Czy takie linkowanie ma sens?

[jamcito]

Chcę założyć za jakiś czas sklep internetowy, ale jak wiadomo proces jego pozycjonowania to czasochłonne zajęcie, a "póki nie ma cię w G nie istniejesz". Wykombinowałem więc sobie, że najpierw postawię domenę z blogiem, tematycznie związanym z działalnościa sklepu.

Potem jak się już na określone frazy blog w necie rozprowadzi podmienię jego treść na zawartość sklepu. Tylko, że wówczas linki prowadzące do bloga będą 404. I tu wymyśliłem żeby bloga postawić w subdomenie, po czym jak postawię sklep to podlinkowane strony subdomeny przekierować 301 na działy tematyczie odpowiadające linkowanym postom z bloga. Czy to ma sens?

[Nikonem]

Na Twoim miejscu blog postawiłbym na osobnej stronie, nie związanej niczym ze stroną sklepu. Tylko jedna strona to trochę mało, jak myślę.

[jamcito]

Czyli lepiej oplaca się postawic bloga na innej stronie, wypozycjonowac i potem przekierowac 301 na strone sklepu niz z subdomeny? Hmmm... Czyli byłem w błędzie, dziekuję.

[kokosz555]

Hmm trochę nie rozumiem, chcesz zrobić blog, wypozycjonować go i później zrobić 301? dlaczego nie postawisz od razu sklepu i go będziesz pozycjonować ?

A bloga postawić na innej domenie tak jak napisał Nikonem , tam pisać arty z linkami do sklepu. Najlepiej jednocześnie pozycjonując bloga.

[jamcito]

Bo żeby postawić sklep to muszę załozyć DG, płacić ZUS, nawet jak nie mam przychodu, napisać różne bzdury (regulaminy, polityki) żeby zadowolić urzędników wszelakich i to wszsytko nie wiedząc czy sklep wypali

[mudol]

To zrób na razie sklep w formie katalogu, bez możliwości kupna, wtedy (chyba) nie musisz, skoro oficjalnie nie oferujesz usług czy produktów

[kokodżambo]

Chcę założyć za jakiś czas sklep internetowy, ale jak wiadomo proces jego pozycjonowania to czasochłonne zajęcie, a "póki nie ma cię w G nie istniejesz".

Podejście godne prawdziwego amatora.

Opieranie działalności gospodarczej, tylko na wyszukiwarce Google, to strzelenie samemu sobie w głowę.

Masz milion inny sposobów na promocję sklepu, a wyszukiwarka, to powinno być ostatnie miejsce w którym szukasz ruchu .

[jamcito]

Prawdziwy amator... dobre

Moja opinia nt. G bierzez sie stąd, że znam przykłady osób, które swój sklep próbowały promować "na milion sposobów", ale najlepszy ruch i co za tym idzie zysk miały dzięki obecności w top10 i reklamom na G.

[unnamed]

że znam przykłady osób, które swój sklep próbowały promować "na milion sposobów", ale najlepszy ruch i co za tym idzie zysk miały dzięki obecności w top10 i reklamom na G.

a Wiesiek co handluje skarpetkami na stadionie nawet nie wie co to google a co sobote z targu pusty wraca.

wracając do tematu. Jeśli np. chcesz miec sklep w branży fotograficznej - postaw kilka blogów na darmowych platformach - na jednym opisuj lustrzanki, na innym obiektywy, na jeszcze innym filtry, na kolejnym tripody itd itp. Wszystko delikatnie linkuj. Jak sklep nie wypali to stracisz tylko czas. Nie bedziesz sie bujał ze stawianiem wordpresów, kupowaniem hostingów i domen.

Co najlepsze - nawet jak sklep nie wypali zawsze możesz postawić stronkę branżową "przegląd sprzętu fotograficznego" - gdzie znów będziesz opisywał to co wcześniej a dodatkowo podlinkujesz wszystko z darmowych blogów.

Prawdziwy amator... dobre

Amatorem zapewne nie jesteś skoro sam chcesz pozycjonować sklep