Filtr przez depozycjonowanie

[bluesem]

Czy ktoś z Was ma pomysł jak zdjąć filtr z domeny, którą konkurencja uciążliwie depozycjonuje?

Zarządzam sklepem www.porcelis.pl i otrzymałem powiadomienie o nienaturalnych linkach z przykładowymi:

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Wszystkie lecą wg jednego schematu wyglądają jak zaplecze dla twopeople.pl a pozostałe linki pod wpisami służą w mojej ocenie "przykryciu" linków w treści. Takich stron powstaje regularnie coraz więcej Czy ktoś miał z tym problem i sobie poradził?

Prośby o rozpatrzenie oczywiście z pełnym komentarzem sytuacji, skutkują kolejnymi odpowiedziami z automatu z nowym przykładami linków.

Jakakolwiek pomoc, wskazówka mile widziana.

p.s strona nie korzysta z żadnych swl-i, katalogowanie itp.

[okazwłoka]

Tak ma działać właśnie depozycjonowanie, które jest możliwe dzięki polityce Google.

[bluesem]

Tak ma działać właśnie depozycjonowanie, które jest możliwe dzięki polityce Google.

Z tego każdy zapewne zdaje sobie sprawę. Pytanie jak się przed tym ustrzec by przy zauważeniu podobnych rzeczy w innych przypadkach zareagować przed filtrem

[Trotyl]

Chamskie, ale trzeba przyznać, że sprytne. Nie podziała na dłuższą metę

[gielo]

Napisz majla do szanownego G, że się raczy milić sądząc że coś takiego jak depozycjonowanie nie istnieje i że wprowadza ludzi w błąd działając na ich szkodę wypisując takie pierdoły.

Trotyl śmiem twierdzić, że jednak podziała, a możliwości ma wiele i daje mu ich G coraz więcej. Nie jestem do końca przekonany też czy to nie celowe działania G, aby ludzie stracili zaufanie do SEO i zaczęli brać adwordsa na potęgę. Według G takie działania miały poprawić wyniki wyszukiwania, a obserwuje coraz gorsze więc gdyby ktoś pisząc na ich blogu raczył wspomnieć i o tej kwestii byłbym wdzięczny. Ciekawi mnie jaka teraz wymówkę znajdą dla takiej polityki.

[bluesem]

Napisz majla do szanownego G, że się raczy milić sądząc że coś takiego jak depozycjonowanie nie istnieje i że wprowadza ludzi w błąd działając na ich szkodę wypisując takie pierdoły.

Trotyl śmiem twierdzić, że jednak podziała, a możliwości ma wiele i daje mu ich G coraz więcej. Nie jestem do końca przekonany też czy to nie celowe działania G, aby ludzie stracili zaufanie do SEO i zaczęli brać adwordsa na potęgę. Według G takie działania miały poprawić wyniki wyszukiwania, a obserwuje coraz gorsze więc gdyby ktoś pisząc na ich blogu raczył wspomnieć i o tej kwestii byłbym wdzięczny. Ciekawi mnie jaka teraz wymówkę znajdą dla takiej polityki.

Korespondencja jest na etapie wymiany - "iteracja nr 4 w pętli" - naszych argumentów a w odpowiedzi ich linków Sytuacja jest patowa i Google o tym wie. Nie ma co zaczynać wątku o upadku SEO, zmuszaniu do adwords - już wałkowane wiele razy. Sklep korzysta z AdWords. I jeśli sytuacja z filtrem się przeciągnie to będziemy musieli zamknąć i AdWords też nie zarobi - więc to nie jest tak oczywiste, że jak zafiltrują to zarobią więcej. Cześć sklepów wspomaga się AdWords by budować świadomość marki a to daje efekty w dłuższym terminie, nie tu i teraz. Za to koszty nie chcą się rozkładać w długim okresie

Problem polega na tym, że można się zrzekać i wysyłać RR, a w czasie oczekiwania na ich odpowiedzi pojawia się setka takich dziadostw.

p.s. odnośnie forum google dla webmasterów... jakoś nie mam ochoty słuchać wypowiedzi pana M, który powie mi, że zrobił "risercz" i wynalazł linki sprzed istnienia strony i to pewnie to, bo konkurencja zaszkodzić nie może - w końcu google chroni nasze witryny przed działaniami konkurencji i wie jak widać czy są linki

[gielo]

Jasne Tak chronią nasze domeny przed szkodliwym działaniem konkurencji jak z komuny milicja obywatelska chroniła obywateli hehe

[bluesem]

Dokładanie tak im to wychodzi )

Wracając do tematu - jakieś pomysły lub własne doświadczenia ?

[Trotyl]

p.s. odnośnie forum google dla webmasterów... jakoś nie mam ochoty słuchać wypowiedzi pana M, który powie mi, że zrobił "risercz" i wynalazł linki sprzed istnienia strony i to pewnie to, bo konkurencja zaszkodzić nie może - w końcu google chroni nasze witryny przed działaniami konkurencji i wie jak widać czy są linki

Może warto tam napisać, żeby chociaż poznać ich stanowisko

[dave84]

Pracownik G czyta forum, więc jeśli rzeczywiście jest coś nie tak może pomóc, nawet nie bezpośrednio, ale chociaż to przyspieszy.

Tak w ogóle to pisz ciągle i nieważne co napiszesz zazwyczaj odpuszczą, jednemu od razu innym za 4 razem, nawet jak nic nie było robione.

[bluesem]

p.s. odnośnie forum google dla webmasterów... jakoś nie mam ochoty słuchać wypowiedzi pana M, który powie mi, że zrobił "risercz" i wynalazł linki sprzed istnienia strony i to pewnie to, bo konkurencja zaszkodzić nie może - w końcu google chroni nasze witryny przed działaniami konkurencji i wie jak widać czy są linki

Może warto tam napisać, żeby chociaż poznać ich stanowisko

Ok. Napiszę - zdam relację jeśli coś ciekawego odpiszą.

[ShRon]

Bluesem a disavow tool uruchomiłeś?

[faktor.biz]

dave84

Nieważne co? Wg mnie ważne bo to przyspieszy otrzymanie pozytywnej odpowiedzi:)

[okazwłoka]

Jasne, że pozycje w końcu wrócą (zakładam, że komuś się znudzi to linkowanie - choć prędzęj przekroczy limit transferu na serwerze). Ale kto by się bawił w depozycjonowanie gdyby właściciel niszczonej strony mógł z tego wyjść w 3 dni?

@bluesem - odpowiedź na Twoje pytanie jest prosta: pisać co chwilę do Google, nic innego nie wymyślisz. Ale nie zdziw się, jak Ci odpiszą, żebyś przynajmniej kilka linków sam zdjął (tym Google dolewa oliwy do ognia).

[Xann]

Czy ktoś z Was ma pomysł jak zdjąć filtr z domeny, którą konkurencja uciążliwie depozycjonuje?

.....

Tak , na forum Google robisz aferę o to że nie masz zielonego pojęcia na temat tych inków nie znasz sie na tym i nie Ty to dostawałeś a przez ich politykę i bład musisz teraz wykupywać reklamy na portalach branżowych bo adwords jest nieopłcalny