Zgadzacie się z tą opinią ?

[bogdansenator]

nie musiałeś tego pisać

Ten cytat jest trochę przydługi ale pasuje do Ciebie jak ulał.

[blogi-wp]

Własnie to czytałem, ale nie chciałem zdradzać, kiedy...

Więc jeśli ktoś się zastanawia, jaką zwierzęca nazwę będzie mieć następna aktualizacja algorytmu Google, spieszę z informacją:

krwawą ucztę urządzi sobie Fenris, spuszczony z łańcucha wilk - zabójca

update Feneris v 1.0. już w lutym

[Mariusz]

W naszym kraju jest moda na szybki i łatwy zarobek. Złapać klienta i zaoferować najwyższą cenę, gdyż to cena jest wyznacznikiem moich umiejętności. Bzdura.

Naprawdę nie rozumiesz o czym piszę? Czy głupa udajesz?

Nie chodzi tu o krojenie klienta i łatwy zarobek a wręcz odwrotnie.

Napiszę w takim razie bezpośrednio.

Zajmując się mechaniczną czynnością linkowania, bierzesz klientów i frazy za 50 zł. I chwała Ci za to.

Większość nazywa to pozycjonowaniem, ja nie.

Oferując klientowi kompleksową profesjonalną usługę, dajesz od siebie dużo więcej, klient ma też dużo więcej i płaci dużo więcej.

I podkreślę - OBIE STRONY są zadowolone.

Tyle i aż tyle. Kwestia modelu biznesowego i pozycjonowania samego siebie w sełoświecie.

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. No ale do tego to trzeba mieć trochę "we głowie" a nie tylko na wierzchu

Stąd przydatne umiejętności handlowaca/marketingowca.

Dla jasności, nie odnoszę się do tego co robisz, to tylko przykład.

[SzlafRock]

Po kolei...

Czy głupa udajesz?

Wypraszam sobie takie teksty.

Zajmując się mechaniczną czynnością linkowania, bierzesz klientów i frazy za 50 zł. I chwała Ci za to.

Większość nazywa to pozycjonowaniem, ja nie.

Ja też nie.

Oferując klientowi kompleksową profesjonalną usługę, dajesz od siebie dużo więcej, klient ma też dużo więcej i płaci dużo więcej.

I podkreślę - OBIE STRONY są zadowolone.

Nie zawsze tak jest jak piszesz. Nie zawsze i nie każdy klient potrzebuje kompleksowej usługi.

Elastyczność i dopasowanie oferty do potrzeb klienta jest sukcesem.

Kwestia modelu biznesowego i pozycjonowania samego siebie w sełoświecie.

Model biznesowy OK, ale pozycjonowanie w sełoświecie mnie jakoś odrzuca. Wolę pracować bez rozgłosu.

Ps. No ale do tego to trzeba mieć trochę "we głowie" a nie tylko na wierzchu

Stąd przydatne umiejętności handlowaca/marketingowca.

W zasadzie zgodzę się z pierwszą częścią..

Jednak mój model biznesowy nie zawiera zdobywania klientów za pośrednictwem działu handlowego. Moje hasło marketingowe to: Klient nasz Pan. Kiedyś ktoś wyśmiał mnie na forum z tego powodu, u mnie się sprawdza. Mam klientów z polecenia, prawie wszystkich. Tacy klienci wracają, niezależnie od branży.

Przykład:

Nie dalej jak wczoraj dostałem informację, że zadzwoniła klienta z pytaniem o towar do jednego z moich sklepów. Oczywiście osoba, która odebrała telefon była bardzo uprzejma i szybko odpowiedziała klientce. Klientka była zdziwiona, że tak grzecznie i profesjonalnie została obsłużona. Poinformowała, że to jest rzadki przypadek. Ogólnie ma złe doświadczenie w kontaktach ze sklepami.

U mnie w firmie klienci muszą wychodzić zadowoleni aby wrócić ponownie. Klient nasz Pan!

Dla jasności, nie odnoszę się do tego co robisz, to tylko przykład.

[blake]

Ludzie pracujący dla pasji z pasją, zazwyczaj utrzymują się z innych źródeł bardziej dochodowych.

True, dla mnie klienci to dodatek ale niektórym to się w pałkach nie mieści, bo po co robić kogoś po kosztach... Ano po to, że jak już ma się zrobione swoje to "rumaki" zamiast sapać mogą zrobić coś pożytecznego i wtedy bardziej cieszy fakt jak ktoś przeleje 1k więcej niż dostał na fakturze na "waciki", bo zarobił dzięki temu 10k i jest wdzięczny. U mnie umowa jest umową, ale od razu zawsze zaznaczam - jak za 3 miesiące nie będziesz zadowolony to nie płacisz ani grosza i idź do Beerbusia, bo on się zna i zrobi to lepiej Pewnie dlatego Beerbuś dostał to samo zapytanie co ja dostałem dzień wcześniej (Beerbuś chodzi o jachty hehe - a dlaczego je dostał? pewnie dlatego że ja olałem i mam nadzieję, że wiesz z jakiego powodu )

braku edukacji obu stron

Rzucę jednym cytatem: "Naczytałeś się głupot o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych"

Oczywiście. Wszystkie inne usługi są czytelne i nikt nikogo nie przekręca.

O i nawet Boguś rzucił dobrym replayem. +10000000

W pierwszej kolejności należy zdobyć duże doświadczenie a następnie świadczyć usługi innym

Kolejny +perdylion. Dzisiaj byle jaki "magik" razem z "rudą" i "faktorem" mogą się okrzyknąć "specami".

Trzeba po prostu przeczekać

Już niedługo.

[zgred]

jakoś dziwnie zgadzam się z blejkusiem

[Beerbant]

że wiesz z jakiego powodu

Wiem, nie dźwigniesz

[Beerbant]

"W naszym kraju jest moda na szybki i łatwy zarobek. Złapać klienta i zaoferować najwyższą cenę, gdyż to cena jest wyznacznikiem moich umiejętności."

W naszym kraju jest moda na "opakowanie" byle gówna w certyfikaty, badania, rekomendacje różnych dziwnych instytutów lub pseudo stowarzyszeń.

Cena nigdy nie jest wyznacznikiem jakości usługi natomiast jakość usługi determinuje cenę.

Największy zarobek osiąga się na masowej sprzedaży byle gówna.

Zwiększanie produkcji / usług (wysokiej jakości) prawie zawsze wiąże się z obniżeniem tejże jakości.

Dlatego dobry produkt / usługa broni się sama (vide paru rzemieślników remontowców do których trzeba się ustawiać w kolejkach lub tak jak pewien producent jachtów który mi powiedział : "ja nie potrzebuję reklamy mam zamówień na najbliższe 10 lat i nie zamierzam zwiększać produkcji)

[SzlafRock]

Największy zarobek osiąga się na masowej sprzedaży byle gówna.

Jak chcesz to mogę dać namiary na firmę z Chin i sprowadzisz sobie kontener lub dwa byle gówna. Przebicie od 200-500%

[Beerbant]

Jak chcesz to mogę dać namiary na firmę z Chin

Do dzisiaj dostaję od nich oferty na @ jak 6 lat temu puściłem parę zleceń przez Alibaba.com

[Dralik]

a ja wrócę do tematu

Pozycjonowanie według regułki to podnoszenie wyników w wyszukiwarce internetowej.

W zasadzie gdy działam na TOP10 to tylko na tym mi zależy - bo zasadniczo co mi do tego ile gość zarobi ?

W końcu co mi z tego przyjdzie, że on zarabia miliony mimo, że strona jest daleko za TOP 100 i jeszcze z reguły jest tak, że gość zarabia, a wdzięczności nie widać ... ?

Jeśli idziemy w abonament - nie płaci za TOP10 to mi zależy nie tylko na TOP ale również na tym żeby zarobił.

