeć z napisami ang. B.fajnie w głowę wchodziło.Oczywiście na pocżatku szkoła podstawowa , ale chyba nikt tego nie traktuje ( i dobrze) poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mianle, jak zobaczyłem że polubiłeś mój wpis to myślałem że to się odnosi do 4 poziomowego zaangażowania (słuchanie, czytanie, mówienie, pisanie). Metoda 5S Marta była w wydaniu darmowym, nawet swego czasu były filmiki z płatnego fragmentu. Metodę tę traktuj jako małą część nauki, bo ona ma za zadanie przyswajanie słówek jedynie. Polecałbym Ci tworzenie coś w kierunku własnie tych 4 poziomów i żadnego z poziomów nie zaniedbywać, a metodę 5s wykorzystywać do nauki któregoś z poziomów. Strasznie polecam aktorzenie do zagranicznych filmów. Przykładowo chcesz się nauczyć niemeickiego. Ściągnij sobie film i odgrywaj sceny z filmu w domu, mówiąc na łos kwestie aktorów i zachowując się tka jak oni. Łatwiej przyswoisz wiedzę.

Tutaj znajdziesz pomysł na biznes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Francuskiego uczyła mnie koleżanka, zwłaszcza kreatywności ;) a tak na poważnie to..

w swojej edukacji szkolnej miałem już styczność z angielskim, niemieckim oraz wspomnianym francuskim ;)

Tylko wy oglądacie filmy w języku amerykańskim (nie angielskim ;) przykład

(Amerykański)-(Angielski)_(Polski)

Bathroom-loo/wc-łazienka

subway-underground-metro

gas-petrol-benzyna

Do you have a house? a anglik powie, Have you (got?) a house

itd itd ;) jest również całkiem inny akcent ;)

Uwaga testuje sygnaturę mechanik samochodowy Kraków

Najlepsze i sprawdzone typy bukmacherskie

Poznaj najlepszy serwis samochodowy Kraków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde , a zawsze mi się wydawało , że loo to bardziej "kibel" , niż łazienka czy toaleta. Angielski i Amerykański to jednak pikuś chyba. Byłem na piwie dzień przed wylotem z koleżanką (po anglistyce na UW) ,śmigała do Irlandii. I normalnie płakała , bo tam to co krok to inny akcent. Mówię: wiesz co ? najedz się makaronu , nie połykaj go i gadaj normalnie po angielsku , dasz radę , na bank! Ona w płacz. 3 dni później telefon: wiesz co ? miałeś racje :D .Podobnie w Australii. Jest/Był fajny vblog na youtube "Nowaki w Australii" tam to było obszernie wyjaśnione. Ale chyba najważniejszy w nauce języków jest jednak słuch. Można uczyć się ang. i 100 lat i gadać jak francuski murzyn. Wystarczy popatrzeć na "popisy" rodzimych muzyków :D , ale są wyjątki oczywiście np:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie jest dziwne i w pełni zrozumiałe. W polsce też można znaleźć kilka dialektów naszego języka. Podobnie jest w GB, USA, F, D itp

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedeb ze sposobow:

Zagraniczne filmy z polskimi napisami i na odwrot

Uwielbiam oglądać anime i trochę japońskiego już znam. Ale tylko w wymowie.

Co do nauki: tłumaczenie piosenek. łączysz przyjemne z pożytecznym. Dużo słówek wpada i zwrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wszystko zależy i od "jakości" nauczyciela i od "jakości" szkoły. Na przykładzie mojej córki mogę powiedzieć, że warto było przenieść naukę języka (w tym przypadku angielskiego) do szkoły językowej. Zupełnie inna jakość nauki, zajęcia z native speakerami, u nich są dodatkowo egzaminy oxfordzkie (zdawała w zeszłym roku KET, teraz chodzi na PET z egzaminem w maju lub w czerwcu). Koszta miesięczne wyszły mi około 25% wyższe niż w przypadku nauczyciela dojeżdżającego do domu, ale wg mnie warto o ile dziecko czy osoba przejawia chęć do nauki języka i swojego rozwoju w tym zakresie.

Wykonam profesjonalne projekty graficzne stron www

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności