Wyloguj się

[Karlosky]

Smutne, ale prawdziwe..

Nie czujecie się trochę, jak dzieciaki z tego filmu?

[tomek_25]

Nie.

[Jacek J.]

Jak zwykle dane z pupy wzięte. Kolejna propaganda.

@Karlosky nie nie czuje się tak

Miałem okazje uczestniczyć przy zbieraniu wielu danych na temat "życia" Polaków do "badań naukowych" i one nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Pic na wodę...

[Karlosky]

Na końcu podane jest źródło danych. Oczywiście to tylko dane statystyczne, a wiadomo jak z tym jest.

Domyślam się jednak, że lepszych i bardziej wiarygodnych danych nie masz, więc..

[Jacek J.]

Na końcu podane jest źródło danych. Oczywiście to tylko dane statystyczne, a wiadomo jak z tym jest.

Domyślam się jednak, że lepszych i bardziej wiarygodnych danych nie masz, więc..

...więc nie wierze w to co można wygenerować w 15 min w exelu, a co w większości wypadków w tych "wiarygodnych" źródłach jest robione...

[SEOlancer]

Bez względu na statystyki niestety widać po zachowaniu młodych ludzi i nie tylko, że jest to problem globalny..

[qlwik]

Na podwórkach są pustki, dzieciaki siedzą w domach więc żadna statystyka nie jest tutaj potrzebna.

[zonic]

Na podwórkach są pustki, dzieciaki siedzą w domach więc żadna statystyka nie jest tutaj potrzebna.

Dokładnie tak. Kiedyś nie potrzeba było telefonu komórkowego czy internetu, żeby wiedzieć, gdzie można spotkać swoich kumpli...

[twintip]

Problem bardziej polega na tym, że dla dzisiejszych dzieciaków świat wirtualny na tyle jest częścią świata rzeczywistego, że nie widzą między nimi wielkiej różnicy. I nie chodzi mi tutaj o to, że myślą że żyją w grze itp. tylko o to, że technologia w postaci smartfonów jest zawsze przy nich, a udzielanie się na portalach społecznościowych jest stałą częścią codziennych rozmów. Też uważam, że lepiej byłoby gdyby więcej dzieciaków biegało po podwórkach, ale rozwój technologii pociąga za sobą i takie (negatywne) konsekwencje jeśli od urodzenia świat wirtualny jest częścią życia kolejnych pokoleń

[Pomocnik_waw_pl]

no jakby nie było, dzieciaków do kompa ciągnęło i ciągnie!

teraz rodzice powinni się zastanowić, czy spędzają z dziećmi czas!

[Trotyl]

A co nie ma na ulicy komu trawy sprzedawać? Przedstawiciel "kultury hip-hopowej" odpowiedzialnej za demoralizację moralizuje. A może to tylko próba autolansu i zwiększenie sprzedaży własnej marki ubrań? "Zajarany życiem" - co niby ma oznaczać ta metafora? Kiedyś zespoły potrafiły przyciągnąć ludzi, nie bały się krytykować swoich słuchaczy. Czy pan Sokół jest w stanie wyciągać sprzed komputera na swój koncert? Cofnijmy się do lat 80, te zespoły powodowały masowe ucieczki z domu na koncerty, miały coś do powiedzenia:

https://www.youtube.com/watch?v=Pf2ucjC0iLs

A nie "zajarani życiem"...

e:ort

[Gość]

Trotyl moja krew:)

Zgadzam sie z Toba na 100%