Bo co to za interes jeśli klient płaci, a nie zarabia

Zasadniczo odejść od mojej firmy może w 1 dzień (i kary mi nie zapłaci bo takowej w tych umowach nie ma. Bo niby za co ?).

Jednym słowem

opcja TOP to TOP i wykonujemy swoją pracę jak podany wyżej mechanik, który wymienia nam chłodnicę mimo, że mamy zepsuty czujnik na wale. Odchodzimy od niego i 0 zadowolenia.

Jeśli idziemy w abonament (zwany tutaj ryczałtem) to robimy kompleksową usługę i tyle w temacie.

[blogi-wp]

Jednym słowem

opcja TOP to TOP i wykonujemy swoją pracę jak podany wyżej mechanik, który wymienia nam chłodnicę mimo, że mamy zepsuty czujnik na wale. Odchodzimy od niego i 0 zadowolenia.

Jeśli idziemy w abonament (zwany tutaj ryczałtem) to robimy kompleksową usługę i tyle w temacie.

Czyli można wywnioskować, że jeśli klient płaci Tobie za efekt to masz go gdzieś? nie rozumiem zbytnio? Bo jeśli pozycjonujesz dla niego dochodowe frazy, dzięki którym ma ruch i sprzedaje swoje produkty lub usługi to nie możesz przyrównywać tego do "mechanika, który wymienia nam chłodnicę mimo, że mamy zepsuty czujnik na wale.".

Nie radzisz klientowi zmianę fraz na lepsze dla niego, które przyniosą obopólny zysk?

Może nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi, dlatego pytam

[Dralik]

Czyli można wywnioskować, że jeśli klient płaci Tobie za efekt to masz go gdzieś?

Nie mam go gdzieś.

Nie napisałem, że nie dobieramy odpowiednich fraz.

Owszem dobieramy odpowiednie frazy, które najbardziej odpowiadają do jego profilu działalności i jest z nich największy ruch.

Jednak to nie wszystko w marketingu internetowym bynajmniej w mojej ocenie.

Żeby klienci kupowali to samo TOP10 nie wystarczy ...

Jaki mam cel w tym aby robić coś więcej jak TOP 10, bo ja np nie wiem - i wiele firm "stawiających" strony w TOP 10 nie wie

Umawiamy się na konkretną pozycję ...

80% klientów chce NAJTAŃSZYM kosztem być w top 10. No to ok ma top 10 z fraz, które powinny przynieść dochód i na tym się kończy. Po co ja mam mu robić marketing szeptany czy inny skoro ja z tego nic nie mam, a to mi za wiele w rankingach nie pomoże ? - przecież ja z tym klientem rozliczam się za efekt !

Dlatego swoim klientom NIE OFERUJE ofert TOP 10 tylko ryczałt na którym dużo lepiej wychodzą ;-)

Jest to dla nich o wiele bardziej opłacalne i dla mnie mniej stresujące.

Dlatego mi przy takim sposobie rozliczenia zależy na tym aby klientowi strona przynosiła zyski, a przy rozliczeniu za efekty liczy się tylko TOP10 - który powinien dać zarobić mojemu klientowi, a wcale nie musi.

Skoro ja zainwestowałem w TOP 10 na jakieś frazy to nie widzę opcji abym komuś dał TOP10 na 4 frazy i w ciągu umowy je zmieniał bo nie przynoszą dochodu. Ja też musiałem zainwestować w klienta aby te 4 frazy do góry poszły - a więc muszę się zwrócić

[blogi-wp]

Ok, teraz rozumiem. W sumie dobre podejście. I ostatnie moje pytanie: nie rozliczasz się w ogóle za efekt?

[Dralik]

w sumie z pośród wszystkich klientów mam tylko 2 na efekty - ale że są to frazy lokalne to lokalnie robię im szeptankę dla zasady bo i tak za wiele w tym nie ma pracy