Postanowienia

[mcmagik]

Rzuciłem fajki razem z byłą w 2003. Fajki wróciy w 2008, była nie.

+pierdyliard

Protestuję, ponieważ nie wstawiłeś linka do onych.

jak odświeżę sajta i galerie to się pochwalę

[Siciliano]

@Nikonem

To trzymamy kciuki za sukces. Coraz więcej będzie nas tutaj ojców na forum:)

[SzlafRock]

Coraz więcej będzie nas tutaj ojców na forum

A dziadki też się liczą?

[Siciliano]

Szlafrock dziadek to ojciec drugiego levelu.

[michal]

U mnie postanowienia takie:

1. Wstawać codziennie przed 7 rano,

2. Wymurować ziemiankę,

3. Zbudować budynek roboczy ze słomy i gliny.

Dzisiaj wstałem o 6:40 więc się nr 1 się udał, a na 2 i 3 muszę czekać do wiosny

[pyzdera]

2 i 3 to jak rozumiem zaplecze pod dom?

[Siciliano]

@Michal

Czyżbyś się w Bieszczady przeniósł?

[michal]

@pyzdera: dodatek do domu

@Siciliano: okolice Łodzi, ale odludzie jak w Bieszczadach

[SzlafRock]

Ziemianka to podstawa, każdy powinien mieć swoją.

[Tomekit]

Zrealizować wszystkie zaplanowane projekty.

[michal]

Ziemianka to podstawa, każdy powinien mieć swoją.

Dokładnie, i w tym roku nadszedł wreszcie czas na budowę

[Herkules]

Powodzenia zwłaszcza z biurokracją

nie wiem jak jest dziś, ale kiedyś do 10 metrów kwadratowych można było wybudować ziemianki bez pozwolenia

Chata z gliny, fajna sprawa codziennie jadąc do roboty rzucam po drodze na takie oko

[michal]

Powodzenia zwłaszcza z biurokracją

Dzięki, ale może się obejdzie bez większej biurokracji.

nie wiem jak jest dziś, ale kiedyś do 10 metrów kwadratowych można było wybudować ziemianki bez pozwolenia

Na terenach wiejskich można postawić budynek gospodarczy do 35 metrów na zgłoszenie, bez pozwolenia, myślę, że ziemianka się pod to załapie.

Chata z gliny, fajna sprawa codziennie jadąc do roboty rzucam po drodze na takie oko

To ma mieć przeznaczenie gospodarcze i myślę o czymś takim jak tu. Też się chce zmieścić w 35 m2.

[Siciliano]

@Michal

Czekamy na fotorelację z placu budowy:)

[pyzdera]

Uuu...Michał, jeśli faktycznie budzisz się z widokiem na połoniny lub dolinę Sanu, to zamieniam się w 100% zdrowej, nie polskiej zazdrości.

Jednak postanowiłem poczynić spóźnione postanowienie w związku z moja zazdrością - znaleźć czas, żeby sumarycznie spędzić miesiąc w górach w tym roku