Yahoo! znika z polskiego rynku

[Paq]

31 stycznia 2013 roku polskie Yahoo! zniknie więc z sieci. Użytkownikom odwiedzającym stronę od kilku dni wyświetla się komunikat: Od 31 grudnia 2013 roku ta strona zostanie zamknięta i użytkownicy będą przekierowywani na adres www.yahoo.com w celu korzystania z najnowszych produktów i usług Yahoo. Mogą mieć zastosowanie regulamin oraz polityka prywatności obowiązujące w Stanach Zjednoczonych. Dziękujemy i życzymy dobrej zabawy! www.yahoo.com

Źródło: https://interaktywnie...go-yahoo-247546

Zastanawiam się po co w ogóle wchodzili z portalem newsowym na polski rynek; nie widziałem tam nigdy ani 1 autorskiego materiału redaktorów Yahoo!, o ile w ogóle tacy kiedykolwiek tam pracowali. Spodziewali się, że jak postawią otwarty agregator RSS, to Polacy będą im direct na stronie robili?

[MaxPan]

Z Rosji też się wycofują, tak naprawdę nigdy nie byli tam konkrecyjne, a w USA to najczęściej odwiedzana strona www w 2013 roku - z tylu zostawili nawet Google.

Moim zdaniem mieli bledną strategie na Polskę. A do Rosji w ogóle nie było sensu startować analizując właśnie rok 2013 pod względem popularności stron i fraz w RUnecie i statystyki Yandexa.

[Paq]

To ciekawe, że w Rosji też im nie poszło - gigantyczny duży rynek mieli go zgarnięcia. Nie wiem jak z ich wynikami finansowymi, bo rzeczywiście w USA wiodą prym, ale to już kolejne złożenie broni Yahoo! na świecie. Przypomnę tylko, że we wrześniu zamknęli biuro w Szwajcarii.

Orientujesz się może, czy w rosyjskim Yahoo! były kiedykolwiek treści pisane przez ich redaktorów, czy też postawili tylko agregator RSS (w tej chwili na yahoo.ru też widzę same artykuły z RSS) i czekali na cud?

[MaxPan]

Trafili na rynek rosyjski pod koniec 2010 roku jeśli się nie mylę, nigdy nie widziałem tam autorskich treści, zasysali artykuły z TOPowych serwisów informacyjnych, oferowali pocztę, pogodę i wyszukiwarkę nawet komentarze pod artykułami zawierali po 5-10 wpisów co na rosyjski rynek jest poniżej zera wskaznikiem popularności.

Moim zdaniem nie mieli szans w porównaniu z mail.ru, yandexem, ramblerem

[T-K]

To ciekawe, że w Rosji też im nie poszło - gigantyczny duży rynek mieli go zgarnięcia.

Gigantyczny rynek ? Ludzi zaledwie 3,5 raza więcej niż w Polsce, PKB per capita na naszym poziomie, z czego azjatycka część żyjąca poniżej poziomu nędzy i ogromne rozwarstwienie społeczne. Wcale nie zdziwiłbym się, gdyby ludzi z dostępem do internetu było tam mniej niż w Polsce. Dodaj do tego wrodzoną awersję do jankesów.

[Herkules]

W Rosji internet jest znacznie tańszy ( w większości miast darmowy), niż w takim kraju jak nasz więc nie wiem o czym mówisz?

popatrz sobie na 3 ciekawych operatorów

https://moskva.beeline.ru/customers/products/

https://www.megafon.ru/index.html

https://www.mts.ru

I mówię to jako osoba, która z mobilności i internetu często korzysta, jesteśmy sto lat za murzynami, ruskimi i Burkina Faso

[SzlafRock]

Co do internetu to u nas ludziska cieszą się jak mają do 20 Mb/s. Czyli jesteśny rąbani na transferze. Już nawet ta znienawidzona unia to zauważyła.

Do Rosjii nam daleko, prawie w każdej dziedzinie.

[4play]

Gigantyczny rynek ? Ludzi zaledwie 3,5 raza więcej niż w Polsce, PKB per capita na naszym poziomie, z czego azjatycka część żyjąca poniżej poziomu nędzy i ogromne rozwarstwienie społeczne. Wcale nie zdziwiłbym się, gdyby ludzi z dostępem do internetu było tam mniej niż w Polsce. Dodaj do tego wrodzoną awersję do jankesów.

Może z tym gigantycznym rynkiem to przesada ale według wielu szacunków do końca 2014 roku liczba internautów w Federacji Rosyjskiej może osiągnąć 80 mln (pod koniec 2012 było około 62mln).

[MaxPan]

4play zaczerpnij info o ilości wyszukiwanych fraz w internecie i co to za frazy i na najżeglowniejsze które to frazy i czy są w cyrylice.

Bo widzę nie masz zielonego pojęcia o jakich kol-wiek liczbach.

RUnet to nie tylko Rosja, pomijam fakt liczb wyssanych z palca. RUnet to cyryliczny internet. W cyrylicę piszą i czytają nie tylko Rosja, tak samo użytkownikami Yandeksa nie tylko Rosjanie.

[4play]

MaxPan nie za bardzo rozumiem co to ma wspólnego z moją wypowiedzią. Ale jak chcesz poszerzyć moje horyzonty to podaj mi linka do tych danych chętnie sobie poczytam.

Edit

Widzę, że robiłeś edita, więc odpowiadam na twoje pytanie odnośnie źródła: https://www.searchlaboratory.com/blog/2013/09/ecommerce-opportunities-in-russia/

[MaxPan]

Ale jak chcesz poszerzyć moje horyzonty to podaj mi linka do tych danych chętnie sobie poczytam.

Za poszerzenie horyzontów biorę konkretne pieniędzy, jak chcesz się zgłosić zapraszam na PW.

Informacje co podałem ogólnie dostępne w sieci.

https://blog.yandex.ru/

Yandex to 250 mln wyszukiwań dziennie a ty opowiadasz o 60 mln internatów. Myśli trocha logicznie.

więc odpowiadam na twoje pytanie odnośnie źródła:

Ta wiem, niektóre źródła twierdzą że Saddam miał broń masowej zgłady do dzisiaj ją nie znaleźli. Chyba rozumiesz że informacja i źródła powiązane. Zależę które źródło i jakie info wydaje.

[4play]

MaxPan napisałem o liczbie internautów w Federacji Rosyjskiej, która wynosiła w 2012 roku 62mln a pod koniec 2014 może wynieść 80mln. Federacji Rosyjskiej czyli Rosji i ilości osób, które korzystają tam z internetu. A ty mi piszesz o ilości zapytań w Yandeksie a jedno z drugim nie ma nic wspólnego i wzajemnie siebie nie wyklucza. U nas w Polsce jest też około 18 mln internautów i wcale nie oznacza to, że z wyszukiwarki Google.pl nie może z niej korzystać więcej. Bo pewnie z dwa razy więcej (strzelam) jest urządzeń, które umożliwiają korzystanie z internetu. Osoby na emigracji też pewnie zaglądają do Google.pl czy na Wp.pl itd...

[MaxPan]

Widzę dalej nie rozumiesz co to takie RUnet i rynek RUnetu wiec najlepiej jak tak zostanie. Z mojej strony dyskusja z Tobą jest zakończona.

[Osiek]

Yandex to 250 mln wyszukiwań dziennie a ty opowiadasz o 60 mln internatów. Myśli trocha logicznie.

Gdzie tu brak logiki, bo chyba też już nie rozumiem? W Rosji na jednego użytkownika przypada tylko jedno zapytanie, czy co?

[kris_set]

W Rosji na jednego użytkownika przypada tylko jedno zapytanie, czy co?

Resztę wyklikują niedźwiedzie