kupuje furę -> bez kitu :)

[SzlafRock]

Szacunek Herkules. 

 

Najważniejsze w życiu jest to aby robić to co się lubi. 

[M0drzew]

M0drzew

Jakieś cudeńko żeś sobie sprawił? Ja się teraz zastanawiam między Mondeo a Insignią :/

 

Peugeot 206plus i nie sobie a lubej, bo marudziła, że 308 kombi to się nie mieści na parkingu i ciężko jej parkować... więc ma teraz malucha co do opli to w życiu przerobiłem kadeta, astrę i vectrę i starczy opli... pomimo garażowania masakrycznie rdzewieją...

 

[Dralik]

Ja się teraz zastanawiam między Mondeo a Insignią :/

Mondeo jest ciekawszą opcją ;-)

[Herkules]

 

M0drzew

Jakieś cudeńko żeś sobie sprawił? Ja się teraz zastanawiam między Mondeo a Insignią :/

 

Peugeot 206plus i nie sobie a lubej, bo marudziła, że 308 kombi to się nie mieści na parkingu i ciężko jej parkować... więc ma teraz malucha co do opli to w życiu przerobiłem kadeta, astrę i vectrę i starczy opli... pomimo garażowania masakrycznie rdzewieją...

 

 

 

 Z rdzą jest jak ze skórą, nie dbasz to się pojawiają problemy ja kilka razy w swoim sam rozwiązałem problem, zwłaszcza gdy się pojawia na samym początku to nie zwlekamy a działamy

 

 

Szacunek Herkules. 

 

Najważniejsze w życiu jest to aby robić to co się lubi. 

 

Po prostu jak ja patrzę na to wszystko takie świecące, nowe i zadbane to mnie to czaruje..ale zaraz szlak trafia...

 

Motoryzacja to dla mnie nie elektronika czy komputery (że oleju nie można wymienić bo komputer wariuje, albo mówi ci co masz zrobić jadąc samochodem, dla mnie GPS to był już wyzwanie gdyż atlas vel mapa w zupełności wystarcza

 

206 dobry wybór dla kobiety kiedyś marzyłem o 407 albo 405 w dobrym stanie

 

I tak wszystkich bije ZUS

 

 

 

 

 

[SzlafRock]

pomimo garażowania masakrycznie rdzewieją

 

Współczesne auta nie rdzewieją.

[arczer]

Niestety szybciej niż kiedyś

[Herkules]

Niestety szybciej niż kiedyś

 

No niestety ale ludzie myślą, że nowe auto to same korzyści a prawda jest taka, że na tym tracą

 

Przykład :

 

Merc kilka lat temu, zadyma z częściami made in china

 

Niemieckie koncerny robiące w konia ((i nie tylko o Wolksvagena chodzi

 

Francuskie nie znaczy francuskie

 

A GM Motors (Ford;) już dawno dotowany i w rękach Chinoli

 

Dodatkowo nic z autem nie możesz samodzielnie zrobić a po 2 latach eksploatacji wartość oraz koszty naprawy to inna bajka (pewnie zaraz usłyszę, iż co niektórzy co 24 miesiące zmieniają samochód

[SzlafRock]

Niestety szybciej niż kiedyś

 

O ile nie było stłuczki i szwagier nie klepał blachy w garażu to są zabezpieczone dobrze. Oczywiście ni mówię o autach typu Dacia.

 

Dodatkowo nic z autem nie możesz samodzielnie zrobić

 

Od tego są warsztaty samochodowe. Faktycznie, trudno jest trafić na dobrego specjalistę. Podobnie jest w pozycjonowaniu.

[Arkaszka]

bo są tak zaprojektowane, najgorsze co może zrobić koncern to wyprodukować niezniszczalny samochów (mercedes się o tym przekonała), więc projektuje sie elementy aby przeżyły określoną ilość kilometrów, cel 1 masz pozbyć się tego auta po max 3-4latach i kupić kolejne nowe auto, ich siurki czatujace na 7 letnie fury   ich nie interesuja, liczy sie sprzedaż NOWYCH fur.

Warsztat warsztatem, ale ja w swojej A4 nie byłem w stanie zmienić zarówki (trzeba było specjalnego klucza i wyciągnąć lampę), coraz więcej aut jest tak zrobionych, abyś nie był w stanie wymienić nic innego niż płyn w spryskiwaczu.

[Herkules]

bo są tak zaprojektowane, najgorsze co może zrobić koncern to wyprodukować niezniszczalny samochów (mercedes się o tym przekonała), więc projektuje sie elementy aby przeżyły określoną ilość kilometrów, cel 1 masz pozbyć się tego auta po max 3-4latach i kupić kolejne nowe auto, ich siurki czatujace na 7 letnie fury   ich nie interesuja, liczy sie sprzedaż NOWYCH fur.

Warsztat warsztatem, ale ja w swojej A4 nie byłem w stanie zmienić zarówki (trzeba było specjalnego klucza i wyciągnąć lampę), coraz więcej aut jest tak zrobionych, abyś nie był w stanie wymienić nic innego niż płyn w spryskiwaczu.

 

Historia pierwszego mojego Seata w życiu

 

Poszedł się..podwójne dachowanie..110...wina drugiego kierowcy ja..do dziś kolorowo

 

 

Dla was auto na żyletki, dla mnie serce miał dobre, tak wiem..jestem głupkiem

 

Znalazłem mu nową skórkę, mechanik i blacharz ją wzmocnił, zero rdzy (poszło koło 3-5 tyś, czyli tyle co bym włożył w wiekowe auto)

 

 

3 miesiące trwało przywracanie poszczególnych części tego auta do dalszej eksploatacji (ALE TERAZ wiem, że ta ponad tona, ta solidna konstrukcja mnie uratuje)

 

 

 

Wymieniłem skórę (no i zboczenie zawodowe, wszystko oryginalne bez nowoczesnych dodatków:)  nie serce, dusza została i dalej szukam Audi 80tki

[arczer]

 

Niestety szybciej niż kiedyś

 

O ile nie było stłuczki i szwagier nie klepał blachy w garażu to są zabezpieczone dobrze. Oczywiście ni mówię o autach typu Dacia.

 

Już dwuletnie auta z solidnej średniej półki są pognite od spodu. Wiadomo że sól drogowa jest głównym winowajcą ale to nie są moje wymysły a opinie mechaników, którzy mają z tym do czynienia.

[Herkules]

 

 

Niestety szybciej niż kiedyś

 

O ile nie było stłuczki i szwagier nie klepał blachy w garażu to są zabezpieczone dobrze. Oczywiście ni mówię o autach typu Dacia.

 

Już dwuletnie auta z solidnej średniej półki są pognite od spodu. Wiadomo że sól drogowa jest głównym winowajcą ale to nie są moje wymysły a opinie mechaników, którzy mają z tym do czynienia.

 

 

Bo się inwestuje w silnik (inne elementy) ale o spodzie się zapomina, woski antykorozyjne i temat na kilka lat spokój nie ma czegś takiego jak nieśmiertelnej blachy, każda podeszwa się ściera 

 

Polecam cynkowanie nadwozia i problem rozwiązany ewentualnie typowe " PCV "

 

W zależności od elementu jest wiele sposobów na zabezpieczenia przed rdzą

 

Następ nym razem nie słuchaj mechanika leć do blacharza to ci powie conieco, podpowie a nawet da na pierwszy rzut oka śmieszne rady

 

 

[SzlafRock]

Już dwuletnie auta z solidnej średniej półki są pognite od spodu...

 

...a opinie mechaników

 

Nie wiem. Może ja tylko trafiam na auta solidnie zabezpieczone (blachy ocynkowane). Solidnie oczywiście nie oznacza wieczne ale te 4-5 spokojnie wytrzymują. Niektóre modele nawet więcej. Pisze tu o średniej niemieckiej półce aby było jasno.

Opinie mechaników trzeba brać z dystansem. Niektórzy wciskają kit aby tylko wyciągnąć dodatkowe parę złotych.

[arczer]

Szukałem ostatnio suva, jak wiadomo nie są to tanie auta i zaskakująco źle wypadały w temacie rdzy japończyki.

 

Opinie mechaników trzeba brać z dystansem. Niektórzy wciskają kit aby tylko wyciągnąć dodatkowe parę złotych. 

 

Tutaj to akurat ameryki nie odkryłeś ale jak sam kontekst wskazuje to były opinie i nie było tutaj pola manewru na wyciągnięcie kasy.

[M0drzew]

 

Nie wiem. Może ja tylko trafiam na auta solidnie zabezpieczone (blachy ocynkowane). Solidnie oczywiście nie oznacza wieczne ale te 4-5 spokojnie wytrzymują.

 

Peugeot 308sw, może nie niemiecka, ale średnia półka, 2010 rocznik, z góry złoty, z dołu rudy... czas pogonić do żyda, Jednak zaczyna mi brakować aut jak Toyota Corolla'92 -> sprzedałem jakieś pół roku temu, pojechało do Centralnej Afryki, gdzie będzie pewnie kolejne 20 lat jeździć. Corolla nie rdzewiała, nic nie było przy niej robione (tylko olej, klocki). Akumulator z oryginalnego został wymieniony po 19 latach bezawaryjnego działania, sprzęgło nigdy nie było robione...a w 308-ce sprzęgło rozsypało się po 4 latach, akumulator 4-tej zimy odmówił posłuszeństwa.