Wychodzące linki ze stron bez treści

[Kamysto]

Czy linki np. z fotoblogów lub innych miejsc, gdzie prawie w ogóle nie ma tekstu są warte zachodu? Załóżmy, że taki blog jest nieco podlinkowany. Codziennie pojawia się na nim 1-2 zdjęcia / 1-2 podstrony, więc w ogóle nie ma tekstu albo jest np. maks 1 zdanie. Czy jeżeli umieścimy link do strony, którą chcemy wzmocnić na stronie głównej, to przyniesie to efekty warte poświęconego czasu?

[Mion]

Każdy link może być wartościowy lub prawdę powiedziawszy "szkodliwy", ale w tym wypadku mając na uwadze dywersyfikacje źródeł backlinków można powiedzieć, że warto też między innymi mieć linki z miejsc o jakich piszesz: "z fotoblogów".

[Kamysto]

Dziękuje za konkretną odpowiedź. Teraz widzę większy sens w tym. Przeglądam czasem zdjęcia np. na Tumblrze, a w ten sposób mógłbym poza zapisywaniem tych ciekawszych, zdobyć parę linków.

[novum]

Również dla zróżnicowania profilu linków widzę pozytywną stronę linkowania tzw. fotoblogów.

[Arkaszka]

Linkuj jak najbardziej, unikaj tylko takich miejscówek gdzie swoje zdanie odcisnęły automaty, zostawiając tony spamu